[B4 2.0 ABK] Częsty brak mocy, szarpanie.
: 18 gru 2015, 23:33
Witam wszystkich forumowiczów.
Zwracam się z ogromną prośbą w rozwiązaniu problemu z którym mam już od ponad roku. Wymieniłem, przeczyściłem przetestowałem i nic. Byłem u 4 czy nawet 5 mechaników "specjalistów" typu... Panie to na pewno to. No i niestety zostałem z problemem.
Problem jest z mocą. Odpalam silnik wszystko jest ok, obroty stabilne nie falują. Problem występuje niespodziewanie, czasem można zrobić spokojnie 15-20km a kolejne np 5km już jest problem obroty zaczynają lekko falować, spada moc silnika do tego stopnia że wydaje się że zaraz zgaśnie, obroty na poziomie 300-400, lub moc jest tylko zaczyna go dławić, ma czkawkę, ale trochę się go przegazuję obroty 4500-5000 i chwilkę spokoju i odnowa to samo.
Elementy wymienione lub przeczyszczone i sprawdzone niestety nie w kolejności: (od razu nadmienię że nic nie było kupowane po kosztach tylko lepszej kakości zamienniki lub oryginały)
1. Zawór wolnych obrotów(lub silniczek krokowy) NOWY zamiennik,
2. Przeczyszczona przepływka (część mechaniczna jak i elektroniczna),
3. Sonda lambda NOWA,
4. Czujnik spalania stukowego NOWY oryginalny Bosh,
5. Komputer (sterownik) używany "Zaprogramowany", ustawiony zapłon i wszystko inne co mechanik zrobił,
6. czujniki szary i niebieski NOWE,
7. Pompa paliwa NOWA,
8. Filtr Paliwa NOWY,
9. Przewody wysokiego napięcia i świece NOWE,
10. Kopułka rozdzielacza NOWA,
11. Palec rozdzielacza NOWY,
12. Aparat zapłonowy NOWY Bosh,
staram się jak mogę, chciałbym wsiąść i jechać bez problemu. Byłem u kolejnego mechanika speca i zalecił wymianę Czujnika Wałka Rozrządu.
I tutaj Bardzo proszę o pomoc i radę co zrobić. Mam kabel VAG podpinałem ale niestety żadnych błędów.
Czekam z niecierpliwością na jakąkolwiek odpowiedź/ pomoc lub doradzenie co dalej mam zrobić.
Zwracam się z ogromną prośbą w rozwiązaniu problemu z którym mam już od ponad roku. Wymieniłem, przeczyściłem przetestowałem i nic. Byłem u 4 czy nawet 5 mechaników "specjalistów" typu... Panie to na pewno to. No i niestety zostałem z problemem.
Problem jest z mocą. Odpalam silnik wszystko jest ok, obroty stabilne nie falują. Problem występuje niespodziewanie, czasem można zrobić spokojnie 15-20km a kolejne np 5km już jest problem obroty zaczynają lekko falować, spada moc silnika do tego stopnia że wydaje się że zaraz zgaśnie, obroty na poziomie 300-400, lub moc jest tylko zaczyna go dławić, ma czkawkę, ale trochę się go przegazuję obroty 4500-5000 i chwilkę spokoju i odnowa to samo.
Elementy wymienione lub przeczyszczone i sprawdzone niestety nie w kolejności: (od razu nadmienię że nic nie było kupowane po kosztach tylko lepszej kakości zamienniki lub oryginały)
1. Zawór wolnych obrotów(lub silniczek krokowy) NOWY zamiennik,
2. Przeczyszczona przepływka (część mechaniczna jak i elektroniczna),
3. Sonda lambda NOWA,
4. Czujnik spalania stukowego NOWY oryginalny Bosh,
5. Komputer (sterownik) używany "Zaprogramowany", ustawiony zapłon i wszystko inne co mechanik zrobił,
6. czujniki szary i niebieski NOWE,
7. Pompa paliwa NOWA,
8. Filtr Paliwa NOWY,
9. Przewody wysokiego napięcia i świece NOWE,
10. Kopułka rozdzielacza NOWA,
11. Palec rozdzielacza NOWY,
12. Aparat zapłonowy NOWY Bosh,
staram się jak mogę, chciałbym wsiąść i jechać bez problemu. Byłem u kolejnego mechanika speca i zalecił wymianę Czujnika Wałka Rozrządu.
I tutaj Bardzo proszę o pomoc i radę co zrobić. Mam kabel VAG podpinałem ale niestety żadnych błędów.
Czekam z niecierpliwością na jakąkolwiek odpowiedź/ pomoc lub doradzenie co dalej mam zrobić.