Forum Audi 80 Klub Polska

Witam! W mojej b3 z 89 r staneło serducho (uszkodzona panewka). Z wielu powodów naprawa uszkodzonego silnika jest nieopłacalna, odpada równiez montaż samego bloku poniewaz osprzęt został przerabiany niechlujnie setki razy przez domorosłych mechaników. Dodam że gaz jest zainstalowany i jest to gaz pierwszej generacji. Z racji tego że mimo moich motoryzacyjnych zamiłowań posidam moła wiedzę praktyczna zwracam sie do Was drodzy forumowicze o pomoc w doborze nowego silnika... oczywiscie samemu interesuje sie tematem i mam kilka pomysłów. chociażby przekładka na silnik ABK (wtedy równiez wymiana instalacji gazowej na sekwencje?), silnik ADY (zaproponowany mi przez mechaników), silnik AEB 1.8t 20v, silniki R5, V6 (o ile da sie to zrobic po normalnych pieniądzach). Zalezy mi jednak na opisaniu przez ludzi o wiekszej wiedzy niz moja problemów zwiazanych z wymiana na te poszczególne silniki i zaproponowanie najlepszych decyzji. Z góry dziekuje za odpowiedz! Dodam, ze audica jest w wersji quattro

misiek1994r pisze:Witam! W mojej b3 z 89 r staneło serducho (uszkodzona panewka). Z wielu powodów naprawa uszkodzonego silnika jest nieopłacalna, odpada równiez montaż samego bloku poniewaz osprzęt został przerabiany niechlujnie setki razy przez domorosłych mechaników. Dodam że gaz jest zainstalowany i jest to gaz pierwszej generacji. Z racji tego że mimo moich motoryzacyjnych zamiłowań posidam moła wiedzę praktyczna zwracam sie do Was drodzy forumowicze o pomoc w doborze nowego silnika... oczywiscie samemu interesuje sie tematem i mam kilka pomysłów. chociażby przekładka na silnik ABK (wtedy równiez wymiana instalacji gazowej na sekwencje?), silnik ADY (zaproponowany mi przez mechaników), silnik AEB 1.8t 20v, silniki R5, V6 (o ile da sie to zrobic po normalnych pieniądzach). Zalezy mi jednak na opisaniu przez ludzi o wiekszej wiedzy niz moja problemów zwiazanych z wymiana na te poszczególne silniki i zaproponowanie najlepszych decyzji. Z góry dziekuje za odpowiedz! Dodam, ze audica jest w wersji quattro

Kolego gra trochę nie warta świeczki. Bo swap na cokolwiek pochłonie ci kilka tys zł. Także chyba lepiej kupić sobie coś w budzie b4 z 2,3 R5 lub 2,6V6 - 2,8V6.
Jeśli już masz sentyment i chcesz się bawić to najlepiej kupić jakaś padaczkę z takim jak wyżej serduchem i wtedy się bawić wyjdzie najtaniej.
Będziesz potrzebował wiązki i wszystkie co pod maska.

nie to chicałbym usłyszec... ale dzieki za szczerosc. Byc moze mam złe wyobrazenie na ten temat ale moj kosztorys nie siegał kilku tysiecy złoty. mam w okolicy dwa auto złomy. byłem dzisiaj na jednym, maja ABK z pełnym osprzętem jedynie bez komputera i instalacji za 500 zł, mechanicy ocenili ze chca za przekładke kolejne 500 zł, do tego uzywany gaz sekwencyjny załozyc i samochód odzyska swoja sprawnosc. jesli ma mnie to kosztowac 1500 - 2000 zł to według mnie wychodzi lepiej niz policzyc cene ktora dałem za samochód, cene ktora odzyskam na złomie czy jakies inne smieszne pieniadze za samochod uszkodzony i kwote ktora musiałbym wydac na kolejny to przekładka jednak nabiera sensu... chyba ze zle kalkuluje albo sa problemu przy tym o ktorych przyznaje sie bez bicica nie wiem... zreszta druga strona jest taka ze nie wiem jakby to zniosła moja psychika jakbym miał teraz pozostawic na pastwe losu audi b3 w quattro, samochod idealny w moich oczach

misiek1994r pisze:do tego uzywany gaz sekwencyjny załozyc i samochód odzyska swoja sprawnosc.

ABK nawet z nową sekwencją czasem trudno opanować a co dopiero z używaną.

Tylko jak nie będziesz sam robił to oprócz mechanika może dojść elektryk jeśli coś nie będzie działać po przerzuceniu wiązki na co może pojść kilka stów.
A do przerzucenia wiązki silnik trzeba ściągać deskę rozdzielczą co może też pochłonąć z 300zł plus możesz przy okazji robić regeneracje klapek nagrzewnicy i wymianę samej klapy nagrzewnicy.

Przekładka za 500zł to bardzo coś mało, jak i za zam silnik.

Powiem tak, wymyslic cos trzeba bo samochod to naprawde dobrze zachowany egzemplarz b3, ktory nie przeszedł praktycznie zadnych napraw blacharskich, nadwozie jak i podwozie jest bez grama rdzy, w dodatku wartosc samochodu podbija naped i czyni go tez cenniejszym dla mnie. jego bolaczką było to ze po sprowadzeniu do polski jakies 4 lata temu dostał sie w rece kogos kto wywalił wtryski z kolektorem i przerobił to na gaznik zeby zamontowac najtansze lpg. zrobił to jak podejrzewam samodzielnie i narobił przy tym ogromnego bałaganu. nie wiem czy jest to do odratowania jeszcze a podejrzewam ze nie dlatego auto wymaga zmiany silnika z osprzetem. Teraz po prostu pozostaje mi sie rozpoznac w tym co bedzie zrobic najlepiej i najmniej problematycznie tak aby ktos sobie z tym poradził i znów wiele niepotrzebnie nie namodził. Nasuneło mi sie z tego wzgledu kolejne pytanie a mianowicie czy montaz silnika 3a z nowa instalacja bedzie mniej problematyczny nz montaz abk? ktory silnik ogolnie jest mniej problematyczny? ktory lepszy do gazu?

Jak sam zauważyłeś najtaniej najmniej problematyczne to na gaźniku tak że silniki z słabą mocą. Większe moce to większe koszta i problemy zależne od montażu.

ale czym sie rozni teraz montaz nowego silnika z instalacja na gazniku od nowego z instalacja na wtrysku? nie chce aby wyszło ze pieniadze nie graja roli ale to ma byc pozadnie a nie z jednej kupy w druga... stad tez inicjatywa zeby zmienic to wszystko wedle sztuki.

[ Dodano: 2015-12-02, 23:09 ]
kwoty wczesniej wspomniane to optymistyczny scenariusz zakładajacy ze taki silnik ze złomu sie do czegos nadaje a jak sie domyslam istnieje ogromne ryzyko ze to szmelc, dlatego moze nawet niepotrzebnie o tym pisałem. skoro przekładka za 500 zł jest podejrzana i ma sie odbyc niefachowo to prosze mnie uswiadomic bo o to mi glownie chodzi jakie tak naprawde koszty przede mna? gdzie szukac silnika? jakiego? ldaczego?

misiek1994r pisze:ale czym sie rozni teraz montaz nowego silnika z instalacja na gazniku od nowego z instalacja na wtrysku? nie chce aby wyszło ze pieniadze nie graja roli ale to ma byc pozadnie a nie z jednej kupy w druga... stad tez inicjatywa zeby zmienic to wszystko wedle sztuki.

[ Dodano: 2015-12-02, 23:09 ]
kwoty wczesniej wspomniane to optymistyczny scenariusz zakładajacy ze taki silnik ze złomu sie do czegos nadaje a jak sie domyslam istnieje ogromne ryzyko ze to szmelc, dlatego moze nawet niepotrzebnie o tym pisałem. skoro przekładka za 500 zł jest podejrzana i ma sie odbyc niefachowo to prosze mnie uswiadomic bo o to mi glownie chodzi jakie tak naprawde koszty przede mna? gdzie szukac silnika? jakiego? ldaczego?

Przy takich zabawach tanio nie będzie, ale to robisz porządnie albo wsadzaj silnik za 500 zł i wracaj do tematu za miesiąc o ile w ogóle odpali.
Najniższe koszta to wsadzić takim sam jak miałeś. Dużo większe koszta zmiana na coś innego bo będziesz potrzebował wszystkiego wiązki, silnika, osprzętu. Jeśli do tego doliczysz robociznę i nie licz ze to będzie 500zl tyle zapłacisz ze przerzucenie słupka silnika p&p bez kombinacji. Jak dojdzie przekładka wiązki cena rośnie i to sporo o ile masz kogoś kto się tego podejmie i nie zrobi takiego samego burdelu pod maska jak miałeś?
Także albo robisz już to na lata i konkretnie albo kup sobie coś innego. 2.0 na rynku jest masę i to do 2tys zł znajdziesz.

nasunęły mi sie nowe pytania w trakcie poszukiwan, a mianowicie czy da sie do mojej b3 załozyc abk bez modyfikacji łap itp? a jesli nie to czy mozna do 3a załozyc kolektor z abk i instalacje abk? zalezy mi na tym zeby to wszystko jak najbardziej pod lpg

misiek1994r pisze:nasunęły mi sie nowe pytania w trakcie poszukiwan, a mianowicie czy da sie do mojej b3 załozyc abk bez modyfikacji łap itp? a jesli nie to czy mozna do 3a załozyc kolektor z abk i instalacje abk? zalezy mi na tym zeby to wszystko jak najbardziej pod lpg

Ale chłopak kombinujesz, jak koń pod górę. Za 2 tys kupisz już b4 z 2.0 albo i taniej. To na siłę pchasz się w B3.
Ale wydaje mi się ze nie będziesz miał większych problemów aby to poskładać to 2,0 i to 2,0 także będzie kompatybilne to do siebie. Ale czy się to opłaci i ma to sens to już inna bajka.

audki pisze: Za 2 tys kupisz już b4 z 2.0 albo i taniej. To na siłę pchasz się w B3.

Tylko zauważ że on na B3 quattro a tu już powoli staje się białym krukiem. A B4 za 2000 tysiące kupi się nawet w ośce jakąś kupę złomu.

Co do wtrysku to powinien podejść z ABK. Ktoś na forum wrzucił wtrysk z Passata 2E do ADD wtrysk taki sam tylko kolektor inny.
Tylko ten wtrysk z ABK ma jedną kosztowną rzecze - przepływomierz który z racji tego że często umiera od wystrzałów zwykłego gazu jest poszukiwany i drogi.

Tylko ten wtrysk z ABK ma jedną kosztowną rzecze - przepływomierz który z racji tego że często umiera od wystrzałów zwykłego gazu jest poszukiwany i drogi.

Dla tego nie chce mi się wierzyć że ktoś mu wsadzi ABK za 500zł jak sam osprzęt ponad tyle kosztuje.

I pewnie za takie pieniądze nie wyjdzie nic lepszego niż to co ma teraz.