Forum Audi 80 Klub Polska

Witam wszystkich, od dwóch tygodni walczę z problemem przymulenia silnika na 1,5-2,5 tyś.obrotów i braku mocy. Po podkładaniu rożnych czujników, wymianie filtra paliwa,świece,zapłon, rozrząd,kable,pomiar sondy{mechanik powiedział,sonda sprawna,i pokazuje,za ubogi skład mieszanki}. Podpinałem kilka razy pod vaga brak błędów ,porównywałem dane z bloków z drugim sprawnym audi, doszłem do wniosku,że na zimnym silniku czas wtrysku za długi-1,80 ,i za uboga mieszanka, w całym zakresie temperatur-128 do diagnozy użyłem polski vag 409. podejrzewam pompę paliwową, za słabe ciśnienie, mam pytanie . jak wyjąć pompę wraz z filtrem, przed pompą spróbuje jeszcze podmienić cały wtrysk,podyskutujmy <ok> .

Wepnij manometr w wąz zasilający i sprawdz cisnienie przed rozbieraniem wszystkiego.

karolas123 pisze:
Wepnij manometr w wąz zasilający i sprawdz cisnienie przed rozbieraniem wszystkiego.

Chcę tak zrobić tylko musze znaleść kogoś kto ma manometr,ciśnienie, powinno chyba być 4-9 bara?

Tak starczy, z tego co pamiętam ciśnienie powinno wynosić w zakresie 0.9-1.1 bara.

PS. Sonda też może wskazywać jakieś wartości, ale nie koniecznie adekwatne do tego co jest w spalinach. Niestety to są skutki jej "zużycia". Najlepiej jest sprawdzić ją dokładnie na oscyloskopie - da najwierniejszy obraz działania sondy.

Jak ciśnienie za pompką będzie okej to szukałbym problemu w sondzie a na końcu w regulatorze ciśnienia paliwa.

Walcząc długo kiedyś z moim ABT to właśnie mimo prawidłowych wskazań to sonda byla wszystkiemu winna. Odłącz czarny pojedynczy przewód od sony i się przejedź a będziesz widział bo jeżeli to sonda to problem powinien zniknąć.

znajomemu w ABK zalewało auto o dziwo silnik pracował dosc dobrze na jałowym co kilka sekund bujneło silnikiem tylko
jak sprawdziłem to na vagu na początku czas wtrysków stał na 2ms po ok 20-30 sek okropny odór z rury ze w oczy szczypało nie do opisania te spaliny i było juz 4 nawet 4,5ms
oczywiscie nic nie trzymało parametrów przepływka wtryski sonda
auto niby sie niezle zbierało w pełnym zakresie obrotów szło ładnie
po sprawdzeniu sondy która z minuty na minute chyba juz umierała że by na koncu pokazać 0,02 V wiec długo nie myślałem tylko wymieniłem na swoją ori sonde sprawną wszystko wruciło do normy jak sie sąsiad przejechał banan na twarzy stwierdził ze inne auto

sam też podejrzewam sądę ale wzbraniam się bo to 270zł. W piątek będą gazowniki poprawiać LPG z 1 gen. na 2 gen. zobaczymy co powiedzą na sądę, pewnie nie mają oscyloskopu, tylko połączą się do bingo m ,zapewne będę opisywał dalszy przebieg leczenia audi, pozdrawiam <ok>

[ Dodano: 2012-05-13, 15:28 ]
Jeszcze sobie narobiłem pracy, podmiana wtrysku, podmiana pompy paliwa,zero poprawy ,jednak sonda lambda, już wymieniłem, auto śmiga bardzo ładnie, dziękuję wszystkim za zainteresowanie, pozdrawiam