Strona 1 z 2
[B4 2.0 ABT] Spadek mocy
: 17 cze 2015, 11:28
autor: majkel1987
Panowie potrzebuję pomocy bo nie wiem co zrobić. Moje autko po ostatnim remoncie jest słabsze. Sprężanie wzrosło ale moc zmalała. Nie jest to duża różnica, mało wyczuwalna ale jednak. Nie wiem czy silnik nie jest dostrojony czy co, nie wiem za co się zabrać i co posprawdzać. Dziś poświęciłem troszkę silnik i wykręciłem go na maksymalne obroty i co zauważyłem nie doszedł do 7000 tak jak kiedyś. Zatrzymał się około 6500 czy 6000 i strzelił raz w wydech. Pomijam już te stuki o których pisałem.
Co mogę zrobić?
[ Dodano: 2015-06-17, 11:28 ]
Czy jest możliwe że składając machnąłem się o jeden ząbek na wałku rozrządu i teraz wał korbowy z rozrządem nie współgrają i te lekkie stuki to tłok wali o zawór i dlatego mogę mieć spadek mocy?
: 17 cze 2015, 15:15
autor: DJjaro4
Prawdopodonie przestawiłeś koło pośrednie które napędza pompe oleju i aparat zapłonowy. Sprawdź ustawienie zapłonu
: 17 cze 2015, 22:38
autor: majkel1987
Zapłon ustawiany z lampom, bije na 6 stopni, czasem lata ale to inny temat i większość ma problem jak czytałem forum. Tak było od początku z resztą.
: 18 cze 2015, 21:50
autor: Jarewa
majkel1987 pisze:Dziś poświęciłem troszkę silnik i wykręciłem go na maksymalne obroty i co zauważyłem nie doszedł do 7000 tak jak kiedyś. Zatrzymał się około 6500 czy 6000 i strzelił raz w wydech
ABT (i inne silniki Pb) nigdy nie kreci powyżej 6200 bo jest odcinka, chyba ze na LPG to możliwe.
: 19 cze 2015, 20:58
autor: majkel1987
Dochodzi tak wysoko jak może i na max zaczyna falować i tyle. Wydawało mi się że dobijał na więcej wcześniej.
[ Dodano: 2015-06-19, 20:58 ]
dodatkowo jak zapalam to odpala czasem normalnie a czasem jak by by zapłon przyspieszony, czyli od pierwszego "dotknięcia". czasem strzeli w wydech, ogólnie nie trzyma iskry jak trzeba.
Nie wiem czy to jest ważne ale jak odpalę na zimnym to z rury prawie nic nie leci, po chwili jak się lekko rozgrzeje to bucha konkretnie. Dziwne objawy. Co posprawdzać?
: 20 cze 2015, 09:01
autor: antoni
Gdzieś słyszałem, albo intuicja mi podpowiada, że nie można ( nie wolno-nie jest wskazane) utrzymywać NIEOBCIĄŻONY silnik na maksymalnych jego obrotach czyli na gazie do dechy. Grozi to nawet zniszczeniem silnika.
Chcąc sprawdzić maksymalne obroty, pedałem gazu operujemy cyklicznie. Czyli gaz do oporu, i jak już widać że silnik sie nie rozpędza NATYCHMIAST pedał zwalniamy.
: 20 cze 2015, 11:22
autor: majkel1987
Tak zrobiłem i to tylko raz. Nie jestem mordercą
: 20 cze 2015, 14:45
autor: Pieterb
antoni, tak ale dotyczy to bardziej diesli nie benzyniaków oczywiście każda praca silnika na bardzo wysokich obrotach jakoś tam wpływa na większe i szybsze jego zużycie ale chyba nie aż tak
: 24 cze 2015, 21:56
autor: majkel1987
Muszę się przyznać jakim jestem głupkiem. Właśnie kupiłem lejek do bagnetu. Wcześniej nie wiedziałem jaki i ogólnie nie wiedziałem ile oleju wchodzi i mialem zalane jakieś 2-2,5 w porywach do 3 litrów oleju. Stary lejek ułamany myśałem że po prostu się złamał na dole i pomiar miałem przy różnicy bagnet metalowa rurka około 5-10 mm. więc od groma za mało. Pewnie dlatego odezwały mi się teraz sworznie albo panewki, a spadek mocy może być dlatego że się lekko zatarł. I taka ze mnie fujara.
[ Dodano: 2015-06-24, 21:56 ]
Jedyny plus to taki że jak się rozgrzeje to nie stuka.
: 24 cze 2015, 23:52
autor: Roman_S
A w przypadku za niskiego poziomu oleju nie włączyłaby Ci się kontrolka?
: 25 cze 2015, 00:00
autor: majkel1987
No nie włączała się. czasem na zakrętach mocnych. Sam nie wiem. Może zbyt dużo myślę.
: 25 cze 2015, 10:39
autor: Roman_S
To może wcale nie miałeś za mało oleju. W ABT ponoć właśnie na mocnych zakrętach czasami się włącza ale nie oznacza to za mało oleju, tak samo jak chwilkę po odpaleniu.
Druga sprawa to włączająca się kontrolka niskiego cisnienia wcale nie musi oznaczać że jest niskie ciśnienie :mrgreen: Ja tak miałem, winowajcą był MC.
: 27 cze 2015, 22:25
autor: majkel1987
Teraz jak mam więcej to przestaje szybciej stukać i jest cichszy.
[ Dodano: 2015-06-27, 22:25 ]
Sorki że tak katuje ten temat i nadźgane w nim różności, ae pytanko mam jeszcze. Zapłon powinien być ustawiony na 6 stopni. Jeśli jest np kilka stopni więcej to robi to jakąś znaczną różnicę? Wiadomo że moc itp ale np jak panewki i sworznie to znoszą? Jest jakaś dopuszczalna granica błędu dla tych silników? Taak się zastanawiam czy by go trochę nie opóźnić jak mi tak skacze i dość często ma większy kąt.
: 27 cze 2015, 22:39
autor: Pieterb
majkel1987, 6° ± 1, wyprzedzają po 2-3 ° jak ktoś ma gaz
Duże wyprzedzenie a także opóźnienie na pewno dobrze nie wpłyną na silnik.
: 27 cze 2015, 22:59
autor: majkel1987
kurde to muszę coś przestawić bo wydaje mi się że mogę mieć za duży. Może i też ta strata mocy przez to. Wiem że takie rzeczy to na dyno się mierzy, ale czy są jakieś charakterystyki spadku lub wzrostu mocy w zależności od kąta zapłonu?