Forum Audi 80 Klub Polska

Witam
Panowie pytanie, zauważyłem ze mój katalizator się kończy (zaczyna grzechotać) czy mogę go wykruszyć??
Mam 2.0 ABK na Sekwencji staga 300-4 czy wykruszenie/wycięcie kata nie wpłynie na prace sondy i całego silnika ??
Na forum wyczytałem ze sonda musi być by abk działało poprawnie.
Wiem ze sonda ma grzałke i wedle mnie jest ona przez tę grzłke rozgrzewana i a po wykruszeniu/wycieciu kata jest lepszy/szybszy przepływ spalin i temperatura mniejsza.
I niewiem czy kat musi byc czy nie

Sonda znajduje się przed katalizatorem więc wykruszenie kata nie zmieni pracy lambdy.

No to w piątek biorę się za to, moze go trochu odmuli
Bynajmniej BMW i Golfa 3 odmuliło wyjęcie kata

Spokojnie działaj. Ja w swojej byłej B4 tak zrobiłem, bo katalizator zaczął się rozsypywać i dzwonił. Jedyna odczuwalna zmiana, to głośniejszy wydech.

Głośniejszy wydech trudno ale lepsze to jak grzechotanie które jest bynajmniej dla mnie iryujące i sprawia wrażenie jak by moja pszczółka była zaniedbana

Nawet to jest wskazane <ok>

Tylko podczas montażu sprawdź stan pierścienia i czy masz oryginalne śruby z sprężynami. Zapewne ktoś już kopał i dał zwykłe śruby bez sprężyn, stalowe nakrętki i takie cos po pierwszym zakręcie się rozszczelnia i potem "niby" głośniej pracuje.

Fachowo mają być dłuższe śruby, dodatkowe podkładki ponieważ nie można połączeń pierścieniowych skręcać na sztywno.

Chyba , że wspawasz gięty łącznik, tą plecionkę, wówczas można skręcić na sztywno.

Dzięki za odpowiedzi Będe zwracał uwagę na to co napisałeś Francis1982.
Obym tylko miał czas w piątek

Francis1982 pisze:Zapewne ktoś już kopał i dał zwykłe śruby bez sprężyn, stalowe nakrętki i takie cos po pierwszym zakręcie się rozszczelnia i potem "niby" głośniej pracuje.

"Niby"? Zawsze, ale to zawsze jeśli wykruszysz katalizator i wstawisz pustą puszkę po nim, to dźwięk będzie bardziej metaliczny. Jedyny sposób to wstawienie rury.

wylly781 pisze:ale lepsze to jak grzechotanie

Ja nie miałem czasu się zabrać za to grzechotanie i przejeździłem tak z 1000km, potem grzechotanie ucichło, a auto nie chciało wkręcać się na obroty. Po prostu zapchał wydech.

Witam,
wywalić kata możesz, tak jak piszą forumowicze lecz zostawiając pusta puszkę uzyskasz nieprzyjemny dźwięk ( puszka zadziała jak pudło w gitarze akustycznej - wiem bo kupiłem auto z wybitym wkładem) wstawienie rurki pomaga... ale trzeba przenieść sondę bo w ABK wchodzi ona w katalizator. Wkładając rurę bez przeniesienia sondy odetniesz sondę od spalin...
pozdrawiam

Kamuś pisze:

Francis1982 pisze:Zapewne ktoś już kopał i dał zwykłe śruby bez sprężyn, stalowe nakrętki i takie cos po pierwszym zakręcie się rozszczelnia i potem "niby" głośniej pracuje.

"Niby"? Zawsze, ale to zawsze jeśli wykruszysz katalizator i wstawisz pustą puszkę po nim, to dźwięk będzie bardziej metaliczny. Jedyny sposób to wstawienie rury.

Jak u siebie wykruszyłem dźwięk się nie zmienił. Chyba, że nie jestem audiofilem <ok>
Znacznej różnicy w dźwięku nie ma.

Ja tam za prawie 300zł całego drugiego kata wstawiłem, nawet trochę zyskał na mocy bo nie był zapchany i żadnych problemów z sondą, a wymiana trwała 10 minut :p Nic nie spawać nić nie tłuc, a co dla mnie najważniejsze nadal mam wszystko w oryginale (tzn. zgodnie z założeniami konstrukcyjnymi) :p

No w końcu dziś znalazłem czas, no i bebechów nie ma
Dźwięk się delikatnie zmienił, najbardziej to słychać od 2000 do 4000 tys
Ale w wydech nie strzela ani nic się nie dzieje wiec jest ok
A urwał się dziś do końca cały wkład:)
Znaczy był cały tylko oderwał się od puchy ^^
Dzięki za wskazówki Panowie