Strona 1 z 1

[B4 2.0 ABK 115KM] Spadające obroty

: 13 paź 2013, 22:27
autor: Majrasss
Witam,

Mam problem z sercem swojej ukochanej, mianowicie czasem zdarza się taka sytuacja (na biegu jałowym) ze po dodaniu i odpuszczeniu pedału gazu obroty spadają do 200, czasem bardziej, a czasem w ogóle gaśnie. Na ciepłym silniku trzymają się w okolicach prawie 800.

I tu pojawia się pytanie, wiecie co może być przyczyną tego zjawiska ?


Zapomnialem dodac wzrost spalania, na pelnym baku na trasie wroclaw szczecin przy jezdzie max 130km/h zrobilem niecale 500km podczas gdy wczesniej robilem nawet 750-800km

: 13 paź 2013, 23:10
autor: smaqosz
zobacz standardowe przekaźnik nr 30, bądź może być czujnik niebieski na króćcu, ale też sprawdź na kompie czy nic nie pokazuje. U mnie np jak czasami zapalę jak jest zimna to odpala się i po chwili od razu gaśnie,a za drugi odpaleniem jest już ok, a czasami złapie 2 tyś obrotów i trzyma powoli będę szykował się do wymiany tego co Ci napisałem mam nadzieje,że pomoże to.

: 13 paź 2013, 23:24
autor: Majrasss
Co do przekaznika to wiem za co jest odpowiedzialny i faktycznie czesc winy moze lezec po jego stronie.

Jesli chodzi o ten niebieski czujnik to jakie jest jego zadanie ?

: 13 paź 2013, 23:31
autor: smaqosz
niebieski jest odpowiedzialny od ECU, najlepiej sprawdź jak samochód będzie się zachowywał po odpięciu tego czujnika , bo może być tak, że czujnik jest wadliwy bądź wiązka kabli co do niego dochodzi. Ja bym obstawiał na ten niebieski,ale niech inni się jeszcze wypowiedzą. Poczytaj jeszcze na forum o tym czujniku gdzieś jest opisane jak go sprawdzić, jak będziesz miał odpowiednie przyrządy to sprawdzisz, no a jak nie no to zaczynają na początek od najtańszych rzeczy czyli wymiana tego przekaźnika. Ja bym Ci radził zamienników nie brać, bo nie zdadzą raczej egzaminu,ale to jest tylko moje zdanie.

[ Dodano: 2013-10-13, 23:34 ]
Przywitaj się w odpowiednim dziale byś zastosował się do regulaminu, który zaakceptowałeś.

: 13 paź 2013, 23:39
autor: Majrasss
chetnie sprawdze jak sie zachowuje po odpieciu czujnika tylko problem polega na tym ze ciezko przewidziec kiedy obroty spadna lub zgasnie, czesem jest tak ze dzieje sie to na zimnym silniku a czasami dopiero jak przejade cale miasto w kolo i probuje zaparkowac.

Do tego przy obecnych temperaturach przy normalnej jezdzie po miescie wskaznik temepratury pokazuje okolo 70-80 stopni, do 90 dochodzi kiedy pare razy przygazuje lub stoje w korku

: 13 paź 2013, 23:47
autor: smaqosz
no to nie jak nie występuje to nagminnie to sprawa się trochę komplikuje to niech inni tutaj się wypowiedzą, bo nie wiem czy w ciemno warto wymieniać, bądź podjedź to mechanika jakiegoś bądź elektryka i niech Tobie sprawdzi to tylko musisz znać parametry jakie powinien mieć. Odnośnie temperatury to był na forum taki temat to musisz poszukać,ale z tego co pamiętam to może Ci zakłamywać szary czujnik co jest na króćcu obok niebieskiego, bądź na desce sam zegar. Najlepiej na postoju sprawdź kiedy termostat będzie otwierał i jaka temp jest wtedy na blacie. Ja bym raczej obstawiał na ten czujnik,ale nie jestem do końca pewien więc nie chcę w błąd wprowadzać.

: 13 paź 2013, 23:53
autor: Majrasss
W wiekszosci przypadkow dzieje sie tak dopiero na rozgrzanym silniku, z tego co zauwazylem (ale nie jestem pewien) takie jaja zaczely sie dziac po zaspawaniu tlumika i rozebraniu polowy auta w celu wymiany ukochanej chlodniczki ktora ciekla jak konewka, chociaz w sumie watpie zeby to moglo miec cos wspolnego no ale nie wiem, szczerze powiem ze nie mam bladego pojecia dlatego zasiegam porady

[ Dodano: 2013-10-14, 18:32 ]
dzisiaj odlaczylem ten niebieski czujnik, zero roznicy w pracy silnika. Bylem zapytac w salonie o przekaznik, zazyczyli 65zł i bedzie pod koniec tygodnia wtedy zobacze co dalej

Moge podeslac na maila filmik pokazujacy zachowanie obrotomierza po wcisnieciu i puszczeniu gazu. Gdy auto chodzi na "luzie" obrotomierz nie faluje ale w pracy silnika slychac falowanie.

[ Dodano: 2013-12-16, 18:17 ]
Okeeeey problem chyba rozwiazany a przynajmniej jest ogromna poprawa, nie potrzeba juz dodawac gazu przy odpalaniu a przy delikatnym nacisnieciu i gwaltownym puszczeniu pedalu gazu nie spada juz do blisko 200 obrotow

Dzisiaj pobawilem sie w regulacje srubki ktora oznaczylem na ponizszym obrazku. Sprawa wygladala tak, Najpierw dokrecilem tak mocno az trzymal sie na okolo 1200 obrotow bez przerwy, nastepnie stopniowo odkrecalem az zeszlo do okolo 800, ale to nie koniec. Koncowa regulacja polegala na minimalnym dokrecaniu lub odkrecaniu srubki na tyle az dalo to zamierzony efekt, co prawda nei jest to jeszcze idealnie rowna praca przy starcie i lekkich zabawach gazem ale roznica jest porazająca, w kolejnych dniach postaram sie jeszcze dokladniej wyregulowac i podesle filmiki przed i po regulacji

Obrazek