Forum Audi 80 Klub Polska

Witam !
Mam problem z moim bolidem. Od jakiegoś czasu mam następujące problemy:
- szarpanie podczas ruszania
- szarpanie poniżej 2 tyś obrotów (podczas przyspieszania)
- problemy z odpalaniem na rozgrzanym silniku, falowanie obrotów (aż do zgaśnięcia)
- wysokie spalanie mieszany 14.5L, miasto 16L LPG
- VAG pokazuje błąd sondy lambda i czujnika spalania stukowego
Instalacja gazowa Stag 4, wtryski MJ.
Czy te wszystkie objawy pasują pod padniętą sondę lamda ?
Proszę o pomoc

Twingol pisze:- VAG pokazuje błąd sondy lambda i czujnika spalania stukowego

no na bp jak najbardziej takie objawy są możliwe przy tych błędach(a próbowałeś je kasować, pojawiają się ponownie?) natomiast nie wiem jak się to ma go lpg
Bo rozumiem że te objawy występują na obu paliwach :?:

W sumie na benzynie nie patrzyłem na spalanie, ale problemy z odpalaniem i falowanie dotyczą benzyny (bo auto odpala na benie), szarpanie zaobserwowałem na lpg, bo na lpg głównie jeżdżę. Błędy kasowałem i po miesiącu znowu się pojawiły.

Twingol pisze: Błędy kasowałem i po miesiącu znowu się pojawiły.

no to zostaje zapewne ich wymiana
Na chłopski rozum to komp lpg sczytuje dane z kompa bp i skoro tam coś jest nie tak to i zapewne na lpg też będzie kupa.

Skasuj błędy i pojeździj na benzynie (ze 20km) i znowu zobacz błędy albo zobacz w blokach pomiarowych czy na benzynie sonda "faluje".
Bo wymienisz sondę a okaże się że przyczyną jest źle wyregulowany gaz albo inne usterka.

A który to numer bloku?

Nie pamiętam ale w ABK jest chyba tylko jedno okienko, które z jednostką powinno pokazywać od 0-1V. A dobry VAG-COM nawet będzie opisany Lambda Factor 8-)

a VWtool ?

Na końcu mojego tematu małe kompendium o aby masz wszystko w załączniku jak na tacy. Vwtool mi swiruje jak szybko zmieniam bloki. A vagow jest na necie sporo...

Więc zacząłem trochę od tyłu, czyli od wymiany filtrów gazu, bo już ich czas nastał. Przy okazji poszukiwania nieszczelności okazało się, że przewód WN ma przebicie, gdyż mnie po prostu popieścił Po wymianie objaw szarpania poniżej 2 tyś ustał i auto jakby lepiej się zbiera. Podejrzewam, że świece również będą już do wymiany, skoro przewody padły.
Co do czujnika spalania stukowego to przy jego teście (stukając w jego okolicach) nie zauważyłem żadnym reakcji ze strony silnika.
Z sondą jeszcze nie działałem, bo mam ograniczony dostęp do garażu z prądem

Wystarczy miernik, odnaleźć kabelek i sprawdzić co pokazuje na fioletowym idącym do sterownika gazu. Powinien być on wpięty w jednoprzewodową wtyczkę idącą do sondy. Tymczasem na wtyczce dwuprzewodowej sondy ma być 12V (grzałka).