Strona 1 z 1

[b4 ABT] Nie chce odpalić po przejechaniu krótkiego odcinka

: 14 sie 2007, 19:43
autor: klucho
Witam,

od założenia gazu mam taki objaw, że jeżeli odpalę samochód zimny i przejadę krótki odcinek a następnie go zgaszę, to jest później problem z ponownym odpaleniem samochodu tak jakby go zalewało. Problem nie występuje jeżeli przed zgaszeniem samochodu przełączę go na benzynę. Czy to normalne, czy coś jest z gazem nie tak? Podejrzewam, że nienagrzany parownik powoduje to, że gaz nie odparowuje do fazy lotnej i dlatego "zalewa" silnik. Da się z tym coś zrobić?

Pozdrawiam

: 14 sie 2007, 19:51
autor: Konrad27
U mnie jest to samo, ja poprostu po przejechaniu krótkiego odcinka przed wyłączeniem przelanczam na benzyne. Gdy zakladalem instalacje gazowa mówiono mi ze dobrze jest od czasu do czasu gasic samochod na benzynie.

: 14 sie 2007, 20:21
autor: Danek
Tak to normalny objaw i dobrze myślisz, pozostały w parowniku nieodparowany i "nieskonsumowany" gaz zalewa potem silnik. Można by co prawda sprawdzić czy aby na pewno jest dobrze wyregulowany parownik (podejrzewam, że masz niepotrzebnie odkręcony lekko bypas). U mnie jest tak, że w takim przypadku (rzadko to się zdarza) silnik zapali i zaraz gaśnie ale drugie odpalenie jest już normalne. Częściej jest tak, że silnik lekko się na chwilę przydławia i za moment już pracuje normalnie.

: 14 sie 2007, 20:40
autor: PIACHU
wszystko jest ok. danek ma rację. problemu by nie było gdybyś miał instatalację z wyższej pułki. pozdrawiam i życzę szerokości_______________piachu

: 17 sie 2007, 09:03
autor: klucho
Dzięki za informacje, szkoda jednak, że tak ma być i nie da się z tym nic zrobić, bo mnie to naprawdę wkurza zwłaszcza zimą. Będę się musiał chyba przyzwyczaić do przełączania na benzynkę.

: 17 sie 2007, 09:23
autor: Skuciok
normalka...

u mnie jest troszkę inny objaw, zapala bez problemu ale jak chce go przegazować żeby na gaz przełączyć to się lekko zdławi, po prostu w rurkach, mikserze i kolektorze zostaje trochę gazu i przez moment dostaje podwójną mieszankę, i benzyne i gaz, jak jest nie do końca nagrzany to jest gorzej bo gazu zostaje więcej... i jak zgasisz a chcesz zaraz zapalić to takie zjawisko występuje, jak zgasisz na gazie a chcesz odpalić np. jutro to gaz sie ulotni i nie ma problemu

ja się staram na benzynie go gasić zawsze i najlepiej jak sobie pochodzi jeszcze z 30 sekund... wtedy problemu nie ma... albo go przed zgaszeniem na benzynie przegazowuje... też wtedy sie wypala ten gaz co tam zostaje

tak że jednym słowem wszystko w normie ;-)

: 17 sie 2007, 11:36
autor: zserty
Auto z LPG I i II gen powinno się odpalać i gasić na benzynie. Dodatkowo przechodzić na gaz powinno się po zagrzaniu silnika. LPG nie jest do jazdy na krótkich odcinkach. Nie dogrzany parownik dostaje w dupę, nie mówiąc nic o zamarznięciu parownika.

: 17 sie 2007, 12:29
autor: Skuciok
nie wiem jak u was ale ja mam czujnik i jak silnik nie ma 20 stopni (mogę sobie to z resztą ustawić w kompie...) to sie na gaz nie przełączy... mimo wszystko jak sie nie nagrzeje do 60-80 stopni to po zgaszeniu na gazie dzieje sie tak jak sie dzieje... komputer mojej instalki nie pozwala na zapalenie inaczej niż na benzynie... a zgaszenie silnika to już sprawa kierowcy... ja sie staram jak napisałem gasić też na benzynie...