[80 B4 2.0 ABT] zgasł i nie chce odpalić
: 11 lis 2012, 22:42
Witam.
Wiem, że problem odpalania aut jest monotematyczny, ale korzystając z szukajki nie udało mi się znaleźć podobnego przypadku.
A więc znajomkowi po odpaleniu auta (B4 silinik ABT), po około 3minutach auto zgasło i nie chce odpalić. Zdjąłem więc na chybił trafił pokrywę filtra powietrza - podczas kręcenia silnikiem widać że paliwo leci. Zdjąłem więc kopułkę, kołki od wewnątrz trochę nadpalone, palec w górnej części, od blaszki do której styka węgielek do krawędzi gdzie idzie iskra na kołki kopułki praktycznie wyjarany. Ale wykręciłem świece - iskra licha, ale jest. Wymieniłem jednak palec i kopułkę na nowe, mówię sobie, może w cylindrze, przy ciśnieniu iskra jest na tyle słaba, że nie chce zaskoczyć, ale niestety auto nadal nie chce zaskoczyć. Było już późno więc dalej nie grzebałem, ale pytam się znajomka czy coś nie majstrował, a on na to że ładował akku, ale podczas ładowania nie odłączył klem od akku....., a jak samochód zgasł na dobre to słyszalny był jakiś dziwny pisk (nie potrafię opisać jaki bo go nie słyszałem).
Moje podejrzenie idzie w tym kierunku, że albo padł sterownik (przez złe ładowanie akku), albo pompa paliwa i to paliwo co leci do monowtrysku to jest za mało żeby zaskoczył, albo przeskoczył rozrząd. Zastanawiam się tylko czy jakby padł sterownik i skoro leci paliwo i jest iskra to nie zaskoczyłby?, jakby rozrząd przeskoczył o jeden ząbek to nie zaskoczy?.
Chce jutro podpiąć obd i zobaczyć czy się połączy, sprawdzę też ten rozrząd i jeśli wszystko będzie oki, a nie zaskoczy to odkręcę wężyk od paliwa i zobaczę co się dzieje z paliwem i zrobię próbę z podaniem mu ze strzykawki paliwa bezpośrednio na przepustnicę. Wykluczę tym sposobem pompę.
Ale jeśli to nie pomoże to macie jeszcze jakieś pomysły?
Dodam że auto bez gaz-bomby.
Aha, zapomniałem dodać, że właśnie po tym ładowaniu akku auto pochdziło 3 minuty i padło, być może to zbieg okoliczności.
Wiem, że problem odpalania aut jest monotematyczny, ale korzystając z szukajki nie udało mi się znaleźć podobnego przypadku.
A więc znajomkowi po odpaleniu auta (B4 silinik ABT), po około 3minutach auto zgasło i nie chce odpalić. Zdjąłem więc na chybił trafił pokrywę filtra powietrza - podczas kręcenia silnikiem widać że paliwo leci. Zdjąłem więc kopułkę, kołki od wewnątrz trochę nadpalone, palec w górnej części, od blaszki do której styka węgielek do krawędzi gdzie idzie iskra na kołki kopułki praktycznie wyjarany. Ale wykręciłem świece - iskra licha, ale jest. Wymieniłem jednak palec i kopułkę na nowe, mówię sobie, może w cylindrze, przy ciśnieniu iskra jest na tyle słaba, że nie chce zaskoczyć, ale niestety auto nadal nie chce zaskoczyć. Było już późno więc dalej nie grzebałem, ale pytam się znajomka czy coś nie majstrował, a on na to że ładował akku, ale podczas ładowania nie odłączył klem od akku....., a jak samochód zgasł na dobre to słyszalny był jakiś dziwny pisk (nie potrafię opisać jaki bo go nie słyszałem).
Moje podejrzenie idzie w tym kierunku, że albo padł sterownik (przez złe ładowanie akku), albo pompa paliwa i to paliwo co leci do monowtrysku to jest za mało żeby zaskoczył, albo przeskoczył rozrząd. Zastanawiam się tylko czy jakby padł sterownik i skoro leci paliwo i jest iskra to nie zaskoczyłby?, jakby rozrząd przeskoczył o jeden ząbek to nie zaskoczy?.
Chce jutro podpiąć obd i zobaczyć czy się połączy, sprawdzę też ten rozrząd i jeśli wszystko będzie oki, a nie zaskoczy to odkręcę wężyk od paliwa i zobaczę co się dzieje z paliwem i zrobię próbę z podaniem mu ze strzykawki paliwa bezpośrednio na przepustnicę. Wykluczę tym sposobem pompę.
Ale jeśli to nie pomoże to macie jeszcze jakieś pomysły?
Dodam że auto bez gaz-bomby.
Aha, zapomniałem dodać, że właśnie po tym ładowaniu akku auto pochdziło 3 minuty i padło, być może to zbieg okoliczności.