Strona 1 z 2

80 [B3] 1991 - Wysokie obroty biegu jałowego

: 28 paź 2012, 21:56
autor: GrocH69
Witam,
Przedwczoraj zauważyłem coś niepokojącego w audiczce , mianowicie po odpaleniu i wrzuceniu na bieg jałowy weszły mi wysokie obroty ( nie mniej niż 2000 ). Jest jednak ciekawy fakcik , konkretnie taki że tak wysokie obroty mam na benzynce , zaś na LPG jest w miarę ok ( co prawda do niedawna było normalnie tzn 900 , teraz max 1100 ) . Nigdy wcześniej nie było zupełnie żadnych problemów z obrotami , po wrzuceniu na jałowy momentalnie spadało do 900/min , teraz spadają powoooli , zas na benzynie zazwyczaj utrzymuja sie nie mniejsze niz 1800. Dodam że te obroty zaczęły mi świrowac na drugi dzien po odebraniu autka od mechanika , ponieważ szybko padał mi akumulator co było przyczyną zwarcia w centralnym , aczkolwiek to chyba żadna poszlaka.. ;)
Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Bardzo proszę o odpowiedzi ;)
Pozdrawiam ;)

: 29 paź 2012, 20:11
autor: rafalaudi1
Miałem podobnie i był spalony bezpiecznik 28. Sprawdź też bezpiecznik 27.

: 02 lis 2012, 21:39
autor: Dan21
Mam identycznie w moim PM. Po odpięciu krokowca obroty z 1,7 tys. spadają do 900.
Może być ten sam problem ?

: 22 gru 2012, 21:34
autor: dzikx
czujnik temperatury powietrza możne być brudny bądź nie działać, takie małe coś przy wtrysku widoczne po demontażu pokrywy filtra

: 22 gru 2012, 22:16
autor: GerB3
dzikx pisze:takie małe coś przy wtrysku widoczne po demontażu pokrywy filtra
A widziałes kiedyś wtrysk mechaniczny, tak samo jak kolega co pisze o jakimś krokowcu ?

: 27 gru 2012, 17:58
autor: wlatca_komaruf
Witam szanowne grono.
Jestem nowym forumowiczem, troch pogrzebałem, trochę poczytałem i dalej jestem zielony.
Audi 80 B3 1.8 90km JN lpg, od jakiegoś czasu mam tak, że po odpaleniu obroty trzymają się na poziomie 800-1000, zależy kiedy. Jak się zagrzeje obroty rosną do 1400-1600 i ta zostają na biegu jałowym oczywiście. Wcześniej spalała ok 10LPG, teraz bierze 14-15. Na benzynie jest te samo zjawisko.
Wymieniałem przewody WN, kopułkę, palec, świece, filtry, ale to wcześniej i po tych wymianach chodziła dobrze. Stało się to z dnia na dzień i nie mam pojęcia co jest przyczyną. Myślałem, że to czujnik temperatury (bo kiedyś też tak miałem) został wymieniony, komputer zresetowany i dalej to samo.
Wcześniej przed wymianą czujnika auto dodatkowo gasło jak było zimne i było strasznie mułowate, teraz raczej nie gaśnie, choć czasami na gazie tak jakby miała ochotę zgasnąć (obroty spadają do 400-500). Po wymianie czujnika auto jest wyraźnie mocniejsze. Podejrzewam, że podwyższone spalanie to wina zbyt wysokich obrotów jałowych, ale co może być przyczyną, że są aż tak wysokie po nagrzaniu silnika?
Bardzo proszę o pomoc.

: 27 gru 2012, 22:43
autor: Wino
Postawił bym na sondę Lambda

: 27 gru 2012, 22:53
autor: wlatca_komaruf
Można ją jakoś sprawdzić?
Dodam jeszcze, że przed wczoraj po resecie obroty były w normie. Audica zagrzała się cały czas miała równe 800 ostygła, później ją paliłem było 800 puki się nie przejechałem...

Tak teraz patrze... sonda ma 3 przewody? u mnie podpięty jest tylko jeden...

: 27 gru 2012, 23:06
autor: Wino
Można ale niestety nie mam pojęcia jak to zrobić wiem że był gdzieś o tym temat. poszukaj
A przy twojej sondzie są 3 piny czy jeden bo była też wersja z jednym i wtedy masz tylko jeden kabel.

: 28 gru 2012, 15:49
autor: wlatca_komaruf
U mnie jest 1, po resecie kompa i odpięciu sondy jakby lepiej (auto lepiej jedzie) ale obroty nadal rosną.
Z tego przewodu od sondy jest też puszczony 2 żyłowy do sterownika LPG, podpięty jest tylko jeden, drugi zaostrzony ale nigdzie nie podpięty.
Zauważyłem jeszcze, że gumowy przewód łączący kolektor ssący z pokrywą zaworów i dalej z chyba filtrem powietrza od dołu i jakimś ustrojstwem obok aku, ma diametralny wpływ na pracę silnika. Po odpięciu tej rurki wchodzi na wyższe obroty, po zatkaniu palcem otworu w kolektorze gaśnie.
Jak zaczyna pływać na obrotach to też przytkałem otwór palcem zostawiając niewielką szczelinkę i silnik pracował równo.
Tak czy inaczej audi dalej ma za wysokie obroty biegu jałowego po nagrzaniu silnika. Obroty rosną wraz ze wzrostem temperatury silnika.

A może winny jest przepływomierz? LPG od 2005r, a wyczytałem, że przepływomierz może się zatrzeć...
Czytam i czytam i już sam nie wiem co robić.

: 28 gru 2012, 21:24
autor: GerB3
Jakbyś nie miał gazu i wtrysku mechanicznego to jeszcze można by było myśleć ale to jest tak głupie połączenie że wolałbym gaźnik z gazem jak takie coś, chociaz zaraz wszyscy powiedzą ze da sie i jest git.

Mała podpowiedź - ori sonda w JN ma 3 przewody bo ma grzałkę, nie ma wpływu na obroty tylko na spalanie. Na obroty ma wpływ szczelność całego wtrysku i przede wszystkim stan rozdzielacza bo Ty nie masz czegoś takiego jak przepływomierz. A rozdzielacz może sie uszkodzić na rózne sposoby min. przez wybuch gazu który moze uszkodzić klapkę rozdzielacza. Jakbyś miał zwykła benzynę to bym polecił Ci zmniejszyć sobie obroty- w tym wtrysku da sie i wyregulowac skład mieszanki - równiez da się to zrobić ręcznie, nie wiem czy da się to robić jak się ma podpięty gaz. Jak zmniejszyć - zwiększyć obroty jest na forum.

Aha piszesz jeszcze że pali 14l - jakbyś miał samą benzyne to sprawdzic nie tyle sonde tylko czujnik do ECU ten na króćcu bloku - też pisze na forum jak to zrobić, jak jest uwalony to leje paliwo bo widzi ze auto jest zimne mimo ze ma np juz 80*.

: 28 gru 2012, 22:29
autor: wlatca_komaruf
Ta sonda co mam ma jeden przewód, a tamte 2 są pociągnięte od sterownika LPG, jeden z nich jest zlutowany z sygnałowym sondy.
Piszesz zmniejszyć obroty ale za pomocą tego rozdzielacza? Bo tak normalnie to wolne obroty ustawisz ta śrubką regulacyjną na przepustnicy, tylko że jak ustawisz na zimnym to jak się zagrzeje ma za wysokie, a jak ustawisz na ciepłym to na zimnym gaśnie, obroty spadają poniżej 400 i gaśnie.
Jeśli chodzi o czujnik temperatury, który wysyła sygnał do ECU (ten z dołu), to go wymieniałem, aczkolwiek stary też miał rezystancję w normie.

: 28 gru 2012, 22:48
autor: GerB3
wlatca_komaruf pisze:Ta sonda co mam ma jeden przewód, a tamte 2 są pociągnięte od sterownika LPG, jeden z nich jest zlutowany z sygnałowym sondy.
Powinna miec 3 masz coś kombinowane
wlatca_komaruf pisze:Piszesz zmniejszyć obroty ale za pomocą tego rozdzielacza? Bo tak normalnie to wolne obroty ustawisz ta śrubką regulacyjną na przepustnicy, tylko że jak ustawisz na zimnym to jak się zagrzeje ma za wysokie, a jak ustawisz na ciepłym to na zimnym gaśnie, obroty spadają poniżej 400 i gaśnie.
Tak tą srubką, ale ustawia sie jak auto jest rozgrzane do 90*. Na zimnym nie ma co ustawiać bo jak zmniejszysz np z 1000 do 900 to jak będzie miało 90* to będzie 800. Na ciepłym czyli 90* powinieneś ustawić zeby obroty były jakies 900 ew. 880 ale to już takie niskie wartości. Wiem ze jak ustawiałem na ciepłym to nie raz jak sie przesadziło z regulacją to spadało włąsnie do 400 i gasło dlatego tą śrubką się nie kreci mocno tylko nie raz po milimetrze przestawia i jak np. przekręciśz z milimetr to dodaj trochę gazu i jak obroty spadna to dopiero patrz jakie są. A mieszanke też się ustawia ręcznie tylko to można łatwo zepsuć śruba jest pod taką mała zaślepka to lepiej nie ruszaj bo i tak na gazie jeździsz.

A sprawdź jeszcze czy Ci wtryskiwacz rozruchowy nie leje bo to się czesto zdarza. I tak samo w jakim stanie jest ta klapka rozdzielacza czy nie miałeś czasem wybuchu gazu i klapki nie pogięło. No i najważniejsze to tak jak pisałem sprawdzić strzelność wtrysku od samego filtra aż do przepsutnicy. Ja bym pierwsze ogarnął auto na benzynie żeby trzymało obroty i jeździło a później dopiero z gazem kombinował.

: 30 gru 2012, 12:58
autor: wlatca_komaruf
Sonda odpięta, bezpiecznik LPG wyjęty, jeździłem na benzynie i... było OK. Obroty trzymała, ciągła ładnie na każdym biegu.
Przełączamy na LPG. Regulacja na ciepłym silniku tak jak pisałeś i... też ok. Ciągnie ładnie i w miarę trzyma obroty. Chwile po ostrzejszej jeździe trzyma nieco wyższe (1200) ale po 20-30sek spadają na 900-1000.
Podpinamy sondę lambda i... kicha! obroty rosną (1200-1400) i na LPG i na benzynie i nie da się ich ustawić bo nawet po zmniejszeniu ich to na zimnym silniku gaśnie.
Bez sondy jest OK.
Poza tym z sondy idzie tylko przewód sygnałowy i nigdzie nie widzę kostki od jej podgrzewania.

: 30 gru 2012, 13:30
autor: Pieterb
wlatca_komaruf pisze:Poza tym z sondy idzie tylko przewód sygnałowy i nigdzie nie widzę kostki od jej podgrzewania.
bo pewnie tak ma być u mnie w JN tez była sonda bez grzałki