Forum Audi 80 Klub Polska

Hej od niedawna mam Audi 80 B4 2.0 ABK.
Kupiłem egzemplarz co jeździ tylko na gazie. wymieniłem pompę paliwa i zaczął mi jeździć również na benzynie ale pojawił się pewien problem (podczas jazdy i na benzynie i na gazie), samochód jakby sam wrzucał wysokie obroty tzn. np. stoję na światłach na luzie i samochód sam wrzuca 3 tysiące obrotów, każdy się na mnie patrzy na ulicy jak na idiotę a ja nawet nie mam nogi na pedale gazu. Również jak mocniej wdepnę to jak by się zaciął (tzn jest efekt jak bym w ogóle nie puścił pedału gazu). to bardzo irytująca usterka i nie mam pojęcia od czego to może być.
Miał ktoś z was już taki problem?

Na początek koniecznie jest podpięcie VAG-a. Być może wyświetli się błąd czujnika temperatury płynu chłodzącego. Uszkodzony czujnik potrafi wskazywać ujemną temperaturę, co wprowadza ECU w błąd, wtedy właśnie tak się dzieje z obrotami.
Piszesz, że auto jeździ tyko na gazie.... to chyba nie za dobrze dla silnika, taki sposób eksploatacji prędzej czy później też będzie powodować usterki.

No zobaczę dzięki a ten czujnik temperatury może być przyczyną szybkiego zużywania płynu chłodniczego? Mechanik niby sprawdził mi ten nawiew i uszczelnił przewody ale szybko się zużywa płyn, a teraz nadchodzi zima i to będzie problem bo wody nie da rady wlać ;P

Skoro ABK, to w pierwszej kolejności sprawdź ten przekaźnik https://audi80.pl/b4-abk-przekaznik- ... t22250.htm

Moze tez byc potencjometr przepustnicy.

Kolejne ABK do ogarniania po nieudacznikach...

Podejrzewam gaz starszy niż sekwencja...

Na początek silniczek krokowy do przemycia i nasmarowania. Niebieski do kontroli i jak wspomniano wcześniej przekaźnik 30 do przelutowania.

Do pomiaru sonda czy działa jak trzeba. Ciągłą jazdą na LPG mogła się uszkodzić (zwłaszcza na zimnym).

Być może był strzał więc dolot do sprawdzenia czy nie ma nieszczelności.

Potem wskazania przepływomierza w vagu.

O prawidłowym ustawieniu rozrządu oraz zapłonie nie wspomnę.

TPS-a zostaw bo trzeba go potem adaptować co potrafi mniej osób niż ustawić zapłon.

Kubers pisze:Mechanik niby sprawdził mi ten nawiew i uszczelnił przewody ale szybko się zużywa płyn,

To, co napisałeś powyżej to chyba najistotniejszy problem, reszta to przy tym pikuś - coś takiego mogłoby wskazywać np. na uszkodzoną uszczelkę pod głowicą. Jeśli faktycznie nie masz wycieków, a płyn szybko znika, sprawdź, czy pod korkiem wlewu oleju nie ma kropelek wody lub czegoś w rodzaju brudnego majonezu. Zwróć też uwagę, czy na ciepłym silniku masz jakieś widoczne dymienie, jeśli tak, to w jakim kolorze.

No dymi mi na niebiesko, myślałem ze to od przpływomierza, który poprzedni właściciel geniusz włożył od opla. Chciałem sobie to ogarnąć ale jak zobaczyłem koszty, to postanowiłem wziąć się za inne rzeczy. Silnik mi pracował wzorcowo do momentu jak własnie go oddałem do mechanika (zrobił pompe plaiwa, akumulator no i ten nawiew) No i zaczął mi "jeździć" na benzynie ale teraz mam problem z tymi obrotami. A i jak wcześniej odpalał za 2gim, 3cim razem z zimnego silnika, a zawsze z Ciepłego to teraz na odwrót startuje od strzała z zimnego a z ciepłego mam problemy

I teraz nie wiem, czy zaczynać od zmiany przepływomierza i wyczerpać swój budrzet, czy posprawdzać inne mniejsze (tańsze do zrobienia) rzeczy

Na przepływomierzu z opla nigdy nie będzie prawidłowo pracował. Bo trzeba sprężynę skalibrować. Będzie dużo palił i mocy nie będzie. No i obroty też będą świrowały.

Niebieskie dymienie to na ogół spalany olej. Jeśli takie dymienie utrzymuje się nawet po rozgrzaniu silnika, to na bagnecie olejowym ubytki też powinny być widoczne. Razem z takim dymieniem być może ulatnia się również para z płynu chłodniczego, który przedostaje się przez uszczelkę głowicy.

Z wydechu smierdzi borygiem i wielka chmurka pary będzie za Tb xd