Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, ładowałem dziś akumulator i chyba dałem za duże ładowanie bo z kratek nawiewu poszedł dymek i z początku myślałem że to radio się spaliło ale ono jest całe. Teraz mam problem bo po podłączeniu alarm świruje raz tonem słabym a raz mocnym no i słychać jakby pracowała pompka od centralnego a wskazówka prędkości czasami się podnosi do 60km/h po przekręceniu stacyjki. Chłopaki pomocy bo nie wiem co może być przyczyną mojego problemu. Czy mogłem uszkodzić gdzieś instalację elektryczną że teraz mam taki problem??
:oops: :oops:

czy to po prostu wina tego że akumulator jest na wyczerpaniu i wogóle nie trzyma

markus2208 pisze:Czy mogłem uszkodzić gdzieś instalację elektryczną że teraz mam taki problem??

obstawiam że co Ci się przyjarało bo dym z nawiewów nie wziął się z kosmosu. Teraz trzeba tylko zlokalizować co i w którym miejscu.

a dzieje się tak na słabym aku prawda, jak jest za mało prądu to może wszystko wariować. Nie rozumie tylko pojęcia ładować za dużym prądem ?? raczej prostownik ma ustalone napięcie, chyba że ładowałeś spawarką ( szybko idzie ale szybko wykańcza akumulator )

Wstępnie mogę powiedzieć że udało mi się odpalić moje Audi na zaciąg i nic niepokojącego się nie działo, wszystko było ok. Ale jak chciałem go odpalić z biegu to już byłem bez szans. Myślę że to może wyłącznie wina akumulatora bo z nawiewu wieje, podświetlania wszystkie są.

Powiem Wam jeszcze że ten mój akumulator stał tydzień czasu nie używany a jak był założony to zazwyczaj rano go zawsze ładowałem aby w dzień nie mieć problemu z odpaleniem.

Co o tym sądzicie?

że jesteś ryzykant, bardzo słaby aku to na zaciąg może nie zapalić. Jak tak często ładujesz to dodatkowo go niszczysz ( może nawet wybuchnąć w skrajnych przypadkach ) pożycz jakiś od kogoś lub kup nowy. A najlepiej to zmierz napięcie tego. Dobry to przeszło 12V a nawet 13, poniżej 11,5 to kiepsko już ( przy małym amperażu to nawet mniej jak 12 i może cienko palić )

Z pożyczaniem akumulatora to zapewne wiesz jak jest. Rzadko kto kiedy ma drugi akumulator w dodatku wolno stojący aby móc pożyczyć. Ten aku co mam jest 55Ah 510A.

A żeby zmierzyć to nie mam za bardzo czym.

Jakiego aku powinien szukać przy kupnie nowego i czy jest możliwość zniżki przy oddaniu starego? Jak to wygląda w Waszych okolicach??

markus2208 pisze:Jakiego aku powinien szukać przy kupnie nowego i czy jest możliwość zniżki przy oddaniu starego? Jak to wygląda w Waszych okolicach??

z tego co wiem to nawet trzeba oddać stary akumulator

PieterB pisze:

markus2208 pisze:Jakiego aku powinien szukać przy kupnie nowego i czy jest możliwość zniżki przy oddaniu starego? Jak to wygląda w Waszych okolicach??

z tego co wiem to nawet trzeba oddać stary akumulator

Teraz właśnie chyba trzeba stary oddać, bo ochrona środowiska czy coś. Trzeba być ekologicznym i oddawać stare graty do utylizacji . Jak ja kupowałem to zabrali stary zamontowali nowy i sprawdzili czy dobre ładowanie jest w cenie wszystko.

a nie ma przy tym jakiejś zniżki czy coś w tym rodzaju?? bo co by było gdybym powiedział w sklepie że oddałem stary aku na złom??

w sensie ze sprzedałem czy cos

markus2208 pisze:bo co by było gdybym powiedział w sklepie że oddałem stary aku na złom??

to Ci pewnie doliczy 60 zł do ceny nowego aku przynajmniej mi tak powiedzieli.
A po co Ci on :?:

ojjojoj. widzę że to niekorzystny interes. Ale zanim będę chciał kupić nowy to podjadę do sklepu i się dowiem co i jak wygląda no i oczywiście cenowo.

Przy zakupie nowego akumulatora pobierana jest tak zwana opłata depozytowa w wysokości 30zł na zdanie starego aku. Kwota ta jest narzucona odgórnie przez producentów akumulatorów i jest o niej mowa w gwarancji. Nie dajcie się nabrać na większe kaucje.

kędzior pisze:Nie dajcie się nabrać na większe kaucje.

no możliwe że to 30 dyszki było bo jakiś czas temu wymieniałem i mogłem coś pokręcić.

Ten dymek miał zapach palonej izolacji, czy inny?
Elementy elektroniczne w samochodach raczej wytrzymują napięcia większe niż 14V, gdyż w instalacji są dość spore wahania napięcia. Raczej nic się nie spaliło. Musiałbyś mieć napięcie na akumulatorze większe niż 16V, żeby coś się mogło uszkodzić. Takie częste ładowanie wykańcza aku. Wymień na nowe, bo to już padaka jest.
Dymek z nawiewów kojarzy mi się z pękniętą nagrzewnicą, ale mogę się mylić. Sprawdź, czy nie masz mokrej wykładziny pod nogami.

Zaczynając od początku, ten dymek to raczej nie była palona izolacja ale się wystraszyłem mimo to a wykładziny mam akurat mokre tzn. wilgotne.

A tak w ogóle to przez ten dymek skończyło się tylko na strachu bo wszystkie przyciski włącznie z radiem mi działają wokół nawiewu.

Do swojego akumulatora dolałem wody destylowanej i go trochę podładowałem to póki co pali od strzała. Póki co muszę się wstrzymać z wymianą akumulatora bo słabo stoję z kasą.

Dzięki Chłopaki za pomoc, nie wiem komu dać plusa za rady ale temat uważam że można zamknąć.

<ok>