witam dzisaj zdiagnozowalem (tak mi sie chyba zdaje) przyczyne awrji w mojej niunce zauwazylem ze plyn wylewa sie z tylu glowicy, jest tam jakas jakby zaslepka cos takiego przypominajaca wiekrzy kiliszek badz cus takiego(nie wiem jakto okreslic) i to cos pklo mi na pol tz pol zostalo pol gdzies wsyslo i chcial bym sie dowiedziec czy to sie wymienia jakos(jak tak to jak??) czy do wymiany cala glowica :cry: i jakas fachowa nazwa w razie czego i jak to wykrecic i wkrecic w razie czego (najlepiej prosil bym o zdjecia ale zadowole sie tez mini manualem
z gory dzieki i pozdro
HOMER
: 27 sie 2007, 21:24
autor: nitro20
Z tyłu masz przykręcony taki mimosrod od przewodu od płynu chłodniczego ale nie wiem czy oto Ci chodzi. po lewej stronie pod kolektorem są broki ale to było by z boku. Jezeli to mimośród to czesc wymienialna w100% brok również
: 27 sie 2007, 21:30
autor: homer
jest to umieszczone centranie z tylu glowicy jak bys mi jeszcze napisal jak to sie wymienia i gdzie idzie waz od tego bede wdzieczny jak znajde postaram sie wstawic zdjecie pogladowe :mrgreen:
: 27 sie 2007, 21:36
autor: krisch
Wydaje mi sie że mówisz o zaślepce. Jest takich pare w bloku silnika i chyba u mnie też była w głowicy . Są one po to aby wywaliło w razie zamarznięcia ją a nie blok lub głowice albo gdy silnik ma inne wyposażenie to coś tam w tym miejscu przychodzi. Nie wiem dokładnie.
Musisz szukać na wymiar średnicy zaślepki głowicy i ją sie wbja najlepiej na silikon. Czy dostaniesz w każdym sklepie tego nie wiem . Ale jeszcze zobacz czy nie da rady jej naprawić np spawaniem najlepiej bez wyciągania( tak udało mi sie zrobić w opelku brata) ona jest stalowa. Dobry klej też powinien pomóc jeśli dobrze oczyścisz i td.
: 27 sie 2007, 22:14
autor: Danek
Chodzi Ci o ten element oznaczony kółkiem?
To groszowa sprawa i jest przykręcany dwiema śrubami M6 do głowicy.
: 27 sie 2007, 22:18
autor: Kornel
To o czym piszesz homer to jest jeden z krućców wychodzący z głowicy, nie pamiętam gdzie idzie ten wąż od niego, chociaż niedawno to wymieniałem. Jak będziesz sam to wymieniał to pamiętaj o tym aby kupić orginał a nie jakąś tam podrubkę bo będzie ciekła albo rozleci się po jakimś czasie. Koszt orginału to jakieś 30- 40zł. Więc nie ma co kupowac badziewia za 15zł. A numer tego orginału to: 048 121 145 B
W Warszawie za oryginał serwis sobie liczy ponad 50 PLN. Żadnych podróbek nie kupuj bo to nie ma sensu. De krócca zakup nowy oring.
Czy przypadkiem z tyłu głowicy nad tym króccem nie ma broku?
: 27 sie 2007, 23:18
autor: IC69
Siemasz homer
A tak to draństwo wygląda na żywca:
Koledzy mają racje co do zaklądania oryginału. Ja założyłem "podróbę"(koszt 8 zł), ponieważ w ASO obiecywali mi to sprowadzić do tygodnia czasu, a nie mogłem tyle czekać.Jeżdżę z tym już rok i narazie jest spokój.
Kup oryginalny kruciec tak jak mowia przedmowcy do tego nie zapomnij o o-ringu bo nie bedzie go w zestawie cena ok.50 za kruciec i ok. 3-5 za oring.
Czasami niech ci do glowy nie przyjdzie zamiennik hansa priesa za 11zl, bo po paru tygodniach ten kruciec zowalizuje sie od temperatury i bedzie znowu przepuszczal, o o-ringu ktory jest w zestawie nie wspomne bo bedzie wygladal jak plastikowy pierscien.
Mam jeszcze do was pytanie te uszkodzone kruccie mialy tak jakby wykruszony pierscien osadczy na o-ring ?
: 28 sie 2007, 11:47
autor: czarekj
Krychu - madrego to aż miło posłuchać. Ja przerabiałem temat krućców dość długo. Wymieniłem ich chyba ze 20. Najczęściej pojawiają się pęknięcia wzdłuż kierunku przepływu cieczy w okolicach otworów na śrubki. Do tego wszystkiego dochodzi korozja na powierzchni głowicy w miejscu styku z króćcem i problem gwarantowany. Ja u siebie z boku głowicy wstawiłem aluminiowy czujnik z B3 i po problemie. Trzeba było tylko czujniki dopasować. Na firmę Hans Pries to normalnie moje auto ma uczulenie.
: 28 sie 2007, 11:57
autor: krychu
Pytam sie bo u mnie na oryginalnym starym krucciu mialem wlasnie wrzery przy pierscieniu osadczym jak i troche przy glowicy, pozniej jak doszlismy do wniosku na labolatoriach, to w tym przypadku zjawisko kawitacji zniszczylo kruciec i lekko zniszczylo powieszchnie glowicy. Co prawda bardzo wolno bo przez ponad 15 lat, ale jednak niemcy zapomnieli o takich zjawiskach , badz nawet o tym nie mysleli projektujac dany model silnika. A tklo mnie to kiedy w jednej z firm wroclawskich, przyjechali na politechnike i prosili o porade, ze w jednym miejscu wymieniaja co 3 miesiace zawor wody bo przestaje trzymac, wtedy wlasnie pierwszy raz w zyciu widzialem wrzery zrobione przez kawitacje na stalowej powierzchni .
: 28 sie 2007, 15:02
autor: homer
dzieki pany za pomoc wlasnie o to mi chodzilo :mrgreen: nawet sobie foto se pstryjklem ustrojstwa jak to to wyglada u mnie po wysraniu :cry:
za przeproszeniem nie wiem o co ci chodzi bo nazwalem problem i okreslilem silnik napisalem glowica bo to element ktory z tego wylazi a nie wiedzialem jaka jest fachowa nazwa :oops:
jeszcze raz sorka
: 29 sie 2007, 21:14
autor: Kornel
czarekj pisze:De krócca zakup nowy oring
Ja mialem w komplecie ładnie zapakowane wszystko razem z oringiem i orginał oczywiście. Także powinno być.
: 29 sie 2007, 21:23
autor: krychu
KorNoLio pisze:
Ja mialem w komplecie ładnie zapakowane wszystko razem z oringiem i orginał oczywiście. Także powinno być.
To zalezy jak zamowiles, jak zamowisz po numerku krucca z etki to dostaniesz sam kruciec, bo o-ring ma inny juz numerek. Sam mialem taki przypadek zamowilem kruciec dajac im jego numerek i dostalem sam kruciec, a o-ring musialem pozniej dokupic. Widocznie w moim przypadku przy zamowieniu nikt sie nie skapnal ze to powinno wymieniac sie jako komplet .