Strona 1 z 1

[80 B4 ABK 2.0E] Jak się uporałem z obrotami

: 20 sie 2007, 23:00
autor: MARCO
Witam.Ostatnio z moim autkiem działy się dziwne rzeczy, a mianowicie przy zimnym silniku gdy ją zapalałem obroty oscylowały na granicy 1500-1700 obr/min,natomiast gdy się rozgrzała były na pozionie 1200-1300 i za cholere nie chciały zmaleć na 800-900.Czasami pomagala mała przegazówka,a i tak obroty były za wysokie 1100-1000 zauważyłem także ze wzrosło spalanie.... i co??? Okazało się że wszystkiemu jest winien czujnik temperatury ten niebieski.Wymieniłem na nowy koszt nie całe 60 zeta i obroty są takie jakby przed chwilą wyjechala z fabryki w Inglostat.Pozdrawiam i nie poddawajcie się z byle błachostki. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: 20 sie 2007, 23:39
autor: Doc
A wystarczyło sprawdzić czujniki omomierzem ;-)
Gratuluję naprawy ;-)

: 21 sie 2007, 09:26
autor: MARCO
Nawet nie brałem tego pod uwagę,że to może być czujnik temperatury.Myślałem,że raczej jest to krokowiec lub oorotomierz świruje

: 22 sie 2007, 21:30
autor: Lenio21
nie dawno tez pisałem na forum o podobnym problemie i chciałbym teraz dodac, nawiązujac do tutejszego tematu( jego rozwiazania) ze mój wskaźnik temeperatury na desce równiez stoi w miejscu... czy on tez moze byc przyczyna mojego problemu? jak sadzisz Doc?? bo widze ze obcykany jestes w tych sprawach i wszytkim pomagasz dzielac sie swoja wiedza:) oczywiscie reszty uzytkowników rózniez prosze o pomoc...

viewtopic.php?t=6753&view=newest to mójproblem opisany wczesniej...

pozdrówka dla wszystkich

: 22 sie 2007, 22:27
autor: Danek
Lenio wskaźnik na desce i jego czujnik nie ma nic wspólnego ze sterowaniem pracą silnika. Twoje problemy dość jednoznacznie wskazują na silniczek krokowy albo lewe powietrze w dolocie.

: 30 sie 2007, 20:15
autor: MARCO
Niestety panowie radość nie trwała długo,bo do dziś.Znowu to samo.Odpalam rano a tam obroty na 1700 po nagrzaniu do 90 stopni spadły na 1500 i tak zostały.Zmieniłem więc następny czujnik,potem jeszcze jeden i to samo!!!! Ręce opadają , teraz podejrzewam krokowca.Obroty stoją w miejscu nie falują.Co WY na to? PS:Danek ,czy wybierasz się w sobotę na zlot do Marek?

: 30 sie 2007, 22:08
autor: Danek
Pewnie, że się wybieram. Tylko wyjeżdżam deczko wcześniej bo muszę zawinąć po Netesa do centrum, a nie chcę się spóźnić :-D.
Wracając do Twojego problemu, to może być krokowy, albo np. słaby styk na przewodzie od czujnika do ECU. Resetowałeś ECU?

: 30 sie 2007, 22:30
autor: Dr Klauf
Witam ja dzis jadac do pracy mialem rowniez problem z obrotami tyle ze w zakresie 500 do 1500 na biegu jalowym a przy hamowaniu spadaly do 300 a wszystko przez pekniety wezyk od podcisnienia ktory kosztowal mnie 2 zl i chwile pracy :)

: 31 sie 2007, 06:12
autor: MARCO
Dzięki za porady, walczę dalej, sprawdzę wszystkie przewody podciśnienia może który pękł?