Forum Audi 80 Klub Polska

Witam mam pytanie.
Gdy silnik się rozgrzeje podczas dodawania gazu w zbiorniczku od płynu chłodniczego zaczyna "bulgotać" płyn. Znajomek po przejechaniu się stwierdził że to na 90 % uszczelka pod głowicą. Myślałem jeszcze nad pompą wody lub termostacie ale to chyba zły tok myślenia. Co o tym sądzicie ?

Jeśli pojawia się bulgotanie to uszczelka.można pomierzyć ciśnienia i się upewnić,ale wygląda że ona napewno.

Prawdopodobnie uszczelka. Nie wiem jak się to ma do silników samochodowych i jak to jest groźne ale w okrętownictwie jest dość groźne kiedy bombluje w zbiorniku kompensacyjnym( z cieczą chłodzącą). Po odstawieniu silnika ciecz może spłynąć do cylindra silnika i przy rannym odpaleniu może nastąpić hydro udar. - ciecz jest niescisliwa i...silnik szrot..
a układ nie był zapowietrzony?

jak uszczelka pod głowicą mi się uszkodziła to płyn bulgotał aż go wywalało ze zbiorniczka i auto dostawało dużej temperatury w bardzo szybkim czasie i był duży spadek mocy (miał muła)

arowp pisze:i auto dostawało dużej temperatury w bardzo szybkim czasie i był duży spadek mocy (miał muła)

+1

A jaki jest stan tego silnika? Ciśnienie oleju, sprężania? Kolejny zajechany ABK z gazem ?

A węże jak puchną? Nagrzewnica daje ciepłe powietrzy czy się układ zapowietrza?

to ze plyn sie gotuje moze oznaczac nieszczelnosc nie ubywa ci plynu? moze zeczywiscie termostat (jest cieplo na dworze wiec wyciagnij termostat i zobacz co sie bedzie dzialo) pompe widy sprawdzisz sciagajac pasek i krecac ja reka bedziesz wiedzial czy ma jakis opor tarcie lub luzy zapewne oleju w plynie nie masz i oleju na bagnecie nie przybywa? obroty nie faluja itp to mozna puki co szukac gdzie indziej a nie od razu stawiac na najgorsze

GerB3, mam nadzieje że nie,chyba że ten co sprzedawał jest nie uczciwy i chciał wepchnąć bubla. Poza tym na początkowych pomiarach ciśnienie złe nie wychodziło. Sprawdzimy teraz po tym jak już się zrobiło troche km.

glowsonix, odnośnie ciepła jest ok,układ nie jest zapowietrzony bo w środku leci i chłodne i ciepłe powietrze.

damianek1234561, płynu nie ubywa. tak jak było tak jest.

odpowietrzales porzadnei uklad? po zakonczeniu swapa?

mi bulgotalo po zmianie i po ktoryms razie dopiero dalem rade w zypelnosci to odpowietrzyc

przydatny jest zaworek przy nagrzewnicy(bo to najwyzszy punkt ukladu) odpowietrz pare razy w ten sposob

bo tka jak mowie mi dopiero pomoglo za 3 razem

Poczytaj sobie komentarze.

U mnie przy padniętej uszczelce było podobnie, do tego grzał się niemiłosiernie i wywalało non-stop płyn.
Ile zrobiłeś już km po swapie? U mnie TDI odpowietrzał się ok 1000km (wtedy przestałem dolewać płynu).
Nagrzewnica jest w obiegu krótkim, po rozgrzaniu otwiera się termostat i puszcza płyn na długi obieg (chłodnica) i ten długi obieg może być zapowietrzony jeszcze.
Dodam jeszcze takie spostrzeżenie, że na blacie miałem po 100*C a wogóle nie grzało w środku, przy padniętej uszczelce.

identycznie miałem jak trepek, na budziku temperatura jakiej nigdy nie było ,co się okazało po zdjęciu głowicy cylindry pełne płynu ,na początku ciężko było mu zapalać przestał grzać w środku jeszcze jeździł w miarę dobrze aż pewnego pięknego dnia stałem na światłach chciałem ruszyć szarpło mną tak jak by się zaduszał i odczułem momentalnie brak mocy gaz do deski manipulowanie sprzęgłem bo w ogóle nie jechał

Mi uszczelka poszła w 1.6 TD czyli starym klekocie, w sumie jemu to obojętne było czy spalał ON czy płyn chłodniczy

Ok znajomy przywrócił mi auto do życia. Dzięki wszystkim za wypowiedź w temacie. Auto jak na razie chodzi,nie bede pisał co bo na razie nie jest to stwierdzone.. Auto chodzi jak powinno

i jak tam autko bo się coś nie odzywasz?