[B3 1.6 PP 70KM] Nietypowa konfiguracja gaźnika Pierburg 2EE
: 14 sty 2014, 10:21
Witam.
Sprawa dotyczy pracy gaźnika Pierburg 2EE w Audi 80 B3, 1.6, Silnik PP, normalnie przepustnica dolna tego gaźnika jest sterowana za pomocą nastawnika przedstawionego na zdjęciu poniżej:
Jakiś czas temu miałem problem z wysokimi obrotami na biegu jałowym, odesłałem przedstawiony wyżej nastawnik do naprawy a tam stwierdzili że wszystko z nim było OK. Ale u mnie niestety nie. Jako że jest to sterowane jakąś elektroniką i prawdę mówiąc nie wiem gdzie szukać jakiegokolwiek łącza diagnostyki na zdjęciu niżej:
to też tymczasowo postanowiłem na stałe ustalić obroty biegu jałowego tego gaźnika, zastępując nastawnik i montując w miejsce jego długą śrubę która jest zamiast tego pręta ze sprężyną w nastawniku w sposób przedstawiony na zdjęciu niżej:
Ale ponieważ do nastawnika tego gaźnika dochodzą jakieś przewody podciśnieniowe, jeden z gaźnika idzie do nastawnika a drugi z nastawnika gdzieś do czegoś małego i okrągłego umieszczonego przy filtrze powietrza, to u mnie jest jeden wężyk połączony tak jak na zdjęciu niżej.
Przy takiej konfiguracji wolne obroty były wyregulowane na LPG na rozgrzanym silniku i w tym przypadku wszystko jest OK (no może za wyjątkiem pracy na zimnym silniku gdzie silnik potrafi zgasnąć). Problem polega na tym, że na benzynie silnik zgaśnie nawet jeśli jest rozgrzany. Można zapalić samochód na benzynie na zimnym silniku ale po chwili zgaśnie, po czym bez problemu zapali na LPG.
Pytania:
1. Jaka jest rola tego przewodu podciśnieniowego i przede wszystkim czy jest dobrze podłączony (czy w ogóle jest tutaj potrzebny)? Nie ma nastawnika więc jak on tutaj wpływa na pracę gaźnika?
2. Czy da się w ogóle spowodować by silnik nie gasł na benzynie?
To jest tylko i wyłącznie tymczasowa konfiguracja gaźnika 2EE, gdzie na stałe ustaliłem obroty biegu jałowego. Narazie nie wiem jak dokładnie zdiagnozować elektronikę bo z tego co się zorientowałem to można to stwierdzić za pomocą kodów błyskowych, np. 4-4-4-4 oznacza że wszystko jest OK. Na Youtube są filmy instruktażowe jak to zrobić ale nie widzę złącza diagnostyki. Dlatego właśnie mam pytanie czy ustalenie wolnych obrotów na stałe może z powodzeniem zastąpić ten nieszczęsny nastawnik w gaźniku 2EE????
Sprawa dotyczy pracy gaźnika Pierburg 2EE w Audi 80 B3, 1.6, Silnik PP, normalnie przepustnica dolna tego gaźnika jest sterowana za pomocą nastawnika przedstawionego na zdjęciu poniżej:
Jakiś czas temu miałem problem z wysokimi obrotami na biegu jałowym, odesłałem przedstawiony wyżej nastawnik do naprawy a tam stwierdzili że wszystko z nim było OK. Ale u mnie niestety nie. Jako że jest to sterowane jakąś elektroniką i prawdę mówiąc nie wiem gdzie szukać jakiegokolwiek łącza diagnostyki na zdjęciu niżej:
to też tymczasowo postanowiłem na stałe ustalić obroty biegu jałowego tego gaźnika, zastępując nastawnik i montując w miejsce jego długą śrubę która jest zamiast tego pręta ze sprężyną w nastawniku w sposób przedstawiony na zdjęciu niżej:
Ale ponieważ do nastawnika tego gaźnika dochodzą jakieś przewody podciśnieniowe, jeden z gaźnika idzie do nastawnika a drugi z nastawnika gdzieś do czegoś małego i okrągłego umieszczonego przy filtrze powietrza, to u mnie jest jeden wężyk połączony tak jak na zdjęciu niżej.
Przy takiej konfiguracji wolne obroty były wyregulowane na LPG na rozgrzanym silniku i w tym przypadku wszystko jest OK (no może za wyjątkiem pracy na zimnym silniku gdzie silnik potrafi zgasnąć). Problem polega na tym, że na benzynie silnik zgaśnie nawet jeśli jest rozgrzany. Można zapalić samochód na benzynie na zimnym silniku ale po chwili zgaśnie, po czym bez problemu zapali na LPG.
Pytania:
1. Jaka jest rola tego przewodu podciśnieniowego i przede wszystkim czy jest dobrze podłączony (czy w ogóle jest tutaj potrzebny)? Nie ma nastawnika więc jak on tutaj wpływa na pracę gaźnika?
2. Czy da się w ogóle spowodować by silnik nie gasł na benzynie?
To jest tylko i wyłącznie tymczasowa konfiguracja gaźnika 2EE, gdzie na stałe ustaliłem obroty biegu jałowego. Narazie nie wiem jak dokładnie zdiagnozować elektronikę bo z tego co się zorientowałem to można to stwierdzić za pomocą kodów błyskowych, np. 4-4-4-4 oznacza że wszystko jest OK. Na Youtube są filmy instruktażowe jak to zrobić ale nie widzę złącza diagnostyki. Dlatego właśnie mam pytanie czy ustalenie wolnych obrotów na stałe może z powodzeniem zastąpić ten nieszczęsny nastawnik w gaźniku 2EE????