Strona 1 z 1

[B4 2.0 ABT] Ubywajacy płyn chlodzniczy i zapach spalin

: 12 paź 2012, 13:01
autor: Kar_ol
Witam.
Po wymianie nagrzewnicy, liczyłem ze wszystkie problemy znikną z ukladem chlodzenia lecz nadal ubywa płyn chlodniczy.
Nagrzewnica grzeje, lecz wg mnie nie tak jak powinna tzn na jałowych obrotach duzo słabiej niz jak dodam gazu do ok 2-3 Tys RPM.
Drugim problemem jest zapach spalin który czuc tylko i wyłącznie po jezdzie i zatrzymaniu sie kiedy silnik chodz na jałowych obrotach, Zapach ten czuc tylko gdy leci ciepłe powietrze.

Silnik bierze ok, 0,3-0,4 l oleju na 1000km olej to Castrol 10w40
Oleju nie przybywa, jedynie stopniowo ubywa.


Auto posiada instalacje gazowa zwykłą,

: 13 paź 2012, 06:54
autor: krzysiek.ruski
Obejrzyj dokładnie wszystkie węże, króćce i połączenia czy nie jest mokro, kiedy silnik pracuje na pb powąchaj/posmakuj spalin - jeżeli są słodkie to na 100% uszczelka pod głowicą, następnie wykręć świece i sprawdź czy nie ma na nich białego nalotu (kamień jak w czajniku :-/ ) jeżeli jest to lipa.
Co do grzania to objawy wskazują na kończącą się pompę wody, choć nie koniecznie - może po prostu układ się zapowietrza przez ubywający płyn, może to być zacięty termostat, jak również to że masz lpg.
W jaki sposób masz wpięty parownik do układu chłodzenia? równolegle (na trójnikach) czy szeregowo (na jednym wężu do nagrzewnicy)?
Jeżeli równolegle to rozgrzej auto przerzuć na pb następnie zaciśnij szczypcami jeden wąż przy parowniku i wtedy sprawdź jak grzeje.
Co do zapachu spalin to sprawdź szczelność układu wydechowego zaczynając od połączenia głowicy z kolektorem i dalej aż pod spód auta. szukaj przedmuchów na wszelkich połączeniach/uszczelkach.

Leżeli się mylę w rozumowaniu poprawcie mnie <nunczako>

: 13 paź 2012, 15:46
autor: Kar_ol
Po dokładnych ogledzinach nigdzie nie widać wycieku płynu. Podłożyłem pod cały przód samochodu suchy jasny materiał na którym widać byłby krople cieczy i czekałem załączy sie wentylator, przy ok 90 stopni załączył się lecz nic nie zauważyłem aby kapało itp.

Smak spalin ciężko mi określić, lecz po odkręceniu świec ujrzałem biały, szorstki nalot tak jak kolega wyżej wspominał coś podobnego do kamienia ( dołączyłem zdjecie)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 33831.html

Parownik jest wpięty równolegle, w wężu idącym i wracającym z nagrzewnicy wmontowane są trojniki, czyli rownolegle.
Węża przy parowniku nie zaciskałem ponieważ są tam 3 węże - 2 idące od nagrzewnicy bardzo ciepłe i 1 grubszy bardziej u góry lecz chłodny i nie wiedzialem do końca który powinienem zacisnąć.

Zapach spalin odkładam na troche pozniejszy czas, ponieważ chcę się skupić i działać w kierunku ubywającego płynu.

Temp płynu waha sie od ok 90 do 95 w korkach, więc termostat chyba dobry, proszę mnie poprawić jak błędnie myśle.

: 13 paź 2012, 22:31
autor: m_an_ie_k
zapach spalin może być kwestią pękniętego kolektora wydechowego,

zaciśnij któryś z tych dwóch ciepłych, ten na samej górze podaje gaz na mikser.

jak odpalasz autko to kopci na niebiesko?

: 14 paź 2012, 05:40
autor: krzysiek.ruski
Kar_ol pisze:Temp płynu waha sie od ok 90 do 95 w korkach, więc termostat chyba dobry, proszę mnie poprawić jak błędnie myśl
a czy podczas normalnej jazdy również trzyma taką temp.? Jeżeli tak to jest ok. jeżeli wskazówka widocznie spada to termostat się przycina w pozycji otwartej.

wracając do ubywającego płynu... jeżeli są gdzieś małe przecieki to gorący płyn odparuje z gorącego silnika zanim zdąży "kapnąć" pod auto.

niepokojący jest stan świec... czy wszystkie świeczki mają taki nalot?

: 14 paź 2012, 12:19
autor: Cris
Jesli chodzi o zapach spalin to na pewno masz nieszczelny układ wydechowy.Sprawdż czy katalizator nie puszcza na końcach. Są tam pierścienie stożkowe i często nie są szczelne.Ja uszczelniałem ich specjalnym hermetykiem bo powieżchnie już były zbyt zniszczone żeby same się uszczelniały.Jest tam jeszcze taki łącznik ,który też bez hermetyku trudno uszczelnić..Ogólnie tłumiki sprawdż.Zapach nie powinien być uciążliwy jeś silnik nie bierze Ci oleju...U mnie problem całkowicie zniknął jak wymieniłem uszczelniacze popychaczy (bez zdejmowania głowicy ).Oleju praktycznie nie bierze i nie śmierdzi.Jeśli chodzi o nagrzewnicę to wygląda ,że nie odpowietrzyłeś układu.Jak to zrobić musisz poczytać.Przecieku poszukaj na plastikowym łączniku gdzie zamontowane są dwa czujniki temperatury (niebieski i siwy )Płyn tutaj szybko paruje .Wymiana nie jest kłopotliwa i cena tego łącznika 20 -50 zł.Kup nowe oringi do czujników .Pozdrawiam .

: 14 paź 2012, 14:41
autor: Kar_ol
Auto nie kopci na niebiesko lecz gdy rano odpaliłem na pb kopcił na biało lecz chyba normalne przy tej temperaturze.
Temperatura podczas jazdy zawsze wynosi ok 90 stopni.
Wszystkie świece maja biały szorstki nalot.
Przecieku przy zamontowanych czujnikach na pewno nie ma, lecz podejrzewam wyciek (z bloku silnika? krućca) węża wychodzącego z bloku , od strony akumulatora trochę niżej.
Wieczorem dokładnie napisze.
Pozdrawiam

[ Dodano: 2012-10-31, 17:42 ]
Auto naprawione, przyczyną był kruciec, lecz ślady oleju przy uszczelce zmusily mnie do jej wymiany, przy okazji zostały wymienione uszczelniacze na zaworach
Przyczyną zapachu spalin była nieszczelność przy kolektorze.
Dziekuje wszystkim za sugestie.