[B4 2.0 ABK 115KM] Pobiera benzyne na LPG
: 23 wrz 2013, 21:57
Kolejne problemy z autem :roll: ostatnie bo po naprawie idzie pod młotek
Wszystko się zaczęło u gazownika po wymianie filtra gazu (robił to przy mnie, więc nic mi tam nie namieszał), wcześniej auto jeździło bezawaryjnie. Gazownik kazał wymienić przepływkę i uszczelnić gumę przepływomierza. Zrobiłem to. Wcześniej nie miałem wolnych obrotów na pb a po zrobieniu tych rzeczy - auto jeździ cudownie. Na benzynie wolne obroty, ładnie wskakuje.
Jednak coś umarło. Zauważyłem, że na gazie bierze mi benzyny. Automatycznie jak skończy się benzyna to auto nawet na gazie nie jeździ! Muszę wtedy odkręcić o kilka obrotów taki zaworek na wężu co idzie do parownika od przepływki i wtedy jakoś się czołga na gazie. Gdy zaleje benzynę muszę natomiast wkręcić na maxa ten zaworek, bo gaśnie. Zatem tak : tankuje za 20zł, robię 40km 'na gazie' do momentu aż skończy się benzyna. Zatem w momencie przełączenia na gaz nie odłącza mi pb. Gdzie mogę szukać usterki? Jakiś przekaźnik, zawór za to odpowiada?
Pozdrawiam
Wszystko się zaczęło u gazownika po wymianie filtra gazu (robił to przy mnie, więc nic mi tam nie namieszał), wcześniej auto jeździło bezawaryjnie. Gazownik kazał wymienić przepływkę i uszczelnić gumę przepływomierza. Zrobiłem to. Wcześniej nie miałem wolnych obrotów na pb a po zrobieniu tych rzeczy - auto jeździ cudownie. Na benzynie wolne obroty, ładnie wskakuje.
Jednak coś umarło. Zauważyłem, że na gazie bierze mi benzyny. Automatycznie jak skończy się benzyna to auto nawet na gazie nie jeździ! Muszę wtedy odkręcić o kilka obrotów taki zaworek na wężu co idzie do parownika od przepływki i wtedy jakoś się czołga na gazie. Gdy zaleje benzynę muszę natomiast wkręcić na maxa ten zaworek, bo gaśnie. Zatem tak : tankuje za 20zł, robię 40km 'na gazie' do momentu aż skończy się benzyna. Zatem w momencie przełączenia na gaz nie odłącza mi pb. Gdzie mogę szukać usterki? Jakiś przekaźnik, zawór za to odpowiada?
Pozdrawiam