Forum Audi 80 Klub Polska

Panowie problem w braku oscylacji sondy. Auto bez LPG.
Pół godz temu założyłem nową org NGK rozgrzałem auto i oczom nie wierzę na sygnale stałe 0,02V. Rozpiąłem wtyczkę, napięcie wyjściowe 0,64V. Nastawnik ciśnienia 19 om.
Poprzednio miałem uniwersalną QAP wytrwała 3 dni, na początku było ok 0,2-0,8V potem stałe 0,02V. Postanowiłem kupić coś lepszego i padło na NGK.
Co jest nie tak?

A masz katalizator? czy wywalony lub wybebeszony?

83tomek02, a czym mierzyłeś zwykłym multimetrem :?: możliwe że ma dużą częstotliwość i miernik nie jest w stanie tego ogarnąć. Dobrze by było sprawdzić ją oscyloskopem wtedy miałbyś 100% pewność czy działa czy nie.

Katalizator jest, mierzyłem multimetrem bo nie mam dostępu do oscyloskopu. Błędny wynik miernika raczej bym wykluczył bo napięcie powinno wskazać prawidłowo jedynie częstotliwość byłaby zaniżona, po drugie natężenie na nastawniku powinno się też wahać, gdyby z sondy wychodziła oscylacja napięcia. Napięcie w kostce do nastawnika ciśnienia wynosi 6,2V na zapłonie.
Może trzeba sondę zaadoptować pod sterownik? Chociaż ta QAP bujnęła się od razu.

Tak sobie myślę, że przyczyną niedomagań auta będzie sterownik. Ostatnio dzieją się istne cyrki, jest coraz gorzej. Zimny zapali ale trzeba trzymać 1200obr bo zgaśnie, jak się rozgrzeje to samo ale odpalić trzeba z pomocą drugiej osoby. Ręce opadają.
Poza tym póki sonda QAP była sprawna zrobiłem odczyt usterek i występował błąd "sonda lambda".

83tomek02 pisze:Błędny wynik miernika raczej bym wykluczył bo napięcie powinno wskazać prawidłowo jedynie częstotliwość byłaby zaniżona

Szczerze, to nie masz pojęcia o elektronice i przyrządach pomiarowych.

Skoro jesteś takim jasnowidzem może lepiej podziel się z nami, co dolega silnikowi.

tu masz link z pomiaru mojej sondy
a tu z wadliwej

I jednak prostym, tanim multimetrem można zdiagnozować prawidłowe działanie sondy. Moja sonda teraz wskazuje stałe 0,3V bez oscylacji na zimnym silniku i spada do 0,02V przy rozgrzanym silniku.

kwestia miernika też, ale zakładając że jest dobry to sonda padnięta. powinno oscylować na rozgrzanym silniku ( minimum 80" ) od 01 do 09 może czasem 1. Mój miernik kosztował 15zł więc żaden szał na pewno jest czuły i ważne nie trzymaj go w pobliżu kabli od świec itp

83tomek02 pisze:I jednak prostym, tanim multimetrem można zdiagnozować prawidłowe działanie sondy

Nie ponieważ miernik ma próbkowanie 1x0.8sek. a sama sonda zmienia wartości nawet do 15cykli na 1sek. wiec zwykły miernik tego nie zobaczy bo zachodzą błędy pomiarowe ponieważ miernik ma długi czas próbkowania i tu jest właśnie ten problem (tak jak lekarz miał by słuchać co dziesiąte bicie serca i na tej podstawie stwierdzić prawidłowe bicie)

Witam, nadal walczę z sondą mam jedno pytanko, czy uszkodzony przewód grzałki od sondy może zakłócać oscylację?
Ostatnia sonda działała może z 20 uruchomień silnika a prąd dopływowy do sondy jest ok. 0,55V. Nie wiem, czy te sondy takie felerne, czy jest gdzieś jakieś inne uszkodzenie.

Każde mechaniczne uszkodzenie sondy zakłóca prace jej działania.
Ostatnio wymieniłem 5 nowych sond, wszystkie niesprawne a kupione nówki sztuki!
także rozumiesz

83tomek02 pisze:czy uszkodzony przewód grzałki od sondy może zakłócać oscylację? .

na pewno będzie działać dużo później, no i gdy sonda nieosiągnie odpowiedniej temp może pracować niepoprawnie.

Tak wiem temperatura musi być odpowiednia. Domyślam się, że przewody grzałki wychodzą ze sterownika, może wiecie z którego pinu, sprawdzę dla pewności.
Kolego AdiN jakiej firmy miałeś te sondy a jaką teraz masz?

2X DENSO, 1x Delpbhi, założyłem NGK i działa

A dwie pozostałe o których mowa działałem w LR'ach