Strona 1 z 2

[B4 1.6 ADA] Za niskie obroty, gaśnie gdy zimny

: 07 kwie 2013, 17:00
autor: Seyv
Mam następujący problem: ostatnio obroty na biegu jałowym spadły do ok 800obr/min. Wyczyściłem silnik krokowy, sprawdziłem przepływomierz i czujnik temperatury. Gdy odpalam zimny silnik to obroty spadają i auto gaśnie (tak samo na benzynie jak i na gazie). Ale jak przegazuję go kilka sekund wszystko jest ok. Spod korka oleju i spod pokrywy zaworów mam wycieki oleju, czy te nieszczelności mogą mieć taki wpływ? Mam wrażenie, że gdy docisnę korek oleju to obroty odrobinę wzrastają a gdy go rozszczelnię to obroty spadają i silnik gaśnie.

: 07 kwie 2013, 17:11
autor: Radek_ER19
Sprawdź sobie szczelnośc Cylindrów na zimnym . Jak jest zimny silnik to może gdzies byc mała nieszczelnosc powodująca złą kompresje . Przede wszystkim zrób te wycieki . Widzę , że jeździsz na LPG także jeżeli sprawdziłes przepływka i krokowego oraz cz.temp. to radzę sprawdzic sobie kompresje ...

[ Dodano: 2013-04-07, 17:12 ]
Warto też zajżec to świec i przewodów <ok>

: 09 kwie 2013, 09:27
autor: Seyv
Niestety to jednak nie to :-( Zamówiłem przewód do Vag'a zobaczę co komputer wskaże. Dziś jak odpaliłem na zimnym to przez kilka minut jak szyby skrobałem chodził równo i nie gasł a później obroty spadały aż w końcu zgasł a jak zgasł to po odpaleniu na biegu jałowym gasiło go dopóki się nie zagrzał.
Naczytałem się już na ten temat tyle, że mam głowę spuchniętą :shock:
Czy w tym silniku występuje przekaźnik nr 30 lub inny powodujący takie objawy tak jak w ABK? Może to jego wina? Z przekaźnikiem wycieraczek mam tak, że raz działają ok a innym razem nie wracają, może i tu ten problem występuje?
Czytałem też, że czasem czujnik temperatury pokazuje błędne wskazania i to może być przyczyna (ja swój sprawdzałem omomierzem). Co do czujnika temperatury to licznik pokazuje mi 70-80 stopni, kiedyś było więcej (ze 3 lata temu wymieniałem termostat) ale ogólnie to tylko w upalne dni było ok 90st.

PS. Przewody wymienione w zeszłym roku, świece 2 miesiące temu.

PS II. Dodam, że gdy skręcam na biegu jałowym to obroty spadają do 400 a gdy skręt jest gwałtowny to potrafi całkiem zgasnąć.

[ Dodano: 2013-04-11, 17:59 ]
Dziś podpiąłem pod Vaga. Pokazał mi 14 błędów w większości starych. Po restarcie pokazuje tylko standardowe przy przełączaniu na LPG (pompa paliwa 1259, i wtryskiwacze 1249-1252) reszta jest ok. Ale silnik chodził ładnie - muszę odczytać na zimnym.
Zauważyłem natomiast inny problem. Pokazuje mi temperaturę silnika 75-77st. Myślałem, że to termostat. Ale jak silnik osiąga temperaturę 77stopni włączają się wentylatory, które zawsze włączały się przy 90 stopniach :-/ i zbijają temperaturę na 74 stopnie.
Włącznik na chłodnicy kiedyś już wymieniałem bo wentylatory chodziły non stop.
W związku z tym mam pytanie czy szary czujnik (3 pinowy) podający dane na komputer może bierze udział w ustalaniu mieszanki czy tylko ten niebieski (2 pinowy) :?:
Po wypięciu silnika krokowego zgłasza się błąd 1257 (przewrwa lub zwarcie do masy) czy gdyby silnik źle działał zgłaszałby błąd?

[ Dodano: 2013-04-11, 20:00 ]
Sprawdziłem na zimnym silniku chodził równo ale w pewnym momencie pokazał się błędy
64516 Nie znany kod błędu
nie autoryzowane - BŁĄD SPORADYCZNY
2813 Nie znany kod błędu
brak sygnału
771 Czujnik poziomu paliwa-G
zwarcie do masy - BŁĄD SPORADYCZNY
czy uszkodzony czujnik może być przyczyną gaśnięcia? Może to mieć związek z tym ,że gaśnie przy skręcie? Czytałem też, że gdy czujnik wskaże błąd paliwa wyłącza pompę by nie zapowietrzyć układu. Ale u mnie to samo dzieje się na gazie.

: 12 kwie 2013, 14:57
autor: DanielsD
Seyv pisze:Czytałem też, że czasem czujnik temperatury pokazuje błędne wskazania i to może być przyczyna (ja swój sprawdzałem omomierzem). Co do czujnika temperatury to licznik pokazuje mi 70-80 stopni, kiedyś było więcej (ze 3 lata temu wymieniałem termostat) ale ogólnie to tylko w upalne dni było ok 90st
Zauważyłem natomiast inny problem. Pokazuje mi temperaturę silnika 75-77st. Myślałem, że to termostat. Ale jak silnik osiąga temperaturę 77stopni włączają się wentylatory, które zawsze włączały się przy 90 stopniach :-/ i zbijają temperaturę na 74 stopnie.
Włącznik na chłodnicy kiedyś już wymieniałem bo wentylatory chodziły non stop.
W związku z tym mam pytanie czy szary czujnik (3 pinowy) podający dane na komputer może bierze udział w ustalaniu mieszanki czy tylko ten niebieski (2 pinowy) :?:
Z temperaturą na wskaźniku i ja mam tak, że pokazuje mi 70-80stopni i taką temperaturę ma wg Vaga. Nie wiem sam jeszcze nie ogarnąłem tego, ale wydaje mi się że kwestia dobrania termostatu, ewentualnie szary czujnik cos swiruje. Niebieski jest tylko na deskę.
Seyv pisze:PS II. Dodam, że gdy skręcam na biegu jałowym to obroty spadają do 400 a gdy skręt jest gwałtowny to potrafi całkiem zgasnąć.
może masz coś nie tak z pompą wspomagania? Może ona mocno obciąża silnik. Kiedyś tak miałem w bawarce 318.




Ale naskrobałeś kolego. Co do gaśnięcia na zimnym, obejrzyj sobie jescze wtyczkę od przepustnicy. U mnie tak było, najpierw na zimnym tylko na benynie, potem na ciepłym też a na końcu już nie chciał normalnie chodzić ani na PB na LPG. Okazało się że wtyczka pod kolektorem dolotowym od strony kabiny (bardziej namacasz niż zobaczysz) była ruchoma i czasem nie łączyła, potem wypaliły się styki i takie były objawy.

: 12 kwie 2013, 15:17
autor: Seyv
Co do gaśnięcia przy skręcie to może masz coś nie tak z pompą wspomagania? Może ona mocno obciąża silnik. Kiedyś tak miałem w bawarce 318.
A to może być, bo coś hałasuje. Pompę wody już wymieniłem i teraz albo alternator albo właśnie pompa wspomagania (ciężko namierzyć na słuch).
Z temperaturą na wskaźniku i ja mam tak, że pokazuje mi 70-80stopni i taką temperaturę ma wg Vaga. Nie wiem sam jesce nie ogarnąłem tego, ale wydaje mi się że kwestia dobrania termostatu, ewentualnie sary czujnik.
Dziś kupię czujnik - termostat już wymieniałem 4 lata temu a i wentylatory na postoju się włączają więc to chyba czujnik.
A i sprawdzę tą wtyczkę. Sporo czytałem o trudnościach w zdiagnozowaniu problemów z obrotami w tym silniku. Poza tym nie do końca jestem pewien czy to ma do końca związek z temperaturą. Bo jak dziś go odpaliłem po nocy to chodził przez kilka minut jak marzenie a później przygasał <osohozi>

: 12 kwie 2013, 15:25
autor: DanielsD
A pisałeś wcześniej o korku oleju. Jak ciśnienie oleju. Bo to też ma znaczenie. Jak już słaba kondycja silnika to każde obciązenie zakłuci jego prace.

Co do termostatu - cztery lata to smat czasu. Szczególnie jak wstawiłeś wahlera chociażby. One czedsto padaja.

: 12 kwie 2013, 15:40
autor: Seyv
Korek wymieniłem, silnik trochę przemyłem by sprawdzić czy nie ma wycieku i jest ok.
A problem występuje dalej. Silnik ma przejechane już ponad 300tys ale gdyby był w złej kondycji to problemy były by non stop a nie okresowo.
Co do termostatu - cztery lata to smat czasu. Szczególnie jak wstawiłeś wahlera chociażby. One czedsto padaja.
Ale na postoju silnik powinien złapać wtedy temperaturę. A nie łapie bo przy 77 stopniach włączają się wentylatory i zbijają temperaturę do 74st (wg VAGa)

: 12 kwie 2013, 15:50
autor: DanielsD
Ja bym zaczął od czujnika temperatury, co podaje do kompa. Koszt niewielki roboty jeszce mniej.
A przewody wodne jakie masz. Nie są twarde bardzo? Oba ciepłe?

: 12 kwie 2013, 20:06
autor: Seyv
Czujnik temperatury wymieniony teraz wskazuje git <ok>
Silnik dziś chodzi ok - zobaczymy jak jutro ;-) (przynajmniej teraz będę mógł sprawdzić drugi ten niebieski).
może masz coś nie tak z pompą wspomagania? Może ona mocno obciąża silnik. Kiedyś tak miałem w bawarce 318.
Skonsultowałem pompę z kumplem mechanikiem, wykluczył ją gdyż na postoju przy skręcie silnik ani drgnie - więc pompa go nie obciąża zbytnio.
Za to wskazał na wlot powietrza do filtra - przy instalacji LPG powinien być skierowany do tyłu a nie do przodu gdyż przy gwałtownym skręcie lub hamowaniu może to powodować spadek obrotów lub gaśnięcie kiedy auto jedzie na "luzie".

: 12 kwie 2013, 21:59
autor: DanielsD
To super mam nadzieję, że jutro też będzie hulać. Faktycznie z tym wlotem. Super że udało się ogarnąć. Niezawodności życzę.

: 13 kwie 2013, 13:04
autor: kroliqster
jeżeli w ogóle dzieje się cos złego w Ada to na zimnym silniku odłączany klemy na 30 min można nawet np na noc później odpalany auto żeby pochodziło na wolnych obrotach najlepiej do 90 c na benzynie pedału gazu nie ruszamy - nawet skasowanie vagiem wyuczonych adaptacji nie daje takiego efektu-- jako ciekawostka
a ja u ciebie sprawdzilbym dokładnie szczelność do lotu i zrobił to co pisał em wyzej

: 13 kwie 2013, 21:25
autor: Seyv
Niestety dziś okazało się, że auto dalej gaśnie choć teraz już tylko przez chwilę i to parę minut po odpaleniu :-( może to kwestia temperatury na zewnątrz a nie wymiany czujnika.
Zabiorę się za sprawdzenie drugiego czujnika.
Rezystancję mierzyć pomiędzy pinami czy każdym pinem a masą? bo różnie czytałem.
Dziś zdążyłem zmierzyć tylko dla temperatury 18-20 stopni i pomiędzy pinami było 2300 omów a pomiędzy każdym z pinów a masą 34000om - później lać zaczęło :evil: auto na wolnych obrotach niestety gasło.
Załatwiłem też sobie lepszy miernik bo ten mój zauważyłem różnie wskazuje...
Przewody dolotowe uszczelniałem (taśmą) niedawno bo gazem waliło (przetarte były) ale wtedy auto jeździło ok.
Klemy oczywiście odłączę nie zaszkodzi.

[ Dodano: 2013-04-14, 10:36 ]
Odpiąłem aku na godzinę. Po uruchomieniu na zimnym silnik podwyższył obroty później przygasł (ale nie zgasł) znowu podwyższył i znowu przygasł (widać zczytywał dane) po czym ustawił obroty na 950. Ale w miarę jak się nagrzewał obroty wzrastały aż do 1100. Jak silnik się zagrzał VAG pokazał max temp 75 st. A na zegarach było już 87st. Widać ten niebieski czujnik od też jest padnięty. Zmierzyłem jeszcze opór i dla blisko 90 st pokazał mi 400 omów a powinno być ok 200 omów.
Przy okazji wyskoczył mi błąd, że zaciąga fałszywe powietrze (ale nie zawsze bo po skasowaniu błędu już błąd nie wyskoczył), widać gdzieś jeszcze może być pękniecie.
Orientuje się ktoś jaki jest koszt wymiany przewodów? Na pewno mam pęknięty jeden do krokowca i ten główny między filtrem a kolektorem. Jaką mają one fachową nazwę?

: 15 kwie 2013, 00:24
autor: DanielsD
Przewodów to poszukaj np. w centrum motoryzacyjnym przy Olimpie. Na górze maja albo mieli kiedyś taki sklepik, i jeżeli chodzi o przewody to mieli tam wszystko. Jak nie ori to napeno dobierzesz na wzór. Jak chcesz ori to odezwij się do Duo z forum od nas. On jest spod Lublina i często bywa w Lub. Jak mu wytłumaczysz co trzeba to będzie wiedział o co kaman. Co do wskazań na blacie temp. czasem nie czujnik nawala a stabilizator w liczniku. Sugeruj się więc bardziej odczytami waga niż wskazówki, chyba że wymienisz i stabilizator i czujnik na deskę wtedy nie mają prawa kłamać wskażniki.

: 15 kwie 2013, 02:07
autor: kroliqster
niebieski czujnik napewno ma cos wspolnego z tymi obrotami zacznij od wymiany no i uszczelnij dolot

: 15 kwie 2013, 20:12
autor: Seyv
Niebieski czujnik wymieniony teraz VAG pokazuje już właściwą temperaturę - zgodną z resztą czujników. :mrgreen: Zobaczymy jutro jak będzie chodził. :-P
Dolot wydaje się szczelny sprawdzałem czujnikiem gazu gdy pracował na LPG i nie wskazał, żadnych przecieków.
Jeszcze czasem (w sumie to drugi raz) wyskakuje mi błąd "525 - sonda lambda G39 zwarcie do masy" ale ktoś mi mówił, że przy LPG tak może być.