Forum Audi 80 Klub Polska

pytanko odnośnie rozrządu bo nie widziałem czegoś takiego.
Więc od początku rozrząd wymieniałem w mojej niuni przy przebiegu 160 tyś/km. przy 172 padła mi chłodnica oleju czego efektem był olej w płynie chłodniczym oczywiście pierwsze co przyszło na myśl to uszczelka i tak wymieniłem uszczelkę pod głowicą potem zaś okazało sie ze to nie przez nią uciekł ten olej i wtedy przyszła kolej na chłodnicę 100% celny strzał tylko co prawda drogi (uszczelka planowanie głowicy uszczelniacze itp.) W tamtym tygodniu pompa lekko puściła płyn wiec samochod do mechanika zmiana pompy co sie okazało ze po zdjęciu obudowy od paseczka rozrządu brakowało jego drugiej połówki był o połowę cieńszy i wszędzie pełno nitek gumy z paska.
NIe wiem od czego mogło sie tak stać przebieg 180 tyś wiec na pasku 20 tyś jak i na rolce, rolka juz gruchotała w środku. czemu tak szybko to sie zużyło ? Rolka SKF pasek nie pamietam producenta ale chyba jais zwykły duco był włozony

Jeśli mówisz że napinacz był walnięty to ewidentnie jego wina. Poprostu padło jego łożysko i chodził krzywo czego efektem było właśnie to że nacinał pasek. Masz dużo szczęścia że w pore to zauważyłeś.

No szczescie w nieszczesciu nie zaglądam zbytnio pod maske a tym bardziej pod obudowe paska padła pompa i wyszło szydło z worka inaczej w zime pewnie była by niemiła niespodzianka i pewnie kosztowna

Zależy przy jakiej prędkości by to się stało. Jak na postoju to pół biedy ale wyobraź sobie że ganiasz 140 km/h a tu ci pęka pasek a w silniczku robi się jedna wielka sieczka. Mój znajomy miał podobnie. Z paska zostało mu 0,5 cm jak to zauważył. Szczęscie niesamowite.

nitro20 pisze:NIe wiem od czego mogło sie tak stać przebieg 180 tyś wiec na pasku 20 tyś jak i na rolce, rolka juz gruchotała w środku. czemu tak szybko to sie zużyło ? Rolka SKF pasek nie pamietam producenta ale chyba jais zwykły duco był włozony

Witam. Umnie dla przykładu ścięło pół paska i napinacz się nie rozleciał okazało się choć nie wiem jakim cudem że była lekko zgięta ośka od rolki napinającej. Zauważyłem to bo po wymianie paska musiałem jeszcze później wymienić tą osłone z znakiem do ustawienia wałka rozrządu. Jak to rozebrałem to to szok :shock: pasek 500 km przebiegu a tu już go tnie dopiero wymiana ośki pomogła i jak na razie 2 tyś km i pasek wygląda jak nowy. Nowa ośka orginał 25 zl.

Często przyczyną zjechania paska jest starcie sie koła zębatego na wale. A mianowicie robi sie stożek i spycha pasek na obudowe. Nowe koło nie jest drogie .

krisch pisze:Często przyczyną zjechania paska jest starcie sie koła zębatego na wale. A mianowicie robi sie stożek i spycha pasek na obudowe. Nowe koło nie jest drogie .

Zgadzam się. U siebie i dwóch klubowiczów ten temat przerabiałem. Wymiana samej rolki nie wystarczy.

Poczytaj tutaj
viewtopic.php?t=5622
miałem ten sam problem

Witam!
Ja miałem podobnie coś mi piszczało pod maską myślałem że to pasek od alternatora, i tak se śmigałem. Wkońcu zajżałem pod maske a tam pół rolki pasek se spiłował bo zatarła się i w miejscu stała. Też w pore w czas.

Jak powinien w takim razie smigać pasek po zębatce tej pierwszej na górze? jakoś blisko krawędzi czy po środku zębatki???

nitro20 pisze:Jak powinien w takim razie smigać pasek po zębatce tej pierwszej na górze? jakoś blisko krawędzi czy po środku zębatki???

Ja zrobiłem to w sposób nastepujący - najpierw zmieniłem małe koło na wale - pasek chodził na równo z krawędzią górnego kółka i nie wystawał. Z racji tego że efekt był połowiczny zmieniłem też koło zębate na wałku rozrządu. Po wymianie tych dówch kół teraz pasek przemieszcza się centralnie na górnym kółku.

Patrzy łem u siebie i jest na krawedzi gornego koła zebatego nie wiem czy minimalnie nie wystaje. ok przejade troszke na tym i sie okaże.
Czarku jezeli sie okaze ze scina mi sie ponownie ten pasek to istnieje mozliwos umowinia sie na wymiane tych kół zebatych?Ew gdzie musiał bym smignąć na tę wymiane

nitro20 pisze: Czarku jezeli sie okaze ze scina mi sie ponownie ten pasek to istnieje mozliwos umowinia sie na wymiane tych kół zebatych?Ew gdzie musiał bym smignąć na tę wymiane

Wolne terminy to 3.11.07 w Zambrowie i 20.11.07 w Warszawie.

W nastepnym tyg bede juz wiedział zrobie jakies 500- 1000 km to powinno byc cos widać i sie umowimy.