Strona 1 z 2

[B4 ABK] problem z gasnącym silnikiem

: 18 wrz 2007, 19:25
autor: marcinelk13
mam następujący problem ! zawsze zapalam silnik na benzynie i później przełańczam na gaz ! ale gry pale na benzynie i gazie bez dodoania gazu to nie zapali ! czasami obroty spadą do 300/400 obr min i nie chce się wkręcić i szarpie ! podejrzewam że to silniczek krokowy albo pompka paliwa ! prosze o odpowiedz bo niew iem co jest !

: 18 wrz 2007, 19:41
autor: Danek
Sprawdzałeś błędy na VAG-u? Jeśli nie to sprawdź co tam w ECU piszczy i wtedy będzie można coś bliżej podpowiedzieć, bo teraz to można dziesiątki powodów wymyślać i nie trafić. Jeśli jednak nie masz możliwości sprawdzenia i skasowania VAG-iem błędów. To na początek proponuję zrobić reset ECU i adaptację na benzynie - bez dotykania czegokolwiek i przełączania na gaz! - Jeśli po resecie i adaptacji wszystko będzie cacy do chwili przełączenia na LPG to przyczyna może leżeć w modyfikowaniu mapy wtrysku benzyny z powodu złej emulacji sondy lub jej braku. Polecam artykuł o LPG w dziale download. Jeśli jednak po resecie dalej jest kicha to na początek sprawdziłbym czujnik temp. cieczy (niebieski), sondę lambda, przepływkę, regulator ciśnienia paliwa.
Konieczność uchylania przepustnicy przy zapalaniu wskazuje na zalewanie silnika paliwem.

: 18 wrz 2007, 20:31
autor: marcinelk13
To na początek proponuję zrobić reset ECU i adaptację na benzynie - bez dotykania czegokolwiek i przełączania na gaz! - Jeśli po resecie i adaptacji wszystko będzie cacy do chwili przełączenia na LPG to przyczyna może leżeć w modyfikowaniu mapy wtrysku benzyny z powodu złej emulacji sondy lub jej braku.

a jak zrobić reset ECU i adaptacje na benzynie ? a tak w ogóle to co to ten ECU i adaptacja benzyny ? :-/ a na podłączenia vaga nie mam możliwości ! :-/
ale wielkie dzięki :-D

: 18 wrz 2007, 20:33
autor: czarekj
Jak chcesz to podjedź w sobotę do Zambrowa to wszystko wybadamy.

: 18 wrz 2007, 20:38
autor: marcinelk13
jak będę miał czas to może i wpadne ! :mrgreen: a ile to będzie kosztowało ? albo napisz do mnie teraz na gg to pogadamy !

: 18 wrz 2007, 20:56
autor: Danek
Jak chcesz to podjedź w sobotę do Zambrowa to wszystko wybadamy.
Z Ełku to ma "parę" km :-( .
marcinelk13 pisze:a jak zrobić reset ECU i adaptacje na benzynie ? a tak w ogóle to co to ten ECU i adaptacja benzyny ? :-/ a na podłączenia vaga nie mam możliwości ! :-/
ale wielkie dzięki :-D
Najlepiej jednak byłoby go VAG-iem przebadać najpierw, ale...
Reset ECU to odłączenie minusowej klemy akumulatora na kilkanaście minut. To powoduje wyczyszczenie pamięci ECU (centralna jednostka sterująca - czyli komputer sterujący pracą silnika) z zarejestrowanych błędów oraz wprowadzenie go w tryb adaptacji. Adaptacja to proces, w którym ECU na podstawie zebranych danych z różnych czujników od nowa ustala mapę wtrysku benzyny i zapisuje ją ponownie do swojej pamięci dynamicznej. W czasie normalnej eksploatacji silnik jest sterowany na podstawie tej właśnie mapy, ale jednocześnie ta mapa jest na bieżąco modyfikowana jeśli ECU rozpozna zmianę warunków pracy. Ponieważ po ponownym podłączeniu klemy akumulatora ECU "uczy" się od nowa dlatego nie wolno w żadnym wypadku niczego zmieniać w warunkach pracy, aż do nagrzania się silnika. Adaptację należy wykonywać zaczynając od możliwie najbardziej wychłodzonego silnika (w praktyce po całonocnym postoju) i po resecie odpalasz silnik na benie (również bez dodatkowych czynności typu wciśnięcie pedału przyśpieszenia) i czekasz, aż się nagrzeje do 90 stopni. Teraz możesz już zgasić silnik. Dopiero teraz po ponownym odpaleniu silnik podejmuje pracę w normalnym trybie. Jeśli od razu po resecie (w trybie adaptacji) silnik dalej będzie "marudził" to wskazuje to na uszkodzenie któregoś z czujników lub elementów, o których wspomniałem wcześniej, a nie jest spowodowane złą/brakiem emulacji lambdy podczas pracy na LPG (choć to akurat bardzo częsty przypadek zwłaszcza przy instalacjach I generacji - na śrubę - nie uzupełnionych emulatorem sondy lambda).
Jaką masz instalację LPG (typ)?
Edit:
:mrgreen: a ile to będzie kosztowało ?
Oj coś czuję, że do domciu będzie trzeba wracać w niedzielę :mrgreen: jak myślisz Czarku?
Marcinek, ja też tam będę w sobotę. Jak dobrze pójdzie to się z tego mały zlocik zrobi :-D .

: 18 wrz 2007, 21:02
autor: marcinelk13
rzeczywiście jest troche kilometrów ale jak by trzeba było no to bym przyjechał !!
ale odłącze jutro ta kleme jak będę na grzybach ! :-P jeszcze raz dzięki ! ale jak nie podziała z ta klema to trza bedfzie chyba podskoczyć o zambrowa ! :-/

: 18 wrz 2007, 21:10
autor: Danek
Pamiętaj, że jak odłączysz klemę to skasujesz wszystkie zarejestrowane dotąd usterki. Tylko nie rób adaptacji na rozgrzanym silniku :idea: , bo ECU źle ustawi mapę.

: 25 wrz 2007, 21:56
autor: msr123
Mam podobną sytuację, tyle, że z ABT

Cczasami jak przęłączam na gaz, to schodzi mi do 400 obrotów i dławi się. Raz z tego wybrnie (bez dodawania gazu) a innym razem gazuję go a on i tak gaśnie...

Przy odpalaniu na PB na rozgrzanym silniku łapie i odrazu gaśnie- reg. ciśn. paliwa jest padnięty

Zaniepokoiłem się też wysokimi obrotami "wolnymi" - wg obrotomierza ok. 1000 obr/min zarówno na LPG jak i PB. Myślałem, żeby jechać do gazownika, tam on podłączy kompa i będę widział jakie są obroty. Może to wina obrotka - o ile się da to go trzeba wyregulować. Pierw chciałem jednak zresetować ECU.
Danek pisze:Pamiętaj, że jak odłączysz klemę to skasujesz wszystkie zarejestrowane dotąd usterki. Tylko nie rób adaptacji na rozgrzanym silniku :idea: , bo ECU źle ustawi mapę.
Sieta faka... a ja się pośpieszyłem... pojechałem jakieś 5 km, wróciłem.
Odłączyłem + aku na 1.5 minuty . Odpaliłem na benie i sobie pojechałem ... i to miała być ta moja adaptacja hahahaha
...
ale kaszana :lol: :lol:
nie ma to jak wziąć się za coś o czym się nie ma pojęcia :-D

jutro ponowię tą operację :-)

: 26 wrz 2007, 08:50
autor: Danek
msr123 pisze:reg. ciśn. paliwa jest padnięty
Przy padniętym regulatorze (raz jest ciśnienie dobre, a raz za małe lub za wysokie) możesz sobie robić adaptację i sto razy i nigdy nie będzie ok. :-( . Regulator ciśnienia ma za zadanie utrzymywać stałe ciśnienie, bo ECU ustawia czas wtrysku dla stałego ciśnienia i może sobie nie poradzić z mocno zmieniającym się ciśnieniem paliwa. Najpierw wymień regulator, a potem adaptację.

: 26 wrz 2007, 17:43
autor: cocolin83
Danek ma racje, to najprawdopodobniej bedzie regulator cisnienia paliwa.Ja dzis wymienilem regulator i silniczek pracuje jak laleczka. U mnie regulator uszkadzal sie stopniowo, poczatkowo trzeba bylo tylko dodac lekko gazu przy zapalaniu, puzniej silnik zaczol gasnac na wolnych obrotach,az w koncu cieezko go bylo zapalic, wszystko przez t ze paliwo dostawalo sie z regulatora przez wezyk do przepustnic i silnik nie mogl przepalic takiej ilosci paliwa. Jzeli swiece nie sa ladnie wypalone i jest na nich czarny osad to radze sprawdzic regulator cisnienia, jezeli po pracy silnika zgasisz go i odlaczysz wezyk laczacy regulator (znajdujacy sie na koncu listwy z wtryskami od strony kabiny) z kolerktorem zespolem przepustnic i bedzie z niego wyciekac paliwo to regulator jest do wymiany. Koszt orginalu bosha to 250 zl. Zamiennik hoc nie wiem czy nie lepszy od orginalu niemieckiej firmy PIERBURG zajmujacej sie tylko i wylacznie wtryskami paliwa mozna kupic na allegro za 150 zl, w sklepie powiedzieli mi za niego 185 a za oryginal 280 i tez trzeba bylo czekac bo na stanie nie mieli w zadnym sklepie.Ja kupilem tu:
http://www.allegro.pl/item246177308_reg ... 115km.html
wczoraj oklo 13 za pobraniem i dzis juz doszedl kolo 14 , tyle ze lepiej zadzwonic bo sprzedawca odbiera maile dopiero wieczorem a tak obiecal wyslac zaraz po telefonie i wyslal :)

: 26 wrz 2007, 19:20
autor: Danek
Cocolin83, wszystko prawda tyle, że Msr123 ma ABT i tu jest inny regulator ciśnienia.

: 02 lut 2008, 00:18
autor: Grzegorzbielsko
Panowie po przeczytaniu tego zgłupiałem :-/ . Czy jak odpiąłem akumulator aby wyczyścić klemy to tez powinienem robić tą adaptacje czy komputer poprostu będzie dalej miał w pamięci stare ustawienia i jest OK.

: 02 lut 2008, 08:01
autor: Danek
Grzegorzbielsko, w ABK nie istnieje coś takiego jak zapamiętanie danych adaptacyjnych. W tym typie sterowania silnikiem ECU za każdym razem kiedy gasisz silnik stacyjka odłącza zasilanie ECU słynnym przekaźnikiem nr 30. Adaptacja do warunków pracy odbywa się w czasie rzeczywistym podczas pracy silnika. Tak więc odłączenie akumulatora niczego nie kasuje i po ponownym jego podłączeniu nic nie trzeba robić, wsiadasz i jedziesz. Powtarzam, dotyczy to silnika ABK.

: 02 lut 2008, 10:00
autor: czarekj
Grzegorzbielsko pisze:Panowie po przeczytaniu tego zgłupiałem :-/ . Czy jak odpiąłem akumulator aby wyczyścić klemy to tez powinienem robić tą adaptacje czy komputer poprostu będzie dalej miał w pamięci stare ustawienia i jest OK.
Danek Ci dobrze radzi. Nic nie musisz nic adaptować, komputer bedzie działał prawidłowo.
Adaptacja jest wymagana tylko i wyłącznie w przypadku zmiany/przestawienia potencjometru przepustnicy, przepływomierza, silniczka krokowego i sondy Lambda. Z racji tego, że żadnego z tych elementów nie zmieniałes na nowy nie musisz nic adaptować.

Adaptacja dokonywalna tylko i wyłącznie programowo (VAG kanał 000) dotyczy sterownika o numerze końcowym 024, czyli Digifanta 1.75, wtyk 45 PIN montowany w Audi od 07.1993 roku.

Jakiekolwiek odłączanie klem od akumulatora w tym rodzaju silnika - ABK w całym okresie jego montażu w AUDI 80 nic nie polepszy i nic nie popsuje.