Strona 1 z 1

[80 B4 2.0 ABT]wypluł zyciodajne płyny i zdechł

: 26 sie 2007, 20:26
autor: homer
witam problem mam takowy ze wczoraj na trasie łodz katowice moja niunka odmowila posluszenstwa ale po koleji
wracalem z kaszub do domu(odleglosc ok520km) bezproblemowo caly czas temp nie przekraczala ok 95* i nagle zaraz przy wjezdzie do czestochowy przy zmianie biegu moj bolid zgasł a z pod maski wydobywał sie piekny,gesty,duszacy, biały dym po niedlugim czasie nadjechala pomoc(dzieki mama :mrgreen: )w postaci 5Lplynu do chlodnicy wlewam i slysze ze gdzies jest wodospad zerkam a caly plyn ktory wlewalem wylewal sie gdzies w z tylu silnika(mnije wiecje jak na laczeniu ze skrzynia biegow) i nie to ze kapal tylko lał sie jak z butelki :shock: i takie pytanko co to moze byc bo samochod dopiero pod koniec tygodnia bede wstawial na warsztat ale wolal bym byc przygotowany na ewentulane mozliwosci i koszty :cry:
a skoro juz jestem przy tym to w razie czego np przy przekladce na 2,6 V6;2,3;2,8 czy jakies inne silniki co bym potrzebowal, potrzebuje konkretow prosze i z gory dzieki

: 26 sie 2007, 20:46
autor: Danek
Albo gdzieś strzelił wąż od obiegu, albo wyleciał brok z bloku. Co do przekładki silnika to chyba FranoF1 będzie wiedział więcej.

: 26 sie 2007, 20:48
autor: homer
aaaa zapomnialem napiac ze silnik nie chcial juz ponownie odopalic.... wiec raczej nie chodzi o przerwe w ukl chlodznia :cry: a ten brok czy co to to to jak kosztowna zabawa i czy silnik jest do reanimacji czy koszty raczej niepocieszajace :-/

: 26 sie 2007, 20:55
autor: Skuciok

: 26 sie 2007, 20:59
autor: homer
dzieki ;-) tylko jakos jak juz bym mial cos przekladac... to nie ABT :lol:

: 26 sie 2007, 21:06
autor: nitro20
Jeżeli to brok to nie ma problemu pod kolektorem wydechowym jest ukryty nie jeden a bodajże 4 po jednym na cylinder wydłubac i nabić nowy. Jezeli leci Ci płyn to od strony akumulatora czyli z tyłu silnika jest mimośrodowy łącznik mógł strzelić i przez niego masz wyciek. Brok to koszt ok 20 zł.

: 26 sie 2007, 21:09
autor: homer
panie normalnie to to chyba a czy wlasnie przez to mogl mi juz nie odpalic ponownie?? bo to mnie najbardzije martwi :cry: jezeli to to ,to jak bedziesz w moich okolicach to sie upomnij o krate bro :mrgreen:

: 27 sie 2007, 00:19
autor: czarekj
Prawdopodobnie od tej pary to Ci cała instalacja wysokiego napięcia zawilgotniała i dostaje przebicia. Pozostaw auto z otwartą maską i powycieraj co sie da. Możesz też odpiąć kopułkę i osuszyć aparat zapłonowy.

: 27 sie 2007, 15:24
autor: homer
"do tej pory" oki w sumie to logicznebo para sie skrapla bo aku mi padl mometalnie :-|