[B3 1.8 PM] Podgrzewacz dolotu- jeż
: 17 cze 2014, 09:31
Witam od długiego czasu borykam się z problemem nierównej pracy silnika na zimno po odpaleniu. Auto pali na dotyk nawet przy -20. Wymieniłem już prawie pól samochodu.
Przewody kopułka,palec,swiece, ustawiony zapłon poprawnie lampa,filtry wszystkie, sonda lambda,zmierzone cisnienie w cylindrach idealne, podstawa wtrysku ok złożona dodatkowo na silikon. Auto po rozruchu z rana pali ok i chodzi jakies 15 sek ok pozniej zaczyna nierówno pracować jak dodam mu gazu do 2000 obr bardziej sie trzęsie i po chwili uzależnionej od temperatury na dworze jest ok. Sprawdziłem również ten zaworek co przełącza powietrze znad kolektora wydechowego również ok. Sprawdziłem wylacznik biegu jałowego oraz potencjometr przepustnicy ok, czujniki temperatury powietrza na wtrysku i niebieski w króccu pomierzone w rożnych temperaturach sa ok. Wtryskiwacz paliwa nie leje i ma opór podany jak w książce sam naprawiam. Właśnie wczoraj czytajac to ksiazke zauwazyłem ze mam podgrzewacz kolektora jeszcze więc wzialem sie za sprawdzanie. Wieć pomiary to rezystancja 2,5 oma a powinno byc 0,25-0,5 napięcie dochodzi 14,3 V po odpaleniu i jak samochód osiągnie temp 70 wyłącza się sprawdziłem. I tu nasuwa się pytanie czy winowajcą za nierówna pracę może być własnie ten jeż, poprzez zwiększony opór nagrzewa sie dłuzej paliwo sie do tego momentu skrapla a nie paruje i przylewa silnik?? czy ktoś już to przerabiał prosze o sugestie. Szukałem tego jeża nowego nigdzie nie ma tylko używki szrot lub allegro ale wiadomo co to może byc to samo albo jeszcze gorsze. czekam na odpowiedzi pozdrawiam.
Przewody kopułka,palec,swiece, ustawiony zapłon poprawnie lampa,filtry wszystkie, sonda lambda,zmierzone cisnienie w cylindrach idealne, podstawa wtrysku ok złożona dodatkowo na silikon. Auto po rozruchu z rana pali ok i chodzi jakies 15 sek ok pozniej zaczyna nierówno pracować jak dodam mu gazu do 2000 obr bardziej sie trzęsie i po chwili uzależnionej od temperatury na dworze jest ok. Sprawdziłem również ten zaworek co przełącza powietrze znad kolektora wydechowego również ok. Sprawdziłem wylacznik biegu jałowego oraz potencjometr przepustnicy ok, czujniki temperatury powietrza na wtrysku i niebieski w króccu pomierzone w rożnych temperaturach sa ok. Wtryskiwacz paliwa nie leje i ma opór podany jak w książce sam naprawiam. Właśnie wczoraj czytajac to ksiazke zauwazyłem ze mam podgrzewacz kolektora jeszcze więc wzialem sie za sprawdzanie. Wieć pomiary to rezystancja 2,5 oma a powinno byc 0,25-0,5 napięcie dochodzi 14,3 V po odpaleniu i jak samochód osiągnie temp 70 wyłącza się sprawdziłem. I tu nasuwa się pytanie czy winowajcą za nierówna pracę może być własnie ten jeż, poprzez zwiększony opór nagrzewa sie dłuzej paliwo sie do tego momentu skrapla a nie paruje i przylewa silnik?? czy ktoś już to przerabiał prosze o sugestie. Szukałem tego jeża nowego nigdzie nie ma tylko używki szrot lub allegro ale wiadomo co to może byc to samo albo jeszcze gorsze. czekam na odpowiedzi pozdrawiam.