Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.

Zapala się kontrolka, temperatura ponad 100. Podejrzenie padło na termostat i wymontowałem go. Przed zamontowaniem nowego wsadziłem stary i nowy ( tak z ciekawości) do garnka i ku mojemu zaskoczeniu obydwa działają prawidłowo, otwierają się w tym samym czasie więc niepotrzebna robota. Termostat jest sprawny. Pompa wody wygląda ok, cichutka bez luzów. Chłodnica przedmuchana, na pewno drożna. W kabinie ciepełko leciało, poziom płynu ok. Czujnik temperatury wymieniony.
Może nowy czujnik jest felerny? To ten z dwoma pinami? Czy może być tak, że termostat zawiesił się a później w garnku odblokował?
Górny wąż był gorący, dolny zimny.
Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.

Na poczatek to czujnik 3-pinowy (szary) jest odpowiedzialny za wskazania na desce i jest on zamontowany obok tego niebieskiego, a jak masz te 100 stopni to wlaczaja sie wentylatory ?

"...Może nowy czujnik jest felerny? ...."

Jeżeli jest to nowy czujnik made in italy to bym sie nie zdziwił...U mnie nowy pokazywał swego czasu 120 st.C na silniku :shock: Po wymianie na inny ( używany lecz oryginalny) wszystko oki..

Pozdr. Adam

krychu pisze: a jak masz te 100 stopni to wlaczaja sie wentylatory ?

Tak do końca to tego nie wiem, (jeździ nim siostra) ale raczej nie, bo przecież przy tej temperaturze to i na postoju powinien chodzić ale gdy przyjechała to go nie słyszałem, maskę podnosiłem i nie chodził.

krychu dobrze radzi. Jeżeli wentylator się nie włączył to nie ma powodu do paniki. Jak się włączy to dopiero sprawdż węże. Pozdrawiam

[ Dodano: 2007-09-18, 22:08 ]
Na postoju powinien się włączyć po jakiś 10 min.

Tak jak Omen pisze to może być wina czujnika. Ja mam właśnie taki za 20zł, który pokazuje mi za dużo. Tak to wygląda:
http://img75.imageshack.us/my.php?image=zdjacie6fo7.jpg
czujnik wychyla się nawet do następnej kreski. Czasami się wcale nie podnosi, chociaż słychać że działają wiatraki na chłodnicy :shock: Termostaty zmieniałem już ze dwa razy. Facet na diagnostyce mi sprawdzał czymś VAGopodobnym i pokazało że temperatura płynu u mnie wynosi ok 94st, a wiatraki włączyły się chyba przy 102st. Mówił że może być.

Dzięki. Sprawdzę jak do kupy go poskładam. Dojście do temostatu to cholernie kiepsko wymyślili ( w porównaniu z tym to u mnie w TDI termostat to bajka). A na dodatek ukręciła się jedna śruba trzymająca ten plastikowy króciec, bez rozwiercania się nie obejdzie.

Pozdrawiam

[ Dodano: 2007-09-19, 09:05 ]
Jaka powinna być oporność między pinami czujnika temperatury? U mnie jest między pinami 1 - 2 w temperaturze kilkunastu stopni ok 1400 ohm, zaś nieskończenie duża (brak przejścia) w kazdym innym przypadku.



Za co odpowiada niebieski dwupinowy czujnik?

Nie napisałem, że samochód ma instalację gazu, czy może mieć to jakieś znaczenie w opisywanej sprawie?

Z niebieskiego (2-pinowego) czujnika silnik bierze informacje o temperaturze ukladu chlodzenia, a wiec nagrzania silnika.
Jezeli chodzi o opory to dzis sprawdze, na tych pinach gdzie jest opor 1400 om to wlasnie ten czujnik temp. o zegarow, a tam gdzie jest opor nieskonczony to dodatkowy wlacznik wentylatora.

No i poskładałem wszystko do kupy. Temperatura na liczniku bliziutko 110 stopni, pali się kontrolka temperatury ale nic złego się nie dzieje, wentylator włącza się, termostat puszcza - ddlny wąż gorący. Nie widać, nie czuć aby silnik miał nadmierną temperaturę, wszystko wygląda ok. Najpewniej czujnik fałszuje wskazania. Pokazuje 110 a faktycznie jest to 90. W każdym razie stoi na 110 i ani drgnie.

Trzeba czujnik kupić.
Dzięki za pomoc.

A nie zauwazyles ze poziom paliwa nie wzrosl, bo jezeli poziom paliwa wzrosnie i temperatura silnika, to wtedy przyczyna tkwi w regulatorze napiecia za licznikami. Dopiero mi sie to przypomnialo, jak to nie byl by czujnik

krychu pisze:A nie zauwazyles ze poziom paliwa nie wzrosl

Chyba nie, odpaliłem go, nawet nie wiedziałem że na benzynie i pochodził kilka minut aż paliwa zabrakło i o ile pamiętam (bo samochód oddałem) to wskaźnik paliwa pokazywał poniżej rezerwy - abolutne zero, czyli można wnosić, że wskazywał dobrze.
Pozdr.