Forum Audi 80 Klub Polska

Czy zawsze pokazuje się niebieskawy dym z rury kiedy są uszkodzone pierścienie na tłokach?? Czy są jakieś inne objawy, pomijając różnicę w teście kompresji mokro sucho??

majkel1987 pisze:Czy zawsze pokazuje się niebieskawy dym z rury kiedy są uszkodzone pierścienie na tłokach?? Czy są jakieś inne objawy, pomijając różnicę w teście kompresji mokro sucho??

Tak i przy ostrzejszej jeździe lubi znikać olej. No i oprócz kompresji próba olejowa i będziesz wiedział na czym stoisz. Poza tym słabe pierścienie powodują przegrzewanie się silnika bo spaliny zaczynają "podgrzewać" tłoki od spodu. Wszystko pod warunkiem, że płyn chłodniczy ok i układ chłodzenia sprawny.

To pierścionki mam ok. Tylko muszę właśnie sprawdzić jeszcze na mokro. Mówiłem mechanikowi abyśmy to zrobili od razu ale chyba z braku czasu powiedział mi że nie trzeba bo nie widzi właśnie dymu niebieskiego. Robił mi za free więc nie chciałem naciskać.
Na garach mam 8 Bar, może troszkę ponad. Na każdym identycznie. Troszkę mało, ale to pewnie zawory.

majkel1987 pisze:Na garach mam 8 Bar, może troszkę ponad. Na każdym identycznie. Troszkę mało, ale to pewnie zawory.

Zawory nie mają wpływu na kompresje, tylko na spalanie oleju, ja mam w 26letnim aucie po 10,5 w 1,8.

GerB3 pisze:Zawory nie mają wpływu na kompresje

Mają wpływ kolego

andi77 pisze:

GerB3 pisze:Zawory nie mają wpływu na kompresje

Mają wpływ kolego

Zwłaszcza źle dotarte gniazda zaworów oraz wyrobione prowadnice głównie zaworów wydechowych (chociaż prowadnice to bardziej bolączka TDi).

Jeśli pierścienie nie to pozostają tylko zawory chyba... No może jeszcze uszczelka, ale przy idealnym sprężaniu na wszystkich tłokach to raczej odpada. W innym przypadku powinny być jakieś większe różnice.

[ Dodano: 2014-02-14, 00:06 ]
Czy jeśli wyjmę tłoki to moge włożyć je z powrotem z tymi samymi pierścieniami, czy raczej tak się nie robi??

majkel1987 pisze:Jeśli pierścienie nie to pozostają tylko zawory chyba... No może jeszcze uszczelka, ale przy idealnym sprężaniu na wszystkich tłokach to raczej odpada. W innym przypadku powinny być jakieś większe różnice.

[ Dodano: 2014-02-14, 00:06 ]
Czy jeśli wyjmę tłoki to moge włożyć je z powrotem z tymi samymi pierścieniami, czy raczej tak się nie robi??

Osobiscie nie widze przeciwwskazan aby ich z powrotem nie zalozyc. Aczkolwiek osobiscie kupilbym za 300 kpl nowych goetza. Co nowe to nowe. Przy okazji wyczyscilbym rowki pierscieniowe z nagaru <ok> .

Patrique pisze: Aczkolwiek osobiscie kupilbym za 300 kpl nowych goetza.

Właśnie te cyferki mnie odstraszają

Jak wiesz, że pierscienie ok, to zrob tylko głowice a przez tłoki przelej pare litrow nafty, i ew jesli zapieczone to puszcza, zajmie CI to z 2 dni.

pytanie po co je wyjąć ?? jak 0 przerażają to dolewaj i jeździj a jak decydujesz się robić licz się z kosztami, można założyć ale tak samo ( najlepiej zrobić znaki co by nie obrócić tłoka ) choć nigdy i tak nie będą tak samo. Dym może być przez głowicę, gumki i prowadnice zaworowe. Gumki zmienisz bez większego rozbierania auta. Na prowadnice to głowica w górę, wtedy można sprawdzić pierścienie wlewając nafty bądź choć benzyny w cylindry by sprawdzić jak szybko spłynie, i szczelność zaworów.

Poza tym jeżeli jest równo na wszystkich to tylko się cieszyć. U mnie kulał tylko jeden cylinder. Zrobiłem i jest ok.

Podejrzewam, że zwykle siada jeden lub dwa cylindry a jak jest mocno nierówna kompresja to i wał cierpi.

Ale 8 to nie jest już wesoło to jest dolna granica dla tego silnika. Jak spadnie poniżej to już mogą być problemy.

Jarewa pisze:Ale 8 to nie jest już wesoło to jest dolna granica dla tego silnika. Jak spadnie poniżej to już mogą być problemy.

Co racja to racja. Osobiście obstawiam jednak głowicę. W sumie ,mogą to być pierścienie ale silnik musiałby mieć chyba ponad 500 000 km (równomiernie zużyty).

No ja mam teraz niecałe 200 000 km. O głowicę się właśnie boję dlatego będę planował, czyścił i docerał zawory. Nie widzę oleju w zbiorniku wyrównawczym, ani wody w oleju. Mam zawsze lekkie masełko pod korkiem i leciutko na bagnecie ale jak się rozgrzeje silnik to wszystko znika i jest czysty olej. Natomiast od czterech lat kopci na biało. Nie dużo ale widać. Tylko tu też nie jestem pewien, bo białe chmury mam jak jest wilgotno na zewnątrz. Z regóły to nie dymi w ogóle. Takie ma foszki moje audiczka.