Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, pomóżcie bo nieweim co jest. Rano jak go zapalam na Pb to odpali od razu ale po jakichs 10s nierówno pracuje tak jak by na 3 cylindry. Ale jak pochodzi chwilke tak z 2 minuty to juz równo chodzi ( jak się rozgrzeje troszkę). Wymieniałem palec, kopułke, świece ( kupiłem 1 elektrodowe NGK a zalecane były 3 elektrodowe). Niewiem czy to mozeprzezte świece czy co. Jak jest ciepły pali od razu na gazie bez problemu i chodzi równo. Czy mogło by sie coś w zapłonie przestawić.HELP.

podjedź na regulacje gaźnika bo wygląda na to że masz źle wyregulowany na ssaniu i prawdopodobnie sie lekko zalewa silniczek. Sprawdź skałd mieszanki i czy masz prawidłowo ustawioną przesłone od ssania( czy uchyla sie po odpaleniu na zimnym)

ok dzieki wojtek ale jak to sprawdzic czy przesłona sie uchyla, jak jest zimny. Ja jak go pale to jak wyciągne ssanie ( nie musze nawet do konca ) to pali od razu, a jak wyciągne ssanie do końca to obroty mu się zwiększają. Jak byś mógł to napisz mi jak sie to sprawdza bo mozliwe . Ale w lecie jak byl zimny nawet po nocy to nic mu się nie dzialo. I może ktoś wie gdzie na podkarpaciu regulują takie gaźniki.

Jak chcesz to moge Ci to opisać ale będzie to długa historia szybciej bedzie jak ściągniesz sobie książke z CENTRUM AUDI tam masz rysunki i wszystko super wytłumaczone. Jak nie dasz rady to pisz jakoś spróbuje ci to opisać w miare zwięźle chociaż już opisywałem regulacje gaźnika KEHIN II w jakimś poście.

Odpal zimny rano jak jest ciemno i sprawdź czy nie strzela między przewodami WN . Może łapią troche wilgoci i dopuki nie przeschną to silnik kuleje .

ok, jak otworze maskę to widać przeskakujące iskry, jak byś mógł Wojtek to napisz mi na czym to polega , ja mam gaźnik Keihin I. Dodam że jak jadę na Pb i jak wcisnę gaz to go lekko dławi jak dodam więcej gazu to idzie jak strzała tak jakby go coś trzymało. ( na gazie OK przyspiesza).

ok, jak otworze maskę to widać przeskakujące iskry

No to znaczy że masz przebicie na przewodach. Musisz to najpierw wymienić a potem szukaj dalej. Przewody te wpływają w sposób bardzo znaczący na prace silnika i nie musze tu dodawac, że zjawisko przeskakiwania iskry pomiędzy nimi jest wielce niepożadane. Po prostu takiego czegoś nie może być

Na poczatek zdejmij filtr żebys miał dobry dostęp do gaźnika, na rozgrzanym silniku odpal wyciagnij ssanie na max i podejdź do gaźnika i otwórz przesłone górną i niech ktos odczyta ci obroty powinno byc około 3700-3800. Jeżeli jest inaczej musisz podgiąć lub odgiąć blaszke która powoduje otwieranie przepustnicy silnika( musisz podejrzec która to wydaje mi sie że to jest ta dolna w kształcie V długiego).Kolejnym krokiem jest zgaszenie silnika nadal z wyciągnietym ssaniem i uchyl przesłone górną ale za dźwignie od pompki podcisnieniowej i zmierz szczelinę powinno wchodzic wiertło fi4mm( ta szczeline reguluje sie górną blaszka w kształcie krótkiego V).

Mam taki sam gaźnik i podobny problem spowodowany przelewaniem (właśnie tylko czasem )poziomu paliwa w gaźniku.Dwa razy wyciągana góra gaźnika i żadnych uszkodzeń-wygląda na przepuszczanie zaworu iglicowego,mimo,że gumka wygląda super na końcówce,ponieważ przełączam na gaz po krótkiej jeździe odpuściłem na razie naprawę.Uruchom silnik i jak zacznie nierówno chodzić szybko zatrzymaj,ściągnij górę gaźnika i zobaczysz poziom paliwa,powinno być chyba około połowy komory-u mnie było pełniutko.

ok dzięki ale mogło się coś zmienić? bo w lecie odłączyłem linkę ssania od gaźnika i zakręciłem ją z powrotem, a nic innego nie przestawiałem. Tylko tu nie wiem czy ją trza było przykręcać przy wyciągniętym ssaniu czy przy schowanym i nie wiem czy trzeba ją naciągnąć przed przykręcaniem. I powiedzcie czy ta przysłona co znajduje sie w gaźniku u samej góry zaraz jak zdementuje filtr powietrza powinna być zamknięta przy wyciągniętym ssaniu czy otwarta. Pytam bo z gaźnikami nie miałem nic wspólnego. :oops: I to mi się stało jak zmieniłem świece i palec.Czy mogło być przez to. I dodam że jak jadę na benzynie i jak wcisnę gaz np. na 2 biegu to przez chwile tak jak by się dusi a potem jak strzała.Ale jak bym powoli gazu dodawał to idzie w miarę. I ktoś wie gdzie na Podkarpaciu regulują gaźniki. Mozę w ASO gdzieś ?

Przysłona od ssania powinna być maksymalnie otwarta ( w pionie ) przy wciśniętej manetce ssania . Wyciąganie jej powoduje przymykanie przysłony i zwiększanie podciśnienia w gaźniku a co za tym idzie zwiększanie spalania ( dodatkowo wyciąga paliwo przez dysze ) .

To że ci sie dak dławi przy gwałtownym wciśnieciu pedału gazu to może być wina pompki przyspieszającej. W niej jest taka przepona gumowa i ona z czasem lubi się zepsuć( przy jeżdzie na lpg jeszcze szybciej sie zużywa)

a wymieni tą pompkę na nową i ile mniej więcej kosztuje.