[B3 RU] znikający zapłon
: 15 lut 2014, 11:22
Witam Panowie,
sprawa dotyczy RU z gaźnikiem 2EE.
Jakiś czas temu postawiłem go w garażu po nocy spędzonej na mrozie -20. Po 4h próba odpalenia, bez rezultatu. Paliwo jest, isry brak. Przewody WN, kopułka, palec nowe. Podmieniłem cewkę z drugiego auta - nic. Podmieniłem moduł - gra!
Kupiłem drugi moduł, zamontowałem, gitara.
Mijają 3 tygodnie, wsiadam, wyjeżdżam z garażu po 3 metrach trup. Znowu brak zapłonu.
Podmieniam moduł na stary, ten 'zepsuty' i .... zapala od strzału.
Gdzie szukać przyczyny?
Może immobiliser, bo kiedyś był w tym aucie, ale jedyny element jaki zlokalizowałem, to 'slot' na kluczyk kodowy przy stacyjce, ale ma on ucięty kabelek. Gdzie szukać ewentualnej reszty. Gdzie takie dziadostwo się zwykle montuje?
Gdzie szukać wcinki w instalację?
A może błądzę i macie inny pomysł na przyczynę?
Czy wogóle dobrze umieściłem temat...
sprawa dotyczy RU z gaźnikiem 2EE.
Jakiś czas temu postawiłem go w garażu po nocy spędzonej na mrozie -20. Po 4h próba odpalenia, bez rezultatu. Paliwo jest, isry brak. Przewody WN, kopułka, palec nowe. Podmieniłem cewkę z drugiego auta - nic. Podmieniłem moduł - gra!
Kupiłem drugi moduł, zamontowałem, gitara.
Mijają 3 tygodnie, wsiadam, wyjeżdżam z garażu po 3 metrach trup. Znowu brak zapłonu.
Podmieniam moduł na stary, ten 'zepsuty' i .... zapala od strzału.
Gdzie szukać przyczyny?
Może immobiliser, bo kiedyś był w tym aucie, ale jedyny element jaki zlokalizowałem, to 'slot' na kluczyk kodowy przy stacyjce, ale ma on ucięty kabelek. Gdzie szukać ewentualnej reszty. Gdzie takie dziadostwo się zwykle montuje?
Gdzie szukać wcinki w instalację?
A może błądzę i macie inny pomysł na przyczynę?
Czy wogóle dobrze umieściłem temat...