Strona 1 z 2
[80 B4 ABK] pływajace obroty...
: 20 sie 2007, 21:37
autor: Lenio21
witam mam B4 od krótkiego czasu z silnikiem 2.0E na gazie (gaz jak wiadomo ma dobre i złe strony). czytałem juz na forum podobne problemy o którym ja chce napisac ale chciałbym cos dodac od siebie. a wiec problem mam taki ze niezaleznie od warunków atmosferycznych i zasilania (benzyna czy gaz, choc czesciej gaz) obroty na biegu jałowym pływaja. pod uwage biore silnik krokowy lub układ sterujacy, a sonde lambda raczej odrzucam bo spalanie raczej jest w normie choc jeszcze nie jestem w pełni o tym przekonany bo jestem uzytkownikiem dopiero od tygodnia:) zanim pojade do mechanika i zmuszony bede wydawac kaske (która wolałbym przeznaczyc na upiekszanie mojej niuni) chciałbym cos sam podziałac w tym zakresie, a ze mechanikiem to nie jestem (zawsze jakos dochodziłem do wszsytkiego jak miałem problem) to mam prosbe do Was abyscie wytłumaczyli mi gdzie znajduje sie dokładnie silniczek krokowy i jak go najlepiej umyc i wyczyscic aby wyeliminowac ta sprawe??!! a jesli macie jeszcze jakies pomysły co mogłbym zrobic aby było dobrze mojej niuni to jestem otwarty na propozycje!! dodam jeszcze ze nie raz obroty sa jak najbardziej wporzadku zarówno na gazie jak i na benzynie czyli ok 950 a nieraz pływaja w granicach: od 500 do 1500. a moze gdzies powietrze łapie... nie wiem i zanim cos zaczne robic wysłucham opinii bardziej doswiadczonych posiadaczy 4 kółek (w dwojakim słowa tego znaczeniu)
: 20 sie 2007, 23:45
autor: Doc
Zdecydowanie zacząłbym od krokowego, ponieważ opis wskazuje ewidentnie na jego wadliwe działanie.
Namocz go przez noc w benzynie ekstrakcyjnej, przepłucz pozniej, przedmuchaj delikatnie.
Krokowca trudno nie zauwazyć w ABK. Jest miedzy kolektorem ssącym a deklem zaworów. U góry, a wygląda on tak
http://www.allegro.pl/item217447805_sil ... 115km.html
Niestety umycie go nie oznacza naprawianie, tzn nie zawsze, zatem dobrze by było móc podłączyć innego dla testu choćby na szrocie zanim go kupisz.
Jeśli nie będzie to wina krokowego, to szukałbym łapania lewego powietrza. ABK jest bardzo czułe na to.
Rozejrzyj się czy masz zaślepkę na rurce z serwa, czy masz wszelkie gumy szczelne, odmy i wszystko co tylko rzuca Ci się w oczy. Zobacz przy samym serwie, oraz pod kolektorem ssacym rurkę metalową, która byc powinna zaślepiona gumowa zaślepką. Spójrz przy filtrze powietrza rurki gumowe i przy przepustnicy główną rurę.
: 21 sie 2007, 14:32
autor: punk
Obejrzyj gumową rurkę wychodzącą bezpośrednio z pokrywy zaworów (wciśnięta). Ja miałem pękniecie właśnie tam i to od strony sciany przedniej, widoczne dopiero po wyciągnięciu jej z pokrywy.
pozdrawiam.
: 23 sie 2007, 22:18
autor: Lenio21
witam!!!!
dzis sprawdziłem z grubsza wszytskie przewody gumowe, któr mi radziliscie i raczej to nie bedzie ich wina. przygladałem sie silniczkowi krokowemu i zastanawiam sie czy ja mam go zamoczyc w benzynie na cała noc w całosci?? niepokój mnie budzi układ elektryczny pod który jest podpinana kostka z przewodami.... czy nic tej czeci nie bedzie?? a moze mam rozebraz ten silniczek na pół i przeczyscic którąś z tych połów... zastanawiam sie rózniez nad podłaczeniem silniczka krokowego z wv passata który ma taki sam typ silnika jak mój..
a słyszeliscie moze o układzie sterujacym silniczkiem krokowym który również moze byc przyczyna nierównomiernych obrotów silnika na biegu jałowym??
POZDRAWIAM
: 23 sie 2007, 22:26
autor: Danek
Silniczkiem krokowym steruje ECU więc raczej to nie jest jego wina. Silniczek możesz w całości zanurzyć w benzynie. Po wyjęciu i wstępnym przedmuchaniu sprężonym powietrzem reszta benzyny szybko odparuje. Dla pewności możesz go zostawić na godzinkę na powietrzu po wyjęciu z benzyny.
: 24 sie 2007, 06:51
autor: punk
Po umyciu silniczka podłącz go do regulowanego zasilacza prądu stałego 12V (np od kolejki PIKO). Przy zwiększaniu napięcia zawór w środku powinien się otwierać płynnie, bez zacięć (proporcjonalnie do przyłożonego napięcia). Przy podaniu 12V powinien otworzyć się całkowicie. Jeżeli tak jest to silniczek jest O.K.
: 24 sie 2007, 08:42
autor: Danek
Oj, oj z tym przykładaniem napięcia to raczej bym uważał, a test może nie być niemiarodajny. Wszystko dlatego, że silniczek krokowy - w technicznym dosłownym znaczeniu - nie jest zwykłym silniczkiem prądu stałego. Co prawda nie wiem jaki konkretnie silniczek siedzi w ABK ale jeśli jest to standardowy silniczek krokowy, taki jak stosowany np. w instalacjach LPG lub zaworach powietrza dodatkowego w układach wtryskowych delco, u opla i wielu innych marek to ten silniczek jest trochę inaczej sterowany niż zwykły silniczek. I podanie zasilania na jedną z dwóch par styków nie spowoduje jego jednostajnego ruchu, a tylko skok o jeden krok. Do pełnego sterowania krokowcem trzeba mieć specjalny zasilacz-sterownik.
Co prawda sam sprawdzam krokowce w opisany przez Punk'a sposób, ale napięcie podaję impulsowo zamieniając styki.
: 24 sie 2007, 11:44
autor: punk
Chodziło mi o stopniowe podnoszenie napięcia od 0 V. Szkodliwe dla silniczka jest gwałtowne podanie 12 V. A jeżeli chodzi o zmiany krokowe, do przy ręcznym zwiększaniu napięcia są niezauważalne i wygląda to na ruch ciągły. Chociaż zdecydowanie bezpieczniejszy aczkolwiek mniej miarodajny, jest pomiar rezystancji.
: 24 sie 2007, 12:37
autor: czarekj
W silniku ABK z technicznego punktu widzenia nie ma żadnego silniczka krokowego (chyba że ktoś ma takowy zainstalowany przy okazji instalacji LPG). To co wszyscy określają mianem silniczka krokowego jest po prostu elektrozaworem w którym stopień otwarcia jest uzależniony od prądu płynacego przez cewkę. Sposób diagnozy opisany prze klubowicza PUNK jest poprawny. Idealnie by było zamiast regulacji napięcia dokonywać regulacji prądu płynacego przez cewkę, ale nie każdy posiada takowy sprzęt. Z tego co pamiętam to w prawidłowo ustawionym silniku prąd odpowiadający 50% uchyleniu elektrozaworu (regulatora wolnych obrotów) wynosi 450 - 500 mA. Z mojego doświadczenia wiem, że nawet krótkotrwałe gwałtowne skoki napięcia zasilania elektrozaworu nie czynia mu krzywdy.
: 24 sie 2007, 13:56
autor: Danek
Aha czyli kolejne błędne określenie elementu 8-) . Skoro to zwykły silniczek albo jakiś inny zawór elektromagnetyczny to pełna zgoda :lol: . Ja pisałem o prawdziwym silniczku krokowym stosowanym np. w poldkach na Abimexie, Oplach itp.
: 27 sie 2007, 07:54
autor: Lenio21
a jakie powinny byc objawy odłaczenia silniczka w czasie pracy silnika?? bo u szfagra ostatnio odłaczylismy (ma passata z tym samym silnikiem 2.0 115 KM) i obroty nawet nie dygły... a ja gdy u siebie odłącze to obroty od razu spadaja, a nawet gasnie silnik... który objaw jest prawidłowy? teraz mam kilka dni wolnego wiec zajme sie moim problemem i poinformuje na biezaco jak mi poszło
pozdrawiam
: 27 sie 2007, 08:02
autor: czarekj
Po odłączeniu wtyczki z regulatora wolnych obrotów siłą sprężyny zamyka się przysłona powietrza i w konsekwencji silnik gaśnie. Objawy w Twoim aucie są jak najbardziej prawidłowe.
Sprawdź, czy nie przycina Ci się klapka w przepływomierzu.
: 27 sie 2007, 13:57
autor: Lenio21
a w jaki sposób najprosciej to sprawdzic?? piszac przepływomierz masz na mysli ta czesc za silniczkiem krokowym która tworzy całosc z nim??
: 27 sie 2007, 14:56
autor: czarekj
Przepływomierz jest to ta część, która znajduje się na filtrze powietrza.
: 27 sie 2007, 18:42
autor: Lenio21
własnie wróciłem z garazu i znowu oglądałem wszystkie gumy i tak dalej i wszystko jest jak najbardziej wporzadku. wykreciłem "silniczek krokowy" i zrobiłem jak radziliscie zrobiłem próbną runde i jak na razie jest oki, zarówno na gazie jak i benzynie... tylko raz zawachały sie obroty ale zaraz sie ustabilizował na ok 950. podejrzewam ze bede zmuszony wymienic ten element bo ciagłe jego mycie mija sie z celem, jesli taka czynnosc bedzie trzeba czesciej powtarzac :roll: a czy nr seryjny który jest zawarty na krokowcu jest przypisany do tego typu silniczka czy moge nie patrzec na numery i kupic inny silniczek (u mojego szwagra w passacie tez na gazie 2.0 115 KM nr jest identyczny oprócz jednej cyferki)
pozdrawiam