[B4 2.0 ABK] Tempetarura 80-100 i twarde weze
: 10 paź 2015, 17:45
Moja bezradnosc siegnela zenitu wiec zakladam temat...
"Przygode" z moim ukladem chlodzenia zaczalem rok temu i do tej pory walka w tym temacie nie przynosi efektu...
Objawy:
- nieregularna temperatura od 80st do ostatnio nawet 105. Auto po przejechaniu 200km potrafilo pokazywac na takim dystansie 4x 98st po czym spadalo do 80 i tak sie utrzymywalo az znowu skakalo na 98 i tak co jakis czas. Przedwczoraj auto pokazalo jak nigdy 105st co juz mnie zalamalo
-kolejny objaw od dluzszego czasu to nieregularne duze cisnienie w ukladzie chlodzenia. Raz weze sa normalne, innym razem twarde jak skala. Na poczatku bylem przekonany ze ma to zwiazek z roznymi usterkami takimi jak wyciek plynu z krocca glowicy(tyl) ostatnio spod czujnikow itd. Myslalem ze uklad sie zapowietrza i dlatego tak. Ale do dnia dzisiejszego czasami weze potrafia byc jak skala
Wymienilem:
- 3x termostat 2x whler i obecnie mam vernet aby zrobic cos z temperatura. Za kazdym razem tempwratura byla taka sama
- nagrzewnica (poniewaz sie rozlecial krociec w komorze silnikowej wiec niestety sila wyzsza)
- pompa wody (przy okazji rozrzadu)
- czujnik temperatury (ori z aso)
- krocce glowicy (tyl i z czujnikami)
- korek pojemnika plynu chlodzacego
Problem jak bym tak jest nadal... okresowo weze jak skala i ost zbieglo sie to z temperatura ponad 100st co zmrozilo moja krew w zylach gdy to zobaczylem. Walczylem ze stabilizatorem napiecia w zegarach gdyz myslalem ze one przeklamuja uszczelnialem uklad z kazdym wyciekiem i nic.
Pytanie do was... moim zdaniem przypuszczenia leca na uszczelke pod glowica... ma przedmuchy, wzrasta cisnienie i dlatego wywalalo mi uszczelnienia kroccow, a gdy wkoncu uszczelnilem calosc to cisnienie leci w uklad czego efektem sa twarde weze.
Jak to sie ma do wahan tempwratury? Tutaj srednio sie orientuje,mozliwe ze ma i licze na wasze zdanie...
W przyszlym tygodniu jestem umosiony z mechanikiem zeby zerwac czape, oddac do planowania, wymiany uszczelniaczy i innych zabiegow z serii "SPA" dla glowicy. Moze macie jeszcze jakies inne przypuszczenia czy potwierdzacie moja "diagnoze"...
Pozdrawiam
"Przygode" z moim ukladem chlodzenia zaczalem rok temu i do tej pory walka w tym temacie nie przynosi efektu...
Objawy:
- nieregularna temperatura od 80st do ostatnio nawet 105. Auto po przejechaniu 200km potrafilo pokazywac na takim dystansie 4x 98st po czym spadalo do 80 i tak sie utrzymywalo az znowu skakalo na 98 i tak co jakis czas. Przedwczoraj auto pokazalo jak nigdy 105st co juz mnie zalamalo
-kolejny objaw od dluzszego czasu to nieregularne duze cisnienie w ukladzie chlodzenia. Raz weze sa normalne, innym razem twarde jak skala. Na poczatku bylem przekonany ze ma to zwiazek z roznymi usterkami takimi jak wyciek plynu z krocca glowicy(tyl) ostatnio spod czujnikow itd. Myslalem ze uklad sie zapowietrza i dlatego tak. Ale do dnia dzisiejszego czasami weze potrafia byc jak skala
Wymienilem:
- 3x termostat 2x whler i obecnie mam vernet aby zrobic cos z temperatura. Za kazdym razem tempwratura byla taka sama
- nagrzewnica (poniewaz sie rozlecial krociec w komorze silnikowej wiec niestety sila wyzsza)
- pompa wody (przy okazji rozrzadu)
- czujnik temperatury (ori z aso)
- krocce glowicy (tyl i z czujnikami)
- korek pojemnika plynu chlodzacego
Problem jak bym tak jest nadal... okresowo weze jak skala i ost zbieglo sie to z temperatura ponad 100st co zmrozilo moja krew w zylach gdy to zobaczylem. Walczylem ze stabilizatorem napiecia w zegarach gdyz myslalem ze one przeklamuja uszczelnialem uklad z kazdym wyciekiem i nic.
Pytanie do was... moim zdaniem przypuszczenia leca na uszczelke pod glowica... ma przedmuchy, wzrasta cisnienie i dlatego wywalalo mi uszczelnienia kroccow, a gdy wkoncu uszczelnilem calosc to cisnienie leci w uklad czego efektem sa twarde weze.
Jak to sie ma do wahan tempwratury? Tutaj srednio sie orientuje,mozliwe ze ma i licze na wasze zdanie...
W przyszlym tygodniu jestem umosiony z mechanikiem zeby zerwac czape, oddac do planowania, wymiany uszczelniaczy i innych zabiegow z serii "SPA" dla glowicy. Moze macie jeszcze jakies inne przypuszczenia czy potwierdzacie moja "diagnoze"...
Pozdrawiam