Strona 1 z 1

[B4 ABK] Problem z demontażem kolektora wydechowego...

: 05 sty 2013, 16:19
autor: Przemo031
Witam

moje audi 2,0 ABK od zakupyy chodzilo glosno...

Zauwazylem czarny osad na laczeniu kolektora z dwururka ktora prowadzi spaliny dalej do wydechu... sruby na nim byly luzne... dokrecilem lecz zobaczylem ze w kolektorze wydechowym przy laczeniu wlasnie z ta dwururka jest mala dziurka... patrzac spod auta ja widac... nie wiem czy jest to oryginalne czy nie ale ma wielkosc sruby M5-M6 wiec nie jest duza... nastepnie po dalszej diagnozie zauwazylem pekniecie kolektora... Wiec zakasalem rekawy i zabralem sie za odkrecanie srubi demontaz kolektora... no i wszystko byloby pieknie zeby nie jedna sruba ktorej nie idzie ruszyc... jest to sruba 3 cylindra od spodu ( jezeli ktos nie wiem to kolejnosc cylindrow liczy sie od strony rozrzadu) :) jest tam malo miejsca a nie chce demontowac lapy silnika bo nawet nie mam takich kluczy... jestescie w stanie cos poradzic ?? czy mozna z taka dziurka i peknieciem jezdzic przez jakis czas ? jest mozliwy spadek mocy lub nierowna praca silnika przez to ??

: 05 sty 2013, 17:31
autor: krisiun1
Jeździć przez pewien czas możesz bez problemu, jedynie sonda może trochę przekłamywać w zależności od tego jak duża jest szczelina pęknięcia.

: 05 sty 2013, 20:29
autor: Przemo031
auto bedzie jezdzilo na LPG wiec zastanawiam sie czy to nie bedzie wlasnie zaklocalo za bardzo pracy na wolnych obrotach albo ogolnie na gazie...

: 05 sty 2013, 20:39
autor: tomek1982
otwór w kolektorze jest fabryczny taki okrągły otwór co do pękniecia po za troche głosniejsza praca mozesz jezdzic do puki nie posypie sie dalej.
U mnie przypadek byl taki ze niby było szklanki slychac mówil to kazdy mechanik ktory stal blisko auta po odpaleniu po jakims roku cos dlubalem i dojrzalem ze kolektor wydechowy mam w pionie pęknięty całkowicie jeszcze smigałem tak z pol roku dopuki nie dorwałem drugiego kolektorka.
Przy wymianie pierwsze co zwaliłem był kolektor ssący wtedy dojście już jak należy nie wspomne o urwanych 3 szpilkach i całej robocie przy minus 20 stopniach
oczywiscie szklanek po wymianie juz nie było slychac

: 05 sty 2013, 22:17
autor: Przemo031
No to widzisz ja u sb nie zdemonowalem ssacego bo i tak jest dobre dojscie ja ylko wygrzebalem filtr powietrza lecz ja mam problm z odkrecieniem sruby na 3 cylindrze tej dolnej bo mozna akpwoeidziec ze na kazy cylinder przychodza dwie sruby kolektora... gorna i dolna... i wlasnie do dolnej jest zly dostep a do tego klucz 12 sie slizga tak jakby sruba juz byla troche zjechana... a nasadem nie dojde bo przeszkadza koloktor wydechowy ta jego czesc co sie laczy z dwururka :) mam tych kluczy chyba z 6 ;p same o rozmiarze 12 i zadnym nie idzie ... jutro moze cos jeszcze podzialam a jak nie to sie poddam i zloze to wszystko tak jak powinno byc a jak bede juz mial nowy kolektor to tego potne i sobie miescie na ta srube zrobie ;p

[ Dodano: 2013-01-07, 00:03 ]
Tak jak myslalem sruby nie idzie ruszyc... poddalem sie i skrecilem wszystko do kupy... jutro bedzie odpalana i zobacze czy cos pomoglo...


Dzis robiac ten kolektor szukalem sondy gdzie ona sie znajduje ?? silnik to ABK

: 07 sty 2013, 22:22
autor: m@x1313
sonda jest w katalizatorze, czyli pod autem

Re: [B4 ABK] Problem z demontażem kolektora wydechowego...

: 30 kwie 2022, 10:02
autor: carlo5587
Ja ta śrubę odkręciłem po nabiciu na nasadkę 12 klucza oczkowego bo żadna grzechotka tam nie wchodzi. 12-kątem się ślizgało. A co do dostępu to łapę silnika odkręcić najlepiej jeśli nie możesz dojść. Ja i tak wymieniałem poduchę więc było po drodze i ułatwiło sprawę.

Re: [B4 ABK] Problem z demontażem kolektora wydechowego...

: 05 maja 2022, 23:30
autor: elektronic
Ja pie... nie ma to jak odświeżać kotlety po prawie 10 latach...