Strona 1 z 2
[80 B3 1,6] Zmiana oleju - półsyntetyk czy mineralny ??
: 18 sie 2007, 23:15
autor: tigeron
Słuchajcie chcę zmienić olej w silniku, teraz mam półsyntetyk ale bierze olej. Co teraz lepiej wlać półsyntetyk czy mineralny?? Słyszałem, że mineralnego nie można lać do tego silnika bo ma "zawory hydrauliczne" czy coś takiego .... Proszę o rady!
: 19 sie 2007, 00:20
autor: PABLO
Lej półsyntetyk...
: 19 sie 2007, 16:24
autor: swiety82
Jak kupiłem swoje B3 i pierwszy raz pojechałem wymienić olej, mechanik koniecznie chciał wlać półsyntetyk, lepsze parametry itp... podobno silnik nawet mniej bierze półsyntetyka. Ja jeżdżę na LOTOSie 10W40 i jest ok, także polecam
: 19 sie 2007, 17:23
autor: killer0123
Ja do lotosa 10w40 mam odrazę miałem zalanego u siebie w samochodzie, więcej tego badziewia nie naleje, niedojrze silnik brał olej około 0,5 na 2000 km to jeszcze w zimie mi odmę zatkało i wywaliło przedni uszczelniacz wału. Teraz mam już 2 wymianę Castrol Magnatec 10w40 i oleju bierze dużo mniej bo jak naleje na max to dojeżdżę do wymiany i jest jeszcze ponad min.
Ja osobiście polecam castrola lub Valvoline MaxLive 10w40 tego mam w golfie i teraz zaleje również do audi.
to jest moja opinia możecie sie z nią zgodzić lub nie.
Pozdrawiam
: 19 sie 2007, 23:10
autor: tigeron
mogę mieć elfa 20 litrów za 170 zł z zagranicy znajomy przywiezie:] pytanie tlyko czy elf jest dobry?? szlyszalem ze obok castrola jest liderem ... ?
: 19 sie 2007, 23:18
autor: Brother_red
tigeron chcesz tracić kasę to lej półsyntetyk
Przy takich przebiegach naszych aut to naprawdę niepotrzebne. Śmiało polecam mineralny, ale każdy robi jak uważa :mrgreen:
: 20 sie 2007, 00:14
autor: tomek_com
Valvoline MaxLive 10w40 mi w poprzednim autku [ABK] po zalaniu wlasnie tym przestal brac olej
olej
: 20 sie 2007, 02:31
autor: widmo
jeżeli chodzi o oleje to ja osobiscie jeżdze na pólsyntetyku Lotos 10W40 i jestem zadowolony.
oczywiscie jak kupiłem auto od razu wymieniłem uszczelniacze zaworowe i hydrozawory bo mi brał olej. teraz jest spokój. hula jak wsciekły i sie kompresja troszkę przez to poprawiła.
jeżeli chodzi o oleje firmy Elf to mają one własciwosci wypłukujące. ja bym sie bał zalac moje auto tym olejem bo moze rozpuscic za bardzo nagar w silniku a co za tym idzie to wiadomo ....
: 20 sie 2007, 11:10
autor: sylwiasty
Brother_red pisze:tigeron chcesz tracić kasę to lej półsyntetyk
Przy takich przebiegach naszych aut to naprawdę niepotrzebne. Śmiało polecam mineralny, ale każdy robi jak uważa :mrgreen:
Przebieg nie jest wyznacznikiem tego, jaki olej ma być zalany do silnika. Ale jakość oleju znacząco wpływa na przebieg auta - im szybciej zaczniesz lać gorszy olej tym szybciej silnik Ci podziękuje za współpracę. Ja w swojej ABT leję pełny syntetyk, auto ma licznikowo ponad 180 tyś. i pewnie nie prędko będę zmieniał olej na klasę niższy (półsyntetyk) jeśli w ogóle to zrobię. Jeśli po zakupie auta zmieniamy olej i nie mamy danych nt. zastosowanego oleju proponuję zastosować półsyntetyk - jest to najrozsądniejsze rozwiązanie. Nie uważam, że wydanie 30 czy 50 PLN więcej na półsyntetyk czy syntetyk to strata kasy - ja uważam to raczej jako inwestycję w stan mojego silnika.
tigeron pisze:Słuchajcie chcę zmienić olej w silniku, teraz mam półsyntetyk ale bierze olej. Co teraz lepiej wlać półsyntetyk czy mineralny?? Słyszałem, że mineralnego nie można lać do tego silnika bo ma "zawory hydrauliczne" czy coś takiego .... Proszę o rady!
Jeśli dużo Ci ubywa tego oleju a nie masz jakichś znacznych wycieków to do wymiany kwalifikują się uszczelniacze zaworowe.
: 20 sie 2007, 13:13
autor: punk
Zrób tak jak radzi Sylwiasty. Półsyntetyk + uszczelniacze i po problemie. Ja tak zrobiłem u siebie. Co prawda uszczelniacze wymieniłem nie dawno więc nie wiem jeszcze jak ze zużyciem oleju, ale denerwujący biały obłoczek przy ruszaniu zniknął.
: 20 sie 2007, 15:13
autor: Brick
Kupiłem moje audi chyba 8 lat temu, jeżdżę cały czas na Mobil1 Syntetyk. Nie bierze w ogóle oleju, przebieg ma ponad 200 tys. Raz wymieniane były uszczelniacze. Uszczelniacze polecam oryginalne, wymienione na jakieś podróbki, stwardniały szybko i trzeba było jeszcze raz to robić.
Uszczelniacze wymienione były 4 lata temu.
Jak chcesz długo jeździć autkiem to polecam porządny olej, jak ma pójść do sprzedania za rok czy dwa to lej byle co.
: 20 sie 2007, 15:15
autor: tigeron
ok dzieki za pomoc mam jeszcze jedno pytanie ile ksoztuje wymiana uszczelniaczy ??
: 20 sie 2007, 23:52
autor: Doc
tigeron pisze:Słuchajcie chcę zmienić olej w silniku, teraz mam półsyntetyk ale bierze olej. Co teraz lepiej wlać półsyntetyk czy mineralny??
Zmienić uszczelniacze.
tigeron pisze:łyszałem, że mineralnego nie można lać do tego silnika bo ma "zawory hydrauliczne"
bzdura.
: 23 sie 2007, 13:21
autor: Black Spider
Ja tez mam pytanie moja 2.3NG ma juz przejechane 300tys na blacie i teraz pytanie jakiolej do niej zalac auto kupilem tydzien temu stan ogolnie oK, silnik suchy nie myty, bo zalega na naim chyba centymetrowa warstwa kurzu. Poprzedni wlasciciel twierdzi ze auto zalane jest polsyntetykiem, ale wiadomo jak to bywa. Na razie zrobilem ok 1tys km i oleju nie ubylo, slychac troche popychacze ale tylko na zimnym. Zastanawiam sie czy zalac mineral czy moze Valvoline MaxLive
: 23 sie 2007, 13:32
autor: paco
Black Spider pisze:Ja tez mam pytanie moja 2.3NG ma juz przejechane 300tys na blacie i teraz pytanie jakiolej do niej zalac auto kupilem tydzien temu stan ogolnie oK, silnik suchy nie myty, bo zalega na naim chyba centymetrowa warstwa kurzu. Poprzedni wlasciciel twierdzi ze auto zalane jest polsyntetykiem, ale wiadomo jak to bywa. Na razie zrobilem ok 1tys km i oleju nie ubylo, slychac troche popychacze ale tylko na zimnym. Zastanawiam sie czy zalac mineral czy moze Valvoline MaxLive
Liczy się stan silnika a nie przebieg - nie bierze, nie ma wycieków to lać półsyntetyk - może być ten Valvoline Max
Life