Forum Audi 80 Klub Polska

Witam wszystkich mam audi 80 B3 silnik RU 90 KM 1.8 benzyna na gaźniku KEIHN II i chciałbym go zmienić na wtrysk jednopunktowy z golfa II 1,8 benzyna lub z audi jak znajdę i czy to jest opłacalne?? bo strasznie dużo pali i druga sprawa co powiecie na temat wysprzeglików sprzegła kupiłem nowy firmy Maxgear i pochodził 2 tygodnie zmieniłem na firme delphi to półtora tygodnia pochodzil i nie bylo pedału poszedł w podłoge

co do gaźnika twojego duże spalanie to ile ? do wtrysku musisz instalacje i komputer montować a spadek spalania raczej nie wielki. a sprawa siłownika sprzęgła to chyba lepiej ori używany załatwić.

Po 1 silnik RU ma tylko 75 KM, czy opłacalne to zależy jak tanio znajdziesz wtrysk+wiązka+ECU+pompa paliwa, sam chciałem to robić w moim RU ale wolałem wsadzić gaźnik z poloneza. Masz zagazowane RU? Jeżeli nie to nawet da Ci to różnicę w spalaniu to na pewno. A jeżeli masz LPG to nie myśl nad wtryskiem tylko wrzuć gaźnik FSO, łatwiejszy w regulacji i dostępność części ogromna.
Jeżeli chodzi o wysprzęglik to tylko oryginał, było wiele wiele postów na ten temat, kup sobie zestaw naprawczy i napraw stary. Bo maxgear to ... domyślam się że płaciłem koło 150 zł za niego, a za tą cenę to stary wysprzęglik by latał i śmigał.
Pozdrawiam <ok>

Wcale nie jest powiedziane, ze regeneracja starego da pozytywne efekty. Oryginał, czy nie -zużywa się i tylko kwestia jak szybko. Jeżeli ma wżery, a wystarczą niemal niewidzialne, to zmiana uszczelnień będzie jak zakładanie prezerwatywy po -może i pomoże, ale raczej nie zawsze
Oryginał też wcale niekoniecznie moim zdaniem -wystarczy porządny zamiennik, Maxgear to dla mnie firma pod zdechłym Azorem(bez urazy). Może to jednak nie jego wina. Bo jeżeli w płynie jest syf(hamulcowym) z pompki, czy wysprzęglika to drobiny będą niszczyć dużo szybciej uszczelki i gładzie. I co się nie założy będzie na krótko. Spotykałem akcje typu "dziś wysprzęglik, za miesiąc pompka".
Uszczelnienia też zmieniałem nie raz -nie zawsze pomagało niestety. Trzeba się liczyć z porażką. Weryfikacja tych części nie jest taka oczywista dla laika, zwłaszcza jeżeli załączy się myślenie życzeniowe...

To że wysiadły 2 nowe wysprzenglik to na pewno nie ich wina wydaje mi się że zapomniałeś (albo twój mechanik) wymienić płynu na nowy. Lub po prostu wymieniasz dobry wysprzenglik na nowy a wina leży po stronie pompki ja miałem raz tak że raz dawała dobre ciśnienie w sensie pedał był sztywny a raz nie. Napisz co znaczy duże spalanie 10 litrów benzyny ?? 11??

grzes.piotr85 pisze:Witam wszystkich mam audi 80 B3 silnik RU 90 KM 1.8 benzyna na gaźniku KEIHN II i chciałbym go zmienić na wtrysk jednopunktowy z golfa II 1,8 benzyna lub z audi jak znajdę i czy to jest opłacalne?? bo strasznie dużo pali i druga sprawa co powiecie na temat wysprzeglików sprzegła kupiłem nowy firmy Maxgear i pochodził 2 tygodnie zmieniłem na firme delphi to półtora tygodnia pochodzil i nie bylo pedału poszedł w podłoge

kolego masz inną instalacje elektryczną i sterownik zapomnij musisz wymienić wszystko czy to się opłaca? ...a jestem mechanikiem wiem co pisze

Witam
Pozwoliłem sobie odświeżyć temat, by niepotrzebnie nie zakładać nowego.
Zainteresowała mnie wymiana gaźnika na wtrysk głównie z jednego powodu-odpalanie na zimnym silniku. W lecie nie ma problemu, jest ok. to samo gdy silnik ciepły. Niestety, gdy robi się zimno a samochód stoi przez noc, rano jest problem. Dzisiaj było +2stopnie, poszedłem odpalić samochód i musiałem kilka razy chechlać rozrusznikiem, żeby silnik zagadał. Mechanik twierdzi, że to wina gaźnika a gaźnik jest świeżo po regeneracji-dwa tygodnie temu dokonal jej starszy pan z Krakowa. Mechanik stwierdził, że gdyby tu był wtrysk, nie miałbym żadnego problemu, bo silnik jest w doskonałej kondycji (kilkadziesiąt tys. km temu przeżył kapitalny remont). I to dało mi do myślenia, zacząłem szukać no forum i widzę, że już nie jedna osoba na to wpadła. Lecz czy rzeczywiście da mi to taki efekt jakiego oczekuję? Z góry wielkie dzięki za pomoc

Z wtryskiem też mogą być problemy, co chwilę pojawia się temat o obrotach w ABT i dla niektórych naprawa tego to czarna magia. Jedynie dostępność w miarę używanych części do monowtrysku powinna być lepsza niż znalezienie dobrego gaźnika.
Ewenualnie pomyśl nad wsadzenie innego typu gaźnika.

Jak bym miał zakładać jedno punkta to wolał bym juz dorwać wielopunkta

Tylko do wielopunktowego trzeba by zmienić głowicę bo ta pod monowtryski i gaźnik nie ma gniazd na wtryskiwacze. Do tego montaż wyjdzie drożej bo dostępność kompatybilnych wtrysków jest mniejsze. Digifant z ABK czy VW 2EE ma ten super drogi przepływomierz, który jest drogi z tego względu że wystrzały zwykłego gazu go niszczą i jest bardzo poszukiwany. Nowsze 2E na siemensie nie pójdzie bez indukcyjnego czujnika wału i koła 60-2. A mechaniczny wtrysk to większy problem niż gaźnik.

Dzięki za odpowiedzi
Wielopunkt, wiadomo, ze to już inna półka-przeskok technologiczny, niestety to raczej zupełnie nieopłacalne-chyba, że udałoby się kupić głowicę wraz z wtryskami i całym potrzebny osprzętem, tak by podeszło to do mojego silnika, nie wiem, czy jest coś takiego w ogóle możliwe, w sensie czy da się coś dopasować?
Czyli tak ogólnie, mówicie, ze w monowtrysk niema sensu się pchać? Może to zupełnie nic nie dać?
Co do wymiany gaźnika na inny, no kurcze właśnie mam po regeneracji, więc teoretycznie powinno być wszystko idealnie, utopiłem w to co dopiero kilkaset złociszy a efekt mierny. Nawiasem mówiąc dodam, ze posiadam gaźnik Pierburg KS2. No i tak jak pisałem wcześniej, ogólnie chodzi ładnie i jak jest lato, to wszystko w porządku, pali w miarę dobrze i jeździ ok. teraz jeździ też dobrze, ale z odpaleniem pomału zaczynają się problemy. chyba, że czepić się czegoś innego niż gaźnik?

Nie masz jakiejś gwarancji na regeneracje tego gaźnika? Zamiast pytać się na co dalej wydać kasę powinieneś upomnieć się o jakąś poprawkę tej regeneracji.

Albo zrób kup długi wężyk doprowadź go do gaźnika ze środka samochodu i podłącz puszkę samostartu.

Z gwarancją to tak, niby jest, niby nie. Regeneracje przeprowadzał mi w Krakowie pan w wieku 93lat(!!). Jeden z niewielu specjalistów tego typu. Owszem, powymieniał w środku to co wymagało wymiany i wszystko miałobyć jak z fabryki... Dzwoniłem do niego (niestety żeby jechać mam 100km), mówił, że on nie ma pomysłu dlaczego silnik miałby się tak zachowywać. No nie wiem, może spróbuję pojechać jeszcze do innego mechanika, żeby spojrzał innym okiem, bo ten do którego jeżdżę, zarzeka się, że to musi być wina gaźnika bo reszta jest ok a z kolei pan, który regenerował przekonuje, że jest to zrobione tak jak ma być... idzie zwariować
Natomiast zaciekawiłeś mnie z tą instalacją samostartu. W ogóle nie próbowałem nigdy używać takich środków, ale może nie byłoby to takie głupie. A czy ktoś próbował zrobić taką właśnie instalację, by ze środka samochodu można było pakować tego typu specyfik?

A świece i układ zapłonowy masz dobry? Bo ostatnio widziałem przypadek świec tak zużytych, że w życiu takich nie widziałem. Odpalenie samochodu to był koszmar ale jak już odpalił to nikt by nie powiedział że coś jest ze świecami. Przez 5 minut pracy silnika nie wypadł ani jeden zapłon, silnik chodził jak szwajcarski zegarek.

W tym gaźniku masz ssanie ręczne czy automatyczne?

Co do samostartu pomysł zaczerpnięty stąd: tylko może być problem z podłączeniem wężyka do puszki.

Samostart może nie pomóc jeśli silnik zalewa przy odpalaniu. Możesz spróbować jakimś plakiem albo wlać z 25-50ml benzyny do gaźnika przed odpalaniem.

Ssanie mam ręczne.
Co do świec, to niby są dobre, ale sprawdzić nie zaszkodzi. Poprzedni tydzień mnie nie było, ale skoczę w tym tygodniu do innego mechanika, niech zerknie właśnie na układ zapłonowy, czy w ogóle zapłon jest ustawiony poprawnie. Same świece w sumie mam trójelektrodowe NGK a gdzieś spotkałem się z informacją, że lepiej stosować normalne świece, takie jak producent przewidział do tego silnika, mimo, że te powinny być lepsze... No ale nic, zobaczę co mi powie inny mechanior, może coś zauważy.
Wielkie dzięki za spostrzeżenia a zmianę gaźnika na wtrysk jednak sobie na razie odpuszczę