Strona 1 z 2
[b4 2.0 ABT + LPG] nie trzyma obrotów jałowych.
: 21 mar 2013, 20:01
autor: schack
Generalnie sprawa wygląda tak, ze auto na wysokich obrotach jeździ normal tylko jałowych nie trzyma do puki trochę się nie nagrzeje. Jak tylko złapie temperaturę to trzyma koło tysiąca obrotów. Dziwne. Niebieski czujnik wymieniony, temp. z chłodnicy wymieniony, lambda wymieniona, aku nowy, regulator napięcia nowy, świece, kopułka, palec nowe. Kiedyś już miałem to samo to pomagało np. odpięcie aku na 15 minut podłączenie, odpalenie, łapał obroty i jak nie dodawało się gazu i się nagrzał to było ok. Teraz już tego z aku nie próbowałem ale to mu tak co jakiś czas się pojawiało a teraz jest cały czas to samo, dzisiaj co odpalałem to stałem jak debil i grzałem silnik. o.O
: 21 mar 2013, 20:08
autor: juba
A czy to nie wina instalacji? Ja miałem coś podobnego też wymieniałem różne części i w końcu pomogła wymiana i regulacja parownika. Koszt ok 300-350zł, dodam że mam instalacje BRC.
: 21 mar 2013, 20:44
autor: schack
na benzynce to samo
: 21 mar 2013, 20:53
autor: juba
Jak ogarnąłem instalacje, na gazie chodzi jak igła ale na benzynie tez mi na zimnym latają obroty i nie moge dojść co to może być.
: 21 mar 2013, 21:03
autor: schack
lambda? jak latają to pół bidy, u mnie do 400 obrotów jest ;D ale silnik działa
: 21 mar 2013, 21:05
autor: szaakaal
schack, a auto Ci gaśnie? po mojemu to coś masz z silniczkiem krokowym... może sie zacina?
: 21 mar 2013, 21:06
autor: juba
Też celuje w silniczek krokowy bo jego nie ruszałem. A na gazie jest duże prawdopodobieństwo że padnie.
: 21 mar 2013, 22:59
autor: schack
Ono 400 obrotow ma i chodzi. To abt
: 23 mar 2013, 20:50
autor: Ganimadeus
A nie bo błąd 516 na vagu "516 Styk biegu jałowego - F60 " tak pomogło, że aż wóz w dół poszedł ;d
: 23 mar 2013, 21:15
autor: schack
gleba jest, na wiosnę narobię zdjęć ;]
: 05 paź 2013, 14:07
autor: kerpen_rp
Odświeżę temat. Mam taki sam objaw, auto nie trzyma obrotów, ani na PB ani na LPG, utrzymuje się ok. 300 obrotów i silnik chodzi.... Sprawdziłem na VAGu i wywala błąd 516 - styk biegu jałowego. Sprawdziłem na dwóch silniczkach krokowych i jest to samo. Tutaj pytanie, czy możliwe, że uszkodzony jest TPS (potencjometr położenia przepustnicy), czy niekoniecznie on musi być uszkodzony przy tym błędzie?
: 05 paź 2013, 17:57
autor: schack
u mnie altek zdychał i dlatego takie objawy były, potem zaczął normalnie jeździć aż w końcu stanąłem w centrum miasta, jak się okazało do wymiany był regulator napięcia w altku tylko
: 05 paź 2013, 19:51
autor: Jarewa
kerpen_rp pisze:Sprawdziłem na VAGu i wywala błąd 516 - styk biegu jałowego. Sprawdziłem na dwóch silniczkach krokowych i jest to samo. Tutaj pytanie, czy możliwe, że uszkodzony jest TPS (potencjometr położenia przepustnicy), czy niekoniecznie on musi być uszkodzony przy tym błędzie?
Nie bo tps a nastawnik biegu jałowego to dwie różne części, a skoro wali ci błędem nastawnika i podmianka nie pomogła to albo masz niefarta i dwa uszkodzone albo instalacja. Zawsze można styk sprawdzić miernikiem (żarówką mała).
: 06 paź 2013, 09:08
autor: kerpen_rp
Kurcze ciężko będzie to zdiagnozować. Dodam jeszcze, że problem występuje głównie po ostrej jeździe, tzn, jak np. na trójce go pociągne ponad 100km/h, albo jadę autostradą 150km/h to jak puszczę gaz to wtedy te obroty tak spadają, natomiast przy normalnej jeździe po mieście z obrotami powiedzmy do 3000 ten problem nie wystepuje.
[ Dodano: 2013-10-11, 07:55 ]
Podmieniłem TPSa i jest to samo. Czy zna może ktoś schemat tej kostko, która dochodzi do krokowca, bo wszystko wskazuje na instalację?
: 14 lis 2013, 19:10
autor: king86
Podepnę się pod temat- u mnie występuje to samo - po ostrzejszym potraktowaniu 3-4tyś obr/min, zatrzymuje sie na światłach i już telepie silnikiem 400/500 obr/min, zgaszę silnik i ponownie odpalę problem znika do chwili wkręcenia go na wyższe obroty . Nie posiadam LPG.