Strona 1 z 1

[80 B3 1.8 RU] Problem z benzyną

: 17 lut 2012, 20:21
autor: stachu1908
Witam wszystkich, nowy jestem.
Trochę czasu już się męczę z moim "cackiem" i nie mogę się doszukać w czym tkwi problem. Przeglądałem forum wcześniej, było dużo podobnych problemów, ale nic nie pomogło. Mianowicie "cacko" po odpaleniu na benzynie (zimny silnik) od razu gaśnie mimo pełnego ssania. Dopiero po kilku takich odpaleniach nie przerywa pracy. Na gazie igiełka. Na dodatek jak już się w końcu silnik rozgrzeje, to ruszam i auto gaśnie. Musi złapać tak 70 stopni, żeby dało się ruszyć na benzynie. Był czyszczony i regulowany gaźnik, wymienione części to oczywiście filtr powietrza, filtr paliwa, odstojnik, świece, przewody zapłonowe i mikser. Podciśnienie też niby wszędzie szczelne. Podstawa gaźnika też ok. Już nie mam pojęcia co tam jest nie tak. Co radzicie? W czym może tkwić usterka?

: 18 lut 2012, 09:27
autor: maly81
na pełnym ssaniu uchyla się podciśnieniowo przesłona rozruchowa sprawdz siłownik

: 21 lut 2012, 00:26
autor: stachu1908
Ssanie ssaniem, co do ssania to nie mam żadnych zastrzeżeń, bo na gazie wszystko ładnie pracuje. Tylko z tą benzyną coś nie teges. Wpadłem na to, że może to być przesłona rozruchowa albo przepustnica, ale czy wtedy problem nie występowałby też na gazie? Bo występuje tylko na benzynie.

: 02 mar 2012, 12:37
autor: Salvo
Podłączę się pod temat. Silnik jak wyżej, bez gazu.
Jestem po wymianie podstawy gaźnika.
Przed wymianą, silnik po rozgrzaniu przy ok 60C zmniejszał samoczynnie obroty. Obecnie tej funkcji nie zawuważam. Obroty na ciepłym są za wysokie.
Byłem u kolegi mechanika - linka gazu ok, zmiejszył obroty regulując siłownik pull-down.
Obroty są jeszcze za wysokie, ale zostawił to dla mnie. Mi jednak chodzi chodzi o tą samoczynną funkję zmniejszania obrotów po rozgrzaniu. Czy padł czujnik tempertury, a może inne sugestie ?

[ Dodano: 2012-03-06, 11:50 ]
Nikt nie odpowiada, muszę sam.
Byłem u drugiego mechanika i co się okazało. To nie był żaden pull down tylko siłownik do przepustnicy i niepotrzebnie go ruszał.
Obroty były zbyt wysokie, gdyż źle była wyregulowana przepustnica, a z nią CO2.
Funkcja zmiejszenia obrotów była niewidoczna, gdyż obroty były podtrzymywane przez j.w. źle wyregulowaną przepustnicę.

Myślałem już, że mam wadliwy egzemplarz samochodu - w ciągu 20 lat użytkowania zepsuł się zegar (nie posiadam obrotomierza) i teraz te problemy z gaźnikiem <ok>
Pozdrawiam.

: 09 mar 2012, 20:12
autor: stachu1908
Trochę odświeżę temat, żeby się upewnić. Poszukałem trochę, poszperałem, podzwoniłem i z tego co się dowiedziałem, przyczyną tego gaśnięcia na benzynie jest podobno jakaś membrana w gaźniku. Myślałem nad tym, żeby dać gaźnik do regeneracji ale najpierw chcę się upewnić czy to faktycznie będzie to, bo nie chcę znowu wyrzucać pieniędzy tam gdzie akurat nie trzeba a jest to koszt jak w mojej sytuacji jakieś 500 PLN-ów z dojazdem. Więc jak myślicie, czy po regeneracji problem ustąpi? Nie zmarnuję znowu pieniędzy?