Forum Audi 80 Klub Polska

Chcialem sie dowiedziec czy moze ktos wie jak sobie radzi komputer z dawka w silniku ABT, mowie o nowszym sterwnku.

Chcialem sie dowiedziec czy na pelnym bucie komp ten pracuje w open czy closed loopie?
Bo wyglada mi ze w closed loopie.

Wyjasnie, podnosze cisnienie paliwa auto jedzie dobrze duzo 'zwawiej, ale na wolnych obrotach nieco zalewa po chwili sprawa sienormuje czyli normalnie lambda chodzi ale jak dam znowu ostro gaz to ma za ubogo. Rozumiem ze sterownik zmienia dawke w calym zakresie.

Teraz pytanie jak to wyeleminowac? Albo odpiac sonde i zrobic dawke na sztywno albo oszukac sterownik temperatura w dolocie.

Zmiany nie sa z widzimisie bo mam sporo rozwiercona przepustnice i potrzebuje dostarczyc wiecej paliwa. Sterownik zwieksza mi dawke aby utrzymac lambde ale na wolnyh ja zubarza bo ma za duzo

marszall pisze:Chcialem sie dowiedziec czy na pelnym bucie komp ten pracuje w open czy closed loopie?
Bo wyglada mi ze w closed loopie.

Raczej pracuje w open loop czyli nie koryguje od sondy. Tylko podaje na podstawie tego co nauczył się w closed loop, co nawet potwierdza eksperyment z podniesieniem ciśnienia paliwa i adaptacją na walnych obrotach. Zresztą dopiero samochody z fabryczną szerokopasmową sondą lambda mają closed loop w całym zakresie pracy.

Czyli ma open loop ale z korektą z adaptacji.

Czyli ogólnie dopiero jak wyjdę poza granicę adaptacji to sterownik naprawde zacznie dolewac paliwa ile chce.

Bo własnie boje sie ze się wkopałem z tym rozwiertem przepustnicy, niby się sterownik zaadoptuje do wiekszej ilosci powietrza ale niestety na wolnych obrotach po takiej adaptacji bedzie mu za dużo paliwa i znowu obetnie. Dobrze chyba kminie? Dzięki temu sterownik bedzie cały czas mieszał.

Opcji jest chyba pare:
albo odpiąć sondę i ustawić ciśnienie tak aby było ok przy pełnym bucie (na jałowych pewnie troche przyleje)
albo dać taką dawkę paliwa regulatorem aby sterownik max obcioł czasy wtrysku i wtedy juztylko mechanicznie podlać paliwem

Ablo oszukać temp na powietrzu i teraz pytanie jak zachowa sie sterownik.
Przydało by sie na bierząco śledzić adaptacje czasu wtrysku coby zobaczyć jak sie zachowuje

Czyli ogólnie dopiero jak wyjdę poza granicę adaptacji to sterownik naprawde zacznie dolewac paliwa ile chce.

Jak wyjdziesz poza granicę adaptacji to sterownik przestanie korygować dawkę paliwa.
Chyba że miałeś coś innego na myśli.

Myślę że źródłem twojego problemu jest to że przy małym wychyleniu przepustnicy przepływ powietrza masz jak na oryginalnej przepustnicy. A przy dużym jest duża różnica względem oryginału.

Wg mnie dobrze komentujesz z tym czujnikiem temperatury. Dać potencjometr w szereg aby zmniejszać odcztywaną temperaturę do tego przełącznik do przywracania prawdziwego odczytu i sprawdzić jak działa. Ale obawiam się że do tego zaadaptuje się tak samo jak do podniesienia ciśnienia paliwa. Więc albo samemu załączać albo dorzucić jakiś układ który będzie to robił w odpowiednim momencie.

Sory za brak przecinkow ale z telefonu piszę i nie chciało mi się przełączać na klawiaturę ze znakami jutro poprawię

No własnie jak mi się skończy adaptacja to podkręce i bede miał bogato w całym zakresie, tylko że czas wtrysku mocno sie skróci

Ew. zrobić dwie rzeczy:

albo ustawić jakieś ciśnienie ew. 1.5 bara, sterownik sobie to zaadoptuje a jak dam pełny but to rozłaczy sonde i pójdzie bez korekcji po open loopie (problem tylko czy bez sondy bedzie mapa ze sterownika czy z uwzględnioną adaptacją
Ew. odłączyć sonde całkiem i na adaptacji 0% bawić się ciśnieniem paliwa

Tylko ciekawe jest że jak jeźdze na gazie (wtedy mam odłączoną sonde przekaźnikiem) to mam adaptacje 0% zawsze, dopiero jak przełacze to na wolnych obrotach zaczyna się uczyć i obcina, możliwe jest ze podczas odcięcia sondy adaptacja sie zeruje zawsze.

Nie wiem jak to w czasie jazdy wygląda co sie dzieje z adaptacją

Zostaw w spokoju cisnienie paliwwa, sterownik skoryguje sam mieszanke czasem wtrysku.

Ale nie rozumiesz jak mi podleje na górze to mi na wolnych obrotach bedzie za dużo i obetnie.
Nowsze sterowniki mają adaptacje biegu jałowego i obciążenia cześciowego, ten ma tylko jedną ogólną

marszall pisze:albo ustawić jakieś ciśnienie ew. 1.5 bara, sterownik sobie to zaadoptuje a jak dam pełny but to rozłaczy sonde i pójdzie bez korekcji po open loopie (problem tylko czy bez sondy bedzie mapa ze sterownika czy z uwzględnioną adaptacją

Pewnie po odłączeniu sondy zbyt szybko nie przestawi się na mapę domyślną i będzie jechać wyuczonej adaptacji.
Jak masz gaz to po co kombinujesz z benzyną?

marszall, nie bedzie za duzo na wolnych bo sterownik skoryguje wolne po lambdzie, wysokie i pod obciażeniem tez bedzie szedł po lambdzie. Szybko sie nauczy, zapisze do mapy i bedzie luz. Ale tak jak Aldi mowi, jak masz gaz to olej benzyne.

Bo na benzynie moge jeszcze wiecej podać powietrza poprzez łapacz w puszcze filtra z V6 a na gazie jak dam zasys tamtędy to mi zubarza ostro.

Musiałbym pojeździć z vagiem coby zobaczyć jak to wygląda.

Ale już wcześniej jak chyba miałem coś skopane to też na wolnych obrotach adaptacja doszła do -17% (nie wiem czy gaz był nieszczelny czy coś innego) trwało to z 10 minut ponad ale obserwowałem jak sie adaptacja rozjeżdza, a potem w droge to samochód wogóle nie chciał jechać i troche to trwało zanim sie przeuczył. Nie wiem czy to była wina nieszczelnego zaworu gazu czu co innego ale nigdy wiecej już tego nie powtórzyłem bo to długo trwało
Więc ogólnie wolałbym aby sterownik nic nie korygował.
Nie lubie sterowników z adaptacja niepotrzebne gówno.
Chyba sobie odłacze sonde przekaźnikiem tak jak jest to na gazie (podgląd jednak cały czas mam) i wyreguluje optymalnie ciśnieniem. Jak Ma być oszczędnie to LPG jak moc to PB a jak awaria to PB w closed loopie po przekaźniczku.
Wcześniej jeździłęm na ciśnieniu 1.2 nie wiem czy to kwestia wtrysku AAE czy uszkodzenie, teraz podniosłem do 1.4~1.5 i wsumie troche żwawszy jest samochód a odpala normalnie etc. tylko tyle co ja jeżdze na PB to pewnie jak przełacze na benzynę to dopiero sie sterownik zaczyna uczyć bo jak ma błąd z sondy to chyba zawsze ma adaptacje 0%, trzebaby sprawdzic

marszall, Twoje kombinacje są daremne, ten sterownik bez sondy wcale nie bedzie wspołpracował. Poleci na wartosciach z mapy tylko ze dla nominalnego przepływu nierozwierconej przepustnicy.

dokładnie + dodaj do tego podniesione ciśnienie paliwa i co wyjdzie?

Wyjdzie zalany silnik na niskich obrotach. Jak chcesz tak kminić to musisz wrzucać regulator cisnienia wzgledem kolektora dolotowego.

nie aż tak zalany bo już sprawdzałem. (jak sie sterownik zaadoptuje na full throtle to i tak jakiś czas bedzie zalany dopóki się nie przestawi wiec bedzieto samo)

Nie myl pojęcia regulatora ciśnienia paliwa w układzie przed i za przepustnicą, tutaj podciśnienie nie wysysa paliwa z wtryskiwacza, Jakby zrobił taki regulator to możliwe w takim przypadku regulator mógłby znacząco zubożyć dawkę. Zreszta o co problem?

Wcześniejsze sterowniki mono-motronic lub mono-jetronic nie miały adaptacji i jakoś jeździły

Ja bym poprostu chciał żeby ten strownik nie miał adaptacji i tyle,

mam niby już ster z AAE z przepustnicą 40mm ale ja teraz mam 44mm. Kolejna sprawa jest taka że orginalne sterowniki mają jeszcze dużą rezerwę wiec napewno da sie coś jeszcze z nich wykrzesać

Stary, mono motronic 1.2.3 jest tak upartym gównem, ze nie zyczyłbym walki z tym najgorszemu wrogowi. Ale jesli wyciagniesz mapy z epromu wyedytuje Ci je na dawki jakie chcesz. Chciałem to robić ale poległem. Za to testowałem z gazem tłoki z abk i dojechanym zapłonem i było spoko. W sumie kup sobie jakąś swinie za 300 zł i rob co tam chcesz. Ja zacząłem w tym rzeźbić ale ten sterownik czasem zmienia prawa fizyki. Ja w sumie nalepszy efekt otrzymywałem przy zaniżaniu wskazań niebieskiego czujnika i IAT.