Forum Audi 80 Klub Polska

Siemanko mam taki problem ponieważ audi paliło mi 16 litrów gazu wzwyż postanowiłem sprawdzić zapłon wyszło że mam tylko 5 stopni wyprzedzenia więc postanowiłem zapłon przyspieszyć tylko nie wiem do ilu bo nie mam aktualnie czym sprawdzić ale raczej nie dużo. I stało się to czego oczekiwałem spalanie spadło do 13 litrów i ogólnie elegancko się jeździło audi zaczęło trzymać obroty na zimnym silniku i wogóle wszystko na plus. Lecz gdy przyszedł pierwszy mróz stał się problem ponieważ nie dało sie jej odpalić rozrusznik wykonywał jeden obrut i stawał i zaraz znowu obrót i znów stoi więc jasna sprawa rozrusznik poszedł ale po chwili odpaliła i przez kilka dni było dobrze. Nadszedł kolejny chłodny dzień powtórka wiec samochód zaciągnięty na warsztat rozrusznik zregenerowany a tu zong to samo ręce mi opadły co jest wpadłem na pomysł opóźnic zapłon trafna diagnoza audi opala ale zwiększyło się spalanie dosc znacznie bo około 17 litrów gazu wychodzi mi teraz. I teraz pytanie dlaczego tak się to blokowało i co zrobic aby zmniejszyć spalanie bo juz na paliwo nie wyrabiam. Dodam że wszystko to się dzieje na gazie ponieważ bezynka nie chodzi only LPG.

Bez lampy to dobrze zapłonu nie ustawisz. Tak więc mechanik ze sprzętem to ogarnie. Co do spalania to polecam dobrego speca od tego typu instalacji. Dobrze wyregulowany gaz potrafi naprawdę dużo mniej spalić. Wiem po swoim doświadczeniu kiedyś miałem escorta 1.4 z lpg i zaczął mi palić 16 gazu. Też próbowałem sam to zrobić i zawitałem w końcu do zakładu. Tam mi wyregulowali gaz i auto zaczęło palić 7 i odzyskało trochę mocy.

A możliwe jest to aby jakoś zapłon szedł za wcześnie i mieszanka wybuchała blokując silnik bo nie dawało rady przełamać ?

Jest to możliwe, mam podobny problem i jutro będzie mi znajomy ustawiał zapłon. Po remoncie silnika ustawiłem zapłon na jakieś stare niewyraźne znaki na obudowie, przed remontem silnik po rozgrzaniu odpalał normalnie, a teraz zachowuje się jakby rozrusznik nie miał siły nim kręcić.

no właśnie mam tak samo a jak było ciepło problemu na przyśpieszonym zapłonie nie było dopiero jak zaczęły sie chłodniejsze dni

oskars1434, może masz niesprawny potencjometr przepływomierza bo od jego wskazań ustalany jest zapłon podczas jazdy. A ty obszedłeś jego niesprawność kręcąc aparatem zapłonowym.
Choć nie jestem pewien czy ten potencjometr by aż tak wpływał na spalanie.

Wygląda na za wczesny zapłon

u mnie przepływomierz niczym nie staruje z tego powodu że wyjeta jest klapka aby jej nie zniszczyć przy jeździe na gazie i aby nie zniszczyć rozdzielacza wtrysków a zaczęło sie tak dziać tylko w chłodniejsze dni jak było ponad 5 stopni to było dobrze temperatura zeszła i zaczęło się tak dziać. a z tego co wiem i czytałem po forum że na kąt wyprzedzenia zapłonu ma tylko wpływ czujnik stukowy nic więcej.

oskars1434 pisze: a z tego co wiem i czytałem po forum że na kąt wyprzedzenia zapłonu ma tylko wpływ czujnik stukowy nic więcej.

A wg. zeszytów szkoleniowych z autoryzowanych serwisów potencjometr steruje też zapłonem:

Strona 8 : http://www.volkspage.net/technik/ssp/ssp/SSP_95.PDF
Kulawe tłumaczenie wg. google:

Potencjometr jest pot w zależności od położenia deflektora miernika przepływu powietrza, odpowiedni sygnał napięcia.Sygnał napięcia jest wykorzystane przez jednostkę sterującą KE-Jetronic III wzbogacania przyspieszania na zimno, oraz z jednostki sterującej do sterowania taktowaniem zapalania Vez. Przez pomiar położenia urządzenia sterującego VEZ przegroda wykrywa stan obciążenia silnika. W przypadku warunków obciążenia i prędkości zapłonu jest ustalona.

I teraz masz zagadkę komu wierzyć, informacjom na forum czy materiałom, które stworzył producent dla pracowników autoryzowanych serwisów.

przerabiałem już ten problem w swoim 6A. Ostatecznie wyjęty tależ, odpięty potencjometr wyprzedzenie na lampie ustawione na 6`, parownik dość bogato rozkręcony na registrze i trąca ciepły i zimny na LPG od strzała a spalanie w mieście do 11/100km na trasie poniżej 10