Forum Audi 80 Klub Polska

Objawy: przy maksymalnie wciśniętym pedale gazu samochód szarpie, dławi się, zachowuje się jakby był zalewany, delikatne odpuszczenie gazu i samochód przyspiesza normalnie. Dodatkowo czasem niekiedy przy próbie ruszenia z miejsca wystepuje "martwe pole" tzn nie od razu przyśpiesza, jakby nie dostał paliwa tylko czeka na dawke. Na forum wyczytałem że żeby sprawdzić wydajność mechanicznej pompki paliwa należy obserwować fitlr;jeżeli wypełnia się całkowicie benzyną pompka ok, jeśli nie do wymiany. U mnie filtr wypełniony jest w 1/3. Jakieś pomysły? Czy pompka może podawać za małe ciśnienie a może coś z ustawieniami gaźnika?

gregc, ja tam gaźnika tego nie bardzo znam ale jak dla mnie wina może być i tu i tu w dodatku nie zapominaj że po drodze pewnie jakiś filtr powinien być i też może być już zapchany.

Zobacz czy paliwo wychodzi z akumulatora ciśnienia paliwa (ten wąż co idzie pod skrzynkę akumulatora) jeśli tak to ciśnienia z pompki jest dobre.
Nie wiem czy w keihinie jest takie coś na wężu między akumulatorem ciśnienia paliwa a samym gaźnikiem bo czasem wywalenie tego pomaga.

Koledzy nie żadna pompka mechaniczna tylko pękła membrana pompki przyśpieszającej i przy dodawaniu gazu przez chwile masz za ubogą mieszankę. Nie wiem jak to wygląda w tym gaźniku ale pewnie będzie na 3 albo 4 wkręty przykręcony dekielek. Nie wymieniaj na darmo części tylko najpierw sprawdź tą membrane czy jest dziurawa. Przy odkręcaniu uważaj bo może się cale paliwo z gaźnika wylać.

Lekkie problemy ze zdrowiem więc nie było czasu żeby zerknąć do autka ale dzisiaj doszedł nowy objaw. Po dłuższej trasie na LPG przełączam na PB i czuje zapach w środku, myśle czyżby wyciek? Postój, otwieram maske, sprawdzam przewody-sucho. Ale pamiętałem że Krys1994, wspomniał o pompce przyśpieszacza, oglądam wydaje się sucha, dodaje gazu i spod dekielka zasuwa paliwo, nie są to pojedyńcze krople tylko strumień jak z strzykawki. Teraz pytanie klucz czy części do pompki występują jako zamienniki czy trzeba szukać całego gaźnika z pewnych rąk?

Więc jednak membrana. Albo kupujesz cały zestaw naprawczy do gaźnika (są tam wszystkie membrany, oringi, zaworek itp.), albo samą membranę. Jak ja kupowałem do golfa to byłą (tylko, ze tam mam gaźnik pierburga) i kosztowała 35zł, a cały zestaw 65 więc nawet się nie zastanawiałem i teraz mam gaźnik jak nowy.