Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.
Ostatnio do swojej 80-tki podłączyłem tubę + wzmacniacz, nie byłoby w tym nic szczególnego gdyby nie fakt, że następnego dnia ledwo odpaliłem auto. W tym wypadku akurat wiem co było przyczyną bo okazało się że wzmacniacz był źle połączony z radiem i przez całą noc pobierał prąd - dlatego ledwo go odpaliłem tego samego dnia odpalałem auto jeszcze 2 razy za każdym razem z ledwością ponieważ rozrusznik kręcił jakby chciał a nie mógł (zaznaczam że po każdym odpaleniu trochę jeździłem autem, więc nawet jeżeli słabe kręcenie rozrusznika było spowodowane rozładowanym akumulatorem to powinien on się ładować podczas jazdy - a on nic). Za 3 razem (tego samego dnia) nie odpaliłem go w ogóle jedynie na popych. Po przekręceniu kluczyka rozrusznik nawet nie jęczy, a kontrolki palą się jasno nie wygląda to na rozładowany akumulator . Co może być przyczyną?
1. Padł rozrusznik
2. Stacyjka - już raz wymieniałem ze 2 lata temu ale nie pamiętam jakie wtedy były objawy
3. Alternator
4. Może coś innego?
PS: Czy może to mieć jakikolwiek związek z tym sprzętem który podłączyłem? Czy to jedynie zbieg okoliczności? Tak na marginesie to narazie sprzęt odłączyłem ale bez żadnych efektów:(
Pozdrawiam.

sprawdz bezpieczniki? a na pych odpala?

jak na pych pali to rozrusznik padł

proste sprawdzenie rozrusznika

http://punto.org.pl/sites/default/files ... boll_1.JPG

-tam gdzie jest na foto klucz 10 w Audi jest wsuwka żeńska,zdejmujesz ją i zakładasz taką samą z przewodem tak by starczył ci do plusa przy akumulatorze (samochód na luzie i bez włączonego zapłonu) dotknij plusa i jak będzie rozrusznik kręcił bez problemu jest z nim wszystko OK problem tkwi prawdopodobnie w kostce
-jeżeli będzie kręcił ciężko ledwo co obracał silnikiem to są tulejki do wymiany (wyciągnięcie rozrusznika i naprawa)
-jeżeli po podłączeniu kabla usłyszysz tylko pyknięcie,a rozrusznik nie zakręci to automat do wymiany (sprawdzenie pozostałości czy zadziała to zwarcie kluczem płaskim 19-22 w miejscach gdzie są nakrętki nr.13 UWAGA nie zewrzeć klucza z korpusem silnika lub innym elementem metalowym)rozrusznik zacznie się obracać,a podłączenie kabla do plusa spowoduje zazębienie się i obrót silnikiem

Dzięki za podpowiedzi
Okazało się że szczotki w rozruszniku się skończyły, ale dobry mechanik na miejscu dorobił mi szczotki z innego rozrusznika (innego auta) i śmiga jak należy <ok>
Pozdrawiam.

siema.

pisze w miare najświeższym i najbardziej zbliżonym temacie.

po wymianie akumulatora i skręceniu wszystkiego do kupy chce zapalić auto. wsiadam, przekręcam kluczyk i słyszę jak rozrusznik kręci (pół sekundy) i stanął. akurat mama była w okolicy i mówi że spod auta wyleciało kilka iskier (!) od tej pory rozrusznik ani drgnie, a po przekręceniu kluczyka słychać tylko dosyć mocne pyknięcie i cisza.

według rad kolegi LUPO sprawdza się u mnie trzecia opcja. prosiłbym o potwierdzenie oraz odpowiedź skąd mogły być te iskry? gdzie zrobiło zwarcie?

dodam, że w samochodzie wszystko działa.

A tak żeby nie zaczynać nowego tematu to gdy wyciągam kluczyk ze stacyjki wtedy radio nadal się świeci i jest odpalona animacja ( RADIO SONY ) a z tego co wiem to po przekręceniu kluczyka i wyjęciu powinno się wyłączyć i powonieniem usłyszeć 3x piii to wina stacyjki czy podłączenia radia ???

Yorker pisze:czy podłączenia radia ???

raczej podłączenia radia, jest podłączone poza stacyjką

na bank zle masz podloczone radio <lol> jest ominieta stacyjka bo ja tak mam u siebie w kazdym aucie ze daje nowy plus i niepodpinam pod stacyjke zeby nie trzebabylo kluczyka wkladac jak na przyklad pije w aucie i chcemy muzyki posluchac <wodka> a tak to bym musial miec kluczyk wlozony zeby gralo radio i jak by komenda podjechala to by sie mogli dojebac ze pijany jestem a kluczyki w stacyjce <wodka> <lol>

a co ma piernik do wiatraka? temat o rozruszniku a wy tu o radiu gadacie <spam>

haha faktycznie nie zwróciłem na to uwagi :oops:

no a moją tezę może ktoś potwierdzić? bo jeśli sie zgadza to jutro wydzieram rozrusznik zanim zacznie lać... bo bez garażu to ciężko na deszczu :-|

jaś-u pisze:no a moją tezę może ktoś potwierdzić?

jest to wielce prawdopodobne bo też kiedyś miałem podobne objawy i właśnie padł automat

dziękuję ci Piotrze za odzew. masz jakiś pomysł skąd to mogło poiskrywać?

jaś-u pisze:masz jakiś pomysł skąd to mogło poiskrywać?

no, niestety nie
Ja swój po wyjęciu oddawałem do warsztatu i tam mi wsio robili, między innymi wymiana tulejek bo ju były zjechane no i automat.

ja też oddawałem swój rok temu i miał być zrobiony na tip-top :evil: no ale teraz zawiozę gdzie indziej..