Forum Audi 80 Klub Polska

Witam. Poszukiwałem samochodu lecz po ogladnieciu 9 szrotów mam dość. U siebie mam czerwone panewki, były opiłki w oleju przy wymianie, są przytarte gdyż kiedyś jak mi zalewało silnik przez niesprawna przepływke olej wymieszał się troche z benzyną. Nic nie stuka itd i teraz pytanie , czy jest sens samej wymiany? Bo tutaj ludzie wymieniają i cieszą się jazdą dalej nawet jak już jest stukanie. Mój mechanik twierdzi że jak już robić to odrazu z szlifem wału itd. Rocznie robie koło 35 tyś km. Silnik w dobrej kondycji, troszke głowica puka, pozatym trzyma kompresje ma 13.4-13.7 . Myślałem jeszcze nad wymiana silnika ale byłem popatrzec na 2 akurat były w aucie jeszcze zamontowane to odpuscilem bo wszystko dzwonilo, nawet pierścienie ale silnik rzekomo ma 220 tys przebiegu i 1200 zeta za to......
Jak wymiana może pomóc w dalszym zużywaniu się tego to wymienie bo nie są to duże koszta, ale czy pomoże na 100 % ?

Zmienił bym panewki na i nie pchał się w koszta szlifu itp

No bo w sumie zrobilem od tamtego momentu 10 tys i nic sie nie działo, a tak przy okazji to zalałem go jeszcze motodoktorem (wiem kretynizm ale mechanik tak doradził) i co zrobić żeby zmienić na półsyntetyk? Przy okazji panewek moge wyczyścić od spodu jakimś środkiem no i wtedy głowica też by poszła do zrobienia , a co z reszta tj tłoki , kanały olejowe itd ?

Jak wyglądały te opiłki były wyczuwalne pod palcem czy mikro opiłki widoczne tylko w silnym strumieniu światła. Jakie masz ciśnienie oleju na w pełni rozgrzanym silniku i wolnych obrotach
Jeśli nic się nie dzieje a chciałbyś wymienić to trzeba obejrzeć wał i pomierzyć są do tego specjalne paski nazywają się plastigauge. Ja zamiast motodoktora włałbym liqui moly 8342 dodatek do oleju z MoS2.

opiłki były tylko widoczne i to tak tylko pod słońce, nie były wyczuwalne, olej na rozgrzanym mierzony przy górze(koło filtra wejście) to około 1 bar

Czyli to jest małe przytarcie 10kkm to jest sporo gdyby było coś poważnego już by się odezwało Decyzja jest do przemyślenia ruszenie panewek to jest zawsze poważna ingerencja i musi być to wszystko zrobione przez kogoś z dużym doświadczeniem klucz dynamometryczny certyfikowany, nowe śruby, specjalny smar na pierwszy rozruch itd... Poza tym to wcale nie muszą być panewki Co do ciśnienia trochę małe ale to zależy tez od oleju, przebiegu i temperatury oleju. Przyjęło się, że temp. oleju powinna wynosić w chwili mierzenia ok 80 stopni.

Poszujesz jeszcze auta?

Czyli teoretycznie jeśli nic poważnego nie moglo sie stać jak twierdzisz to prawidlowa wymiana panewek powinna zapewnić dalszą eksploatacje na następne kilkadziesiat kim ?

matys210, zastosuj tag w temacie _uwaga
i popraw te

Prytarte Panewki,

Żeby to stwierdzić to trzeba rozebrać dół i sprawdzić panewki korbowodowe a jak to główne to praktycznie równa się remontowi a może tuleja sworznia korbowodu albo na wałku pośrednim a może coś z góry łożyska ślizgowe się przytarły - nie wiadomo Sprawdź teraz olej odciągnij trochę strzykawką przez bagnet ok100ml poświeć latarką led i zobacz czy są mikro opiłki zmierz ciśnienie tylko, że moto doktor może fałszować wskazania podwyższać ciśnienie. To może pomóc podjąć decyzję.

Jeżeli chciałbys wymieniać panewki to polecam firmy TOPRAN. Koledzy zakładali i chwalą sobie.

Nie rozumiem "czerwone panewki". Pokazała się miedź i straciły kompozycję?

Jeżeli nic nie stuka a tylko straciły kolor i ciśnienie oleju w porządku to nic tylko wymienić same panewki (obowiązkowo nowe śruby/nakrętki stopek korbowodów) na Kolben Schmidt (bodajże ori) i zalać nowym olejem. Minimum 10W40 dobrej firmy. Po tym zabiegu dobrze wcześniej wymienić olej z filtrem.

A ile taki komplet kosztuje?

Kolego ja robiłem panewki u siebie 2 lata temu szlifowałem wał nowe panewki śruby itp 1tyś dałem

Laczek pisze:Jeżeli chciałbys wymieniać panewki to polecam firmy TOPRAN. Koledzy zakładali i chwalą sobie.

Ha ha kpina jakaś..