Strona 1 z 1
[B4 ABT 2.0] Szpilki głowicy
: 06 mar 2014, 21:45
autor: majkel1987
Czy przed wkręceniem szpilek głowicy można je leciutko, dosłownie kropelkę, posmarować olejem na gwińcie?? Bo tak zrobiłem.
[ Dodano: 2014-03-06, 22:33 ]
Czy nie powinienem przypadkiem tej głowicy jeszcze dokręcić?? Dziś zauważyłem wycieki oleju od strony kolektorów i nie wiem dokładnie gdzie jest wyciek. Zaczynam znów panikować bo głowicy juz nie powinienep planować i nie chce mi się jej ściągać drugi raz. A obawy mam bo jak odpowietrzaliśmy układ to silnik się strasznie grzał a wskazania temp były na 112-115 stopni
: 07 mar 2014, 14:56
autor: Radek_ER19
Dokręcałeś głowice kluczem dynamometrycznym czy nie?Jak tak to jakie momenty stosowałeś? Temperatura 112-115 stopni to sporo, żeby się nie okazało teraz że powyginało głowice
: 07 mar 2014, 16:24
autor: kamiloss2
Czy przed wkręceniem szpilek głowicy można je leciutko, dosłownie kropelkę, posmarować olejem na gwińcie?? Bo tak zrobiłem.
Jasne, że można a nawet trzeba. Trzeba również starannie oczyścić gniazda tych że śrub i do tego naprawdę trzeba się przyłożyć.
Głowicę dokręcasz na 3 lub 4 etapy 40Nm następnie 60Nm później każdą po 180 stopni lub dwa razy po 90.
Grzać się tak nie powinien wentylator musi się uruchomić po osiągnięciu powyżej 90.
No i zapłon mógł się przestawić wtedy będzie szybko i nadmiernie osiągał temperaturę
: 07 mar 2014, 22:03
autor: majkel1987
Jeśli chodzi o oczyszczenie i dokręcanie to robiłem tak.
Każdy z osobna gwint w bloku szyszczony szmatką wyciągałem resztki oleju. Nie pamiętam ale chyba też użyłem WDka i znów szmatkę wcisnołem aby nasiąkła. Potem jak już na szmatce nie było za dużo to czyściłem pałeczkami do uszu okrężnie czyściłem gwint. Było czyściutko.
Dokręcanie było dynamometrycznym 40Nm i poszedłem na obiad. Po ok 30min momentem 60Nm.
Zrobiłem kolejną przerwę ok 30min i ostateczne dokręcanie kluczem stałym 90 stopni każdą ze śrub od 1 do 10, po 2 minutach kolejne 90 stopni. Na ostatni etap wydawało mi się, że użyłem takiej samej siły jak na pierwsze 90 stopni. Możliwe że śruby się rozciągnęły albo uszczelka jeszcze bardziej osiadła. I tyle. Tak zostawiłem. Tylko jeszcze nie zauważyłem żadnego ubytku oleju z silnika. Mam cały czas trochę ponad max. Minimalnie.
Wytrę to jutro jeszcze i sprawdzę wężyk z odmy i ten drugi niżej co idzie do okoła silnika. Nie wiem czy nie odkręcić kolektorów i dokładniej to obejżeć....
Co do tej temperatury to wszystko przez to że mechanik kazał tak go trzymać i zalewać wodą i tak w kółko było aż do momentu kiedy wentylator załapał bo chłodnica się odpowietrzyła jako tako. Nie wiem czy to byo po złości z jego strony czy jak.....
Radek_ER19 nawet mi nie mów o powyginanej głowicy bo się potnę....
: 07 mar 2014, 23:02
autor: Radek_ER19
Niestety ale po takiej temperaturze musisz wziąc to pod uwagę
temperatura w samochodzie ponad 110 stopni to naprawde dużo. Niektóre elementy tak jak głowica niestety są na to podatne i potrafią się wyginac, spotkałem się z tym już kilka razy w samochodach. Ale może nie będzie tak źle. przejrzyj sobie wszystko na spokojnie , może znajdziesz przyczyne
: 08 mar 2014, 08:32
autor: Pieterb
majkel1987, a może po prostu szary czujnik ze świrował.
Przy takiej temp. wentylator powinien śmigać praktycznie cały czas, czy tak jest :?:
majkel1987 pisze:Dziś zauważyłem wycieki oleju od strony kolektorów
sprawdź sobrze bo może z pod pokrywy zaworów.
Głowica sprawdzana była na szczelność :?:
: 08 mar 2014, 10:25
autor: majkel1987
PieterB pisze:majkel1987, a może po prostu szary czujnik ze świrował.
Też tak myślałem, ale sam już nie wiem. Wymieniałem obie czujki na nowe i to na nich tak było. Po czasie mechanik stwierdził że trochę mogą przekłamywać i wrzuciłem stare. Teraz wentylator włącza się przy 90 stopniach. Tylko tym razem układ zalałem poprawnie i nie mam żadnych zapowietrzeń jak na początku. Dzić jeszcze raz włożę nowe i zobaczę jak działają na poprawnie odpowietrzonym układzie. Może masz PieterB rację. Dobrze, że mi przypomniałeś.
PieterB pisze:Przy takiej temp. wentylator powinien śmigać praktycznie cały czas, czy tak jest :?:
Niby tak powinno być, tylko układ był zapowietrzony tak dużo, że wodę wybijało cały czas i nie dochodziła temperatura do termostatu. Bo długich bojach się załączył. Z drugiej strony to silnik dało się dotknąć jak i węże.....
Głowica sprawdzana była na szczelność :?:
Jeśli chodzi o szczelność zaworów to tak. Nigdzie się nie przedostawała woda. Jeśli chodzi o sprężanie, to na każdym cylindrze mam 9.8 Bara identycznie.
: 08 mar 2014, 11:37
autor: luk448
A czy teraz układ Ci sie zapowietrza?Jak normalnie jezdzisz to to jaka masz temperature?
: 08 mar 2014, 21:51
autor: majkel1987
luk448 pisze:A czy teraz układ Ci sie zapowietrza?Jak normalnie jezdzisz to to jaka masz temperature?
Teraz układ mi się nie zapowietrzachoć trochę ubywa wody, ale to znów nagrzewnica. Nie włożyłem jej jeszcze w obudowę nawiewu. Jak narazie jeżdżę bez deski i z nagrzewnicą na wierzchu i ostatnio zaczeła cieknąć. Mokro miałem pod nią na dywaniku. Nie jest w obudowie bo nie pasuje w otwór. Ma za krótkie rurki i proste, a powinny być wygięte. Tylko wydaje mi się że to osobny temat. Może ciśnienie mam za duże w układzie i je rozwala. Nie wiem
Wracając do oleju. Problem został zdiagnozowany. Wycieki są spod pokrywy zaworów. Patrząc od lewej na pierwszej śrubie z przodu i pierwszej od tyłu. Dodatkowo na tym małym mostku uszczelki z tyłu silnika i tak sobie ścieka na cały silnik.
Czyli jak zwykle panikowałem myśląc że to głowica :mrgreen:
[ Dodano: 2014-03-08, 23:15 ]
A zapomniałem co do temperatury. Jak stoi to dochodzi do 90 i spada do 80. Jak jadę to spada na 60-70 i nie wiem co z tym robić. Powinno trzymać cały czas przynajmniej 80-85. Termostat nowy. Nie wiem......