Strona 1 z 1

[2.0 aad] wysoka temperatura Pilne!!!

: 29 sie 2007, 22:36
autor: silentfox
witam wymienilem uszczelke od króca przy glowicy (tam gdzie sa czujniki teperatury).
dolalem plynu zagrzalem do 90 stopni, mysle wszystko ok, plyn w zbiorniczku sie podniosl.
okrecalem ta srubke na wezu do nagrzewnicy troche pocieklo plynu a potem juz nie !!?

wracam do domu 12 km (wymienialem uszczelke w robocie) a temperatura skoczyla na 100 stopni. i zgasl na lpg ok 1 km wrocilem na pb
pod domem otwieram maske, troche pary, w zbiorniczku pusto, w kolo mokro i sychac bulgotanie w okolicy wezy do nagrzewnicy.

co bylo powodem, moze uklad zapowietrzylem ? jezeli tak prosze o wskazowki
czy zaszkodzilem silnikowi?

pilnie prosze o pomoc

gg- 2638347

: 29 sie 2007, 22:53
autor: czarekj
Spoko, nie panikuj. Ja kiedys zagrzałem swoje B3 dwa razy do czerwonej kontrolki i nic sie nie stało. Będzie żyć. Zalej układ płynem i włącz silnik. Poczekaj bez jazdy aż włączy się wentylator. W miedzyczasie możesz co kilka minut odkręcić odpowietrznik i wypuścić powietrze (uwaga na ciepły płyn). Jak auto będzie się nagrzewało obserwuj wskaźnik temperatury. Przy uzupełnionym układzie chłodzenia i zakręconym korku na zbiorniczku temperatura 100 stopni C nie jest dla niego straszna. Pierwszy bieg wentylatora powinien Ci sie włączyć tak ok. 94 stopni. Jeżeli temperatura na wskaźniku bedzie dochodziła do 90 stopni to zarówno dolny jak i górny wąż od chłodnicy powiny być juz ciepłe. Powyżej tej temperatury każdy gumowy wąż musi być prawie jednakowo gorący. Jeżeli tak nie jest to być może masz uszkodzony termostat.
Pozdrowienia.

Oj bym zapomniał. Gdy zauważysz, że silniczek "połknął" płyn to zatrzymaj motorek, OSTROŻNIE odkręć korek na zbiorniczku i dolej płynu, zakręc korek i uruchom motorek mając na uwadze to co pisałem wcześniej.

: 29 sie 2007, 22:55
autor: silentfox
ta uszczelka nie od glowicy tylko do króca przy glowicy

: 29 sie 2007, 23:00
autor: czarekj
Sorki , zapedzilem się z ta głowicą, bo dzis jedną robiłem. Może ten gumowy oring przepuszcza Ci płyn? Jak silniczek bedzie się nagrzewał to obserwuj, czy nie przecieka. Przy tym nie ma nic skomplikowanego.

: 29 sie 2007, 23:04
autor: silentfox
mi chodzi dlaczego wywalilo mi plyn

ps: zapomnialem dodac ze jak temperature mialem 100stopni i dalem nawiew na full to lecialo zimne powietrze, wiec raczej jest zapowietrzone

: 29 sie 2007, 23:08
autor: Danek
Prawdopodobnie zapowietrzyłeś przy wymianie uszczelki króćca, a potem nie odpowietrzyłeś dokładnie. Zrobił się korek, zagotowało i para wywaliła płyn korkiem od zbiorniczka.

: 29 sie 2007, 23:18
autor: czarekj
Danek masz rację, tylko dziwi mnie to dlaczego aż tak by się zapowietrzył. Termostat na 100% był zalany płynem, powinien sie otworzyć i odpowietrzyc automatycznie, no chyba że kolega zlał 100% płynu i wracając z pracy ostro pociskał, wtedy i taka fontanna jest możliwa.

Jak kiedykolwiek będziesz zlewał 100 % płynu lub wymieniał termostat to pamietaj by nie uruchamiać motorka wcześniej niż ok. 30 minut po zalaniu płynu. Trzeba trochę czasu by termostat i dół silnika zalały się płynem.

: 29 sie 2007, 23:32
autor: silentfox
jak wymontowalem ten króciec to troche plynu ucieklo z wezy i zbiorniczka, ale nie az tak duzo. tylko duzo mniej dolalem

: 29 sie 2007, 23:43
autor: czarekj
Z tego co piszesz wnioskuję, że nie było tak źle. Moim skromnym zdaniem jeżeli uciekło Ci tylko trochę płynu po odkręceniu króćca to silnik powinien sam się odpowietrzyć.
Ja zmieniałem króciec ten z boku na metalowy, równiez trochę płynu uciekło. Dolałem na zimnym , nawet mi się odpowietrzac nie chciało z braku czasu, wyjechałem w trase i wszystko było ok, nic nie musiałem potem odpowierzać mimo że mam śrubkę odpowietrznika w poełni sprawną. Jak sadzisz w jakim stanie masz termostat? Może się przycina?

: 30 sie 2007, 07:48
autor: silentfox
Nigdy niemialem problemow z termostatetem. wszystko sie zaczelo po tej naprawie.
Zaraz ide do garazu i sproboje odpowietrzyc.
napisze co i jak wyszlo

: 30 sie 2007, 08:01
autor: mireko
Ja bym się nie przejmował.W swoim 1.6TD zawsze po jakichś naprawach w układzie chłodzenia są cyrki z temperaturą.Na trasę brałem płyn i co jakiś czas dolewałem i potem się normowało.Jeśli nagrzewnica była zimna,to miałeś za mało płynu.Podejrzewam,że i dlatego nie jechał na LPG,bo brak płynu w parowniku uniemożliwiał grzanie gazu.Nie przegrzewaj motorka i dolewaj płyn-powinno wszystko wrócić z czasem do normy.

: 30 sie 2007, 08:10
autor: Danek
Trzymam kciuki. Szkoda by było, gdyby coś było nie halo. Z tym zapowietrzeniem to rzeczywiście trochę dziwne. Przy sprawnym układzie rzeczywiście powinien odpowietrzyć się sam. Jedyne wyjaśnienie jaki mi się nasuwa, to takie, że pognało korek powietrzny w drugą stronę i zatrzymał się przy termostacie, który spowodował, iż termostat nie miał styku z płynem i się nie otworzył w odpowiedniej chwili, a jakaś drobna część powietrza pozostała w kanałach i spowodowała wzrost ciśnienia i wywalenie płynu.

: 30 sie 2007, 09:49
autor: silentfox
bylem i zabralem sie za odpowietrzanie, ale sie okazalo ze króciec pękł i plyn sie lał ciurkiem. pewnie plyn wycikekl i dlatego sie zagotowalo.

króciec kupiłem nowy za cale 16zl mam tylko nadzieje ze bedzie pasowal.


wszystkim dziekuje za pomoc