Zwracam się z ogromną prośbą o pomoc do posiadaczy Beczki z silnikiem ze zdjęcia
chodzi o to, że nie wiem jak podłączyć węże, których nie ma na drugim zdjęciu
zakładam, że akurat to aczkolwiek niekoniecznie może być przyczyną tego, że auto nie odpala na zimnym silniku i to też nie zawsze, bo potrafi być kapryśna jak kobieta. Opisywałem już swój problem w jednym poście ale zostałem odesłany do forum, ponieważ podobne problemy juz były opisywane, i rzeczywiście, tylko podobne, bo żaden nie taki sam jak mój. komuś tam sciekało paliwo do zbiornika bo siadała pompka, inni wymieniali czujniki jeszcze inni mieli niedrożne przewody paliwowe, jedni odpalali za czwartym razem a drudzy odpalali ale auto gasło. A u mnie pali albo nie. Pytanie dlaczego? Czasem potrafi stać dwa dni i nic sie nie dzieje a czasem nawet nie zagada po paru godzinach. Może opisze jedną z takich akcji kiedy to przyjechałem do pracy na godz 15, odbębniłem swoje 8h i o 23 wsiadam a tu zonk:/ Zostawiłem auto pod zakładem a nazajutrz wraz z "mechanikiem" podchodze do auta aby ustalić co jest grane, ale jak skoro beczka odpalila na dotyk. Wiedza i rady "mechanika" bezcenne: może to a może tamto, konsultacja zaś 50zł. Pewnie nie zawracałbym Wam głowy gdyby było mnie mnie stać na takie konsultacje i wymiane wszystkiego po kolei metodą prób i błędów ale, że tak nie jest prosze o pomoc. Początkowo zakładałem, że moze chodzic o wilgoć (rosa i te sprawy) ale odrzuciłem ten pomysł po pewniej nocy kiedy to zdenerwowany ze nie dojade na nocke zostawilem na całą noc otwartą maske w deszczu. Rano pod maską kałuża a beczułka odpala jak z salonu. Poczytałem popytałem i wywnioskowałem, że może chodzic o te węże pod filtrem których nie mam (tak juz kupiłem) nie wiem tez na jakiej zasadzie działa ta klapka w środku, kiedy sie otwiera a kiedy zamyka. Jeśli to sie do czegos przyda to dodam ze niedawno wymieniłem rozrząd a auto jest z czteroletnim gazem, śmiga na gazie i benzynie (o ile odpali) Wielkie dzięki, pozdrawiam
: 26 wrz 2014, 19:13
autor: Pieterb
Łuki88, po pierwsze zły tak bo to nie jest ABK tylko ABT, popraw to :!:
Łuki88 pisze:zakładam, że akurat to aczkolwiek niekoniecznie może być przyczyną tego, że auto nie odpala na zimnym silniku
nie wydaje mi się
: 26 wrz 2014, 19:27
autor: Łuki88
dzięki, trafna uwaga.
nie wydaje mi się
a coś więcej?
: 26 wrz 2014, 19:31
autor: Pieterb
Łuki88 pisze:dzięki, trafna uwaga.
nie wydaje mi się
a coś więcej?
bo z tego co mi się zdaje jest to tylko dolot ciepłego powietrza i z Twoimi problemami z odpalaniem nie powinien mieć nic wspólnego
: 26 wrz 2014, 19:37
autor: Łuki88
i być może jest jakiś progres, bo chociaż jestem zielony w te klocki to idąc tym tropem przychodzi mi na myśl jak to się ma do czujnika temperatury powietrza dolotowego?
[ Dodano: 2014-09-26, 19:42 ]
przeczytałem gdzieś, że im niższa temp. tym większy opór będzie na czujniku. czy możliwe jest, że czujnik bądź przewody są tak uszkodzone ze ma to wpływ na to czy odpali?
: 26 wrz 2014, 20:02
autor: Pieterb
Łuki88 pisze:jak to się ma do czujnika temperatury powietrza dolotowego?
jakoś tam się pewnie ma ale przecież zimą przy dużo niższych temperaturach auto zapala, więc dla mnie to nie tędy droga
Łuki88 pisze:że czujnik bądź przewody są tak uszkodzone ze ma to wpływ na to czy odpali?
tego nie wiem,może koledzy co maja abt Ci odp
A na komie byłeś :?: bo to o czym tu piszemy można to szybko sprawdzić
: 26 wrz 2014, 20:14
autor: Łuki88
byłem na kompie ale, że sie nie znam uwierzyłem w słowa Pana Mechanika, który powiedzial ze nic nie wykazało bo auto pali.... dał do zrozumienia ze mam przyjechac jak auto mi nie odpali...
: 26 wrz 2014, 20:30
autor: Pieterb
pewnie sprawdził tylko błędy
hmm jak na drugi raz Ci nie odpali to sprawdź czego nie ma iskry czy paliwa
: 26 wrz 2014, 21:09
autor: Łuki88
sęk w tym że iskra jest nawet jak nie chce odpalic, paliwo raczej tez dochodzi bo śmierdzi bajurą. kiedy nie odpala kilkakrotnie nawet staram się nabić pompką ciśnienie. po niedzieli jeszcze raz pojade na kompa tym razem gdzie indziej i odezwe sie co i jak, poki co wielkie dzieki
: 26 wrz 2014, 21:19
autor: karolas123
Odłacz niebieski czujnik i sprawdz czy jest poprawa. Odłacz kompa od aku i zewrzyj klemy celem wykasowania adaptacji i rano sprawdz jak odpali. Wydaje mi sie ze tu niebieski czujnik robi zamieszanie ew czujnik IAT dokłada jeszcze swoje. To ABT z nastawnikiem z 6pinami wtyczką czy 4? Masz wogole dobrze ustawiony zapłon i kondycja układu jest ok? Masz gaz? Jak masz miernik to mozesz zmierzyć rezystancje niebieskiego czujnika i podać temperature w jakiej ją mierzyłeś. Auto nie pali wcale, czy tak jakby miało chęć ale czegoś mu brakuje? Co którys tam obrot wału na ktoryms cylindrze łapie?
: 27 wrz 2014, 12:43
autor: Łuki88
karolas123 czy mam gaz? tak auto jest w gazie wg papierów od 4 lat. Z aku zrobiłem tak jak pisałeś. Co do niebieskiego czujnika, auto odpalilo rano normalnie wiec nie mialem mozliwosci porównania jak z czujnikiem a jak bez ale sprawdzilem go miernikiem na zimnym nastepnie na cieplym sikniku i okazało sie ze nie ma przejscia a przy okazji zauwazyłem ze temp na tablicy podnosi sie tylko do 50 stopni. Nastawnik jest na wtyczkę 6 pin. Odnośnie zapłonu tez nie jestem w stanie za wiele powiedziec, ponieważ rano dzien po tym jak kupilem auto odpaliłem normalnie a po poludniu auto zostawilem u mechaniora na wymiane rozrzadu i płynów a wiec nie miałem okazji zapoznac sie z autem. Wiem ze mogl cos namieszac z zapłonem przy wymianie rozrzadu ale jak odbierałem auto wszystko było ok przez 3 dni a pozniej zrobilo sie chłodniej i wyszła lipa z odpalaniem. Rano nie odpalilem ao 15 po powrocie z pracy odpaliłem na dotyk, wymieniłem wtedy przewód idacy do reduktora gazu bo był pękniety, uzupełniłem i odpowietrzyłem układ i myslalem ze po problemie ale nast dnia rano znowu zonk. Pytałeś czy auto gada przy kreceniu, nie. Nawet nie piśnie. Pomyslałem wtedy ze moze kopułka kable swiece albo palec ale okazało sie ze iskra konia zabija. Nie ma tez czegos takiego ze jak zapali to nie wchodzi na obroty czy tez tylko na któryms garze. Po prostu jak odpali chodzi jak przecinak jak gdyby nigdy nic.
: 27 wrz 2014, 12:49
autor: karolas123
Czujnik niebieski sprawdz multimetrem na zakresie pomiaru rezystacji, jesli on nie ma przejscia , to jest bezwzglednie do wymiany, to krytyczny czynnik zapłony przy tym aucie, jesli jest zepsuty auto bedzie zalewac lub krytycznie zalewac. To teraz czekaj az nie zapali i w momecie tego zdejmij wtyczke z czujnika. Obowiazkowo tez do sprawdzenia zapłon, ma byc na 6 stopni inaczej sterownik moze przestawiac moment wtrysku. Nastepna rzecz to sprobuj zapalac bezposrednio na gazie.
: 27 wrz 2014, 13:07
autor: Audi 80 Polska
Łuki88 pisze: go miernikiem na zimnym nastepnie na cieplym sikniku i okazało sie ze nie ma przejscia
Mierz ustawiając miernik na sprawdzanie oporu do 10 tys. Ω (10kΩ) bo przy 20°C ma coś w okolicach 3000 a przy 80°C 300Ω.
: 27 wrz 2014, 13:37
autor: Łuki88
aldi pisze:Mierz ustawiając miernik na sprawdzanie oporu do 10 tys. Ω (10kΩ) bo przy 20°C ma coś w okolicach 3000 a przy 80°C 300Ω.
tak robiłem i nie było zadnego wskazu tak wiec w pon wymieniam czujnik i sprawdzam zapłon a teraz lece do pracy bo weekend pracujacy. odezwe sie po niedzieli co zdziałałem, pozdrawiam
[ Dodano: 2014-09-30, 14:58 ]
Wymieniony niebieski czujnik, zapłon ustawiony bo tak jak pisałeś Karolas123 był przestawiony. Pod czas jazdy wyraźna różnica, teraz czekam na niższą temperature. Z góry wielkie podziekowania. Pozdrawiam serdecznie
[ABT] 80 B4 Problem z odpaleniem
: 25 lis 2014, 02:04
autor: majkel1987
Witam od pewnego czasu mam problem przy odpalaniu. Wcześniej czy lato zima było ok. Odpalał bez problemu. Teraz kiedy auto postoi ok 14-17 godzin przez noc do popołudnia, mam problem gdy odpalam silnik. Załapuje jak zawsze ale zaraz po odpaleniu przez jakieś 3-5 sekund ma bardzo małe obroty jak by miał zaraz zgasnąć lekko się dusi. Po chwili jest ok i odpala bez problemu na ciepłym. Nie zauważyłem spadku mocy podczas jazdy. Jeździ ok jak zawsze. Nie ma gazu. Co to może być??