Forum Audi 80 Klub Polska

Witam. Mam ostatnio mały problem. W czasie jazdy słychać jakby "pierdzenie " spod maski. Zazwyczaj nie jest za głośne ale nasila się np w korkach, kiedy silnik podskoczy pod 100C i załącza się wentylator. Wtedy to czasem jest cyrk bo tak buczy, że aż trzęsie samochodem. Wczoraj przed wyjazdem włączyłem silnik i otworzyłem maskę - i tak jak pisałem w temacie - wydaje mi się, że lekkie pierdzenie dobiega z alternatora. Macie jakieś pomysły? Pozdrawiam i czekam na propozycje...

U mnie przy wyższej temp. hałasuje pompa płynu chłodzącego. I u mnie jest blisko alternatora. Jak się samochód nagrzewa, to czasem potrafi się pocić.
Spróbuj na początek zrzucić pasek z alternatora o obrócić ręką. Jeśli łożysko pada, to poczujesz chrobotanie.

Pryz 100C woda sie gotuje więc pewnie ci woda gulgoce. Tyle

prezes870 pisze:Pryz 100C woda sie gotuje więc pewnie ci woda gulgoce. Tyle

Jestes w bledzie , w naszych audikach jest uklad zamkniety, (podcisnienie-nadcisnienie) i jak juz, to by zaczelo bulgotac przy temp. 110stopni. Poza tym kto w dzisiejszych czasach leje wode do sprawnego ukladu chlodzenia