Forum Audi 80 Klub Polska

witam.ostatnio miałem przykrą sytuację :-x zawadziłem spodem o garb i po przejechaniu kilkunastu metrów auto zgasło i nie chce odpalić rozrusznik kręci normalnie, przewody paliwowe są całe, pompka "się odzywa", oberwał raczej katalizator, bo jest wgniecenie. Ale czy to może mieć jakiś związek z awarią?? proszę o każdą pomoc, bo ja nie wiem nawet od czego zacząć :cry: pozdrawiam

katalizator hmm chyba ze go zgniotles tak mocno ze nie ma przepływu spalin ale wątpie , moim zdaniem katalizator nie ma nic do tego po tylu latach jest pusty... nic nie cieknie pod spodem ??

nic, zero wycieków.poziom paliwa cały czas na takim samym poziomie...rysa jest na długości całego katalizatora, ale nie jest głęboka aż tak, żeby spaliny nie przeszły...ale jest też inna sprawa.rozładowało mi akumulator momentalnie :shock: przejechałem na holu na pozycjach jakieś 15km i już się rozładował.To chyba nie jest normalne, tym bardziej, że ładowałem go przed holowaniem całą noc...

a olej?

też ok. stał całą noc na parkingu i rano zero plam, wycieków..

Sprawdź bezpieczniki czy są ok. Przy mocnym uderzeniu musiało się zrobić gdzieś zwarcie i rozładowuje aku. Sprawdź też radio u mnie przy wpadnięciu w dużą dziurę radio zgasło momentalnie, ale nic się nie stało silnik nie zgasł.

sprawdzałem bezpieczniki i tylko od abs był przepalony, reszta w porządku..silnik zgasł dopiero po kilkunastu metrach...teraz nie chce załapać

W katalizatorze jest sonda lambda może tam gdzieś się zwarcie zrobiło.

VAG-iem da radę sprawdzić czy wszystko z nią ok?

Da się tylko nie wiem czy przypadkiem nie trzeba odpalić silnika

ok, ale już jest jakiś punkt zaczepienia dzięki 123krzysiek123

A może zgniotlo któryś przewód paliwowy? Nie peknal więc nie cieknie. A sonda lamda nie ma niż do odpalenia silnika. Ona reguluje skład mieszanki. Sprawdź jeszcze raz przewody paliwowe. A co do akumulatora to jak będzie lipa to i go postojowki wyladuja w 15 do 20 minut. A przy takim rzekomym zwarciu to by ci raczej bezpiecznik wyjaralo.

przewody sprawdzone kilka razy, nie ma żadnych wgnieceń

Sprawdź czy paliwo dopływa do silnika.

no właśnie...ale jak? :oops: sorry zielony jestem