Witam klubowiczów, zacznę od tego ze to mój pierwszy post, bo zwykle kazdy problem rozwiązywałem czytając posty innych klubowiczów. Wiec tak:
Pewnego dnia jakby padł mi silniczek krokowy zaczął palic jak czołg pojechałem kupiłem drugi jak wracałem zgasł samochod przy ruszaniu, po odpaleniu jakby zaczeło cos stukać w silniku chwile pozniej wkręcał sie tylko do 3tyś a stukanie nasilało sie wraz z naciskanie pedału gazu i ciezko odpalał. Dodam ze nie pali na bp samo lpg. po 2 dniach patrzeniu testowaniu znajomy mechanik powiedział 100% popychacze hydrauliczne no i do tego pasek rozrządu wymieniłem olej filtr. wszystko złożone powinno grac i huczeć, niestety teraz audi nie pali wcale jakby chciał załapac sekunda i gasnie, na zaciąg dopóki jestem na lince i na biegu to silnik sie odzywa ja mu w gaz słuchac stukanie nasila sie wraz z pedałem gazu, wrzucam luz i gasnie znowu bieg znowu pali luz gasnie... co tu robić??
Pomocy bo sie zdenerwuje i niunia na żyletki pójdzie a za duzo serca i czasu w nie włożyłem mniejsza z pieniędzmi... dałem za nie 1700zł teraz nikt w to nie wierzy tak wygląda
: 03 sty 2014, 13:52
autor: Francis1982
Popychacze tak z dnia na dzień nie siadają.
Zacznij od ciśnienia oleju na pracującym silniku.
Potem rozrząd według tego:
Jednocześnie środek palca powinien patrzeć ok. 3mm na prawo od nacięcia na obudowie aparatu pod dekielkiem
Dobrze byłoby nagrać dźwięk bo na przykład chociażby pompa wody również może sporo hałasu narobić.
Krokowca wystarczyło zapewne umyć i nasmarować.
Skoro odpala na LPG gaz starszej generacji więc podejrzewam strzał albo pompa paliwa się zatarła (do wymiany obowiązkowo z filtrem w nadkolu).
: 04 sty 2014, 10:15
autor: AMBlENTE
zgadzam sie z przedmowca ze popychacze ot tak z dnia na dzien nie odzywaa sie, podejrzewam ze mogl ci pojsc czujnik halla w aparacie dlatego mogles miec przerwy w dostawie iskry jak silnik byl nagrzany, a po wymianie rozrzadu nie wiadomo czy ci wogole zaplon nie uciekl po przestawieniu kolka walka posredniego, mam nadzieje ze nie zostal tez popelniony blad i ci kabli WN nie pomieszal, z reguly zaczyna sie serwis od rzeczy najmniej kosztownych a dopiero potem wyklada sie grubsze pieniadze
sorki nie doczytalem ze masz lpg i na gazie w miare ok chodzi, w takim razie jesli nie pompa paliwa to przeplywomierz oberwal lub przepustnica
: 09 sty 2014, 12:24
autor: btn
Dzięki koledzy, A co myslicie na temat wypalonych zaworów od gazu, bo mechanik mówił mi ze to raczej to. Ale to sie wiąze ze zdjeciem głowicy, a to audi jeździ wyłacznie na lpg a to jest chyba nie zdrowe w tym wypadku. Macie jakies rozsądne propozycje? myslałem zeby drugi silnik wrzucic, co wy na to?
: 09 sty 2014, 13:23
autor: Francis1982
Wypalone gniazda zaworów są od zbyt ubogiej mieszanki LPG i to też nie dzieje się nagle. Jest to proces długotrwały.
A skoro gazownik twierdzi, że nagle to jest wina zaworów zmień gazownika. Mniej niepotrzebnych wydatków...
Najpierw trzeba poprawnie rozrząd ustawić od podstaw (nie na plastiki lecz trzeba zwalić dolną osłonę paska i sprawdzić zgranie koła pasowego z kołem wałka pośredniego). I porównać gdzie jest rozrząd. Rozrząd często w ABK jest źle zakładany i ludzie zakładają na pałę blokując co się da nie sprawdzając nawet jak wyglądają znaki.
Po demontażu dolnej osłony należy prowizorycznie przykręcić koło pasowe wału korbowego (na wszystkie 4 śruby bo pasuje tylko w jednym położeniu). Reszta opisana wyżej.
Chyba, że klina na wale się ściął co raczej dotyczy TDI ale nie jest wykluczone że i w PB ten problem może wystąpić.
Jeżeli znak 0 pokrywa się z nadlewem na obudowie sprzęgła a tłok w I cylindrze nie jest na samej górze klin na 99% ścięty. Jak będzie się pokrywać na obudowie sprzęgła znak i przy odkręconej świecy w I cylindrze kręcąc wałem tłok choćby milimetr się podniesie to jest to alarm i trzeba zainteresować się owym klinem.
Dalsza jazda spowoduje kolizję tłoków z zaworami i wówczas dopiero koszta wzrosną.
: 09 sty 2014, 16:26
autor: Audi 80 Polska
btn pisze:A co myslicie na temat wypalonych zaworów od gazu, bo mechanik mówił mi ze to raczej to.
Sprawdzał ciśnieni sprężanie czy stojąc 5 metrów od samochodu tak powiedział.
: 12 sty 2014, 19:33
autor: quattroBandit
imho to hall padł, szklanki - jak padnie to nie wszystkie na raz - najwyżej nie paliłby na jedny mz cylindrów przy uszkodzonej szklance - bo nie widziałem, żeby wszystkie na raz padły. jeśli rozrząd dobrze ustawiony, krokowy wymieniony (zupełnie nie wiem po co - jak ktoś już wyżej pisał, zazwyczaj wystarczy przeczyścić, chyba, że kompletna była już kapliczka)
: 12 sty 2014, 20:22
autor: PICEK1
zacząć od ciśnienia sprężania na cylindrach jak Koledzy wspominają,ja miałem podobnie a powodem była wypalona uszczelka pomiędzy cylindrami.