[B4 2.0E ABK] Problem z zagrzaniem.
: 27 gru 2015, 16:16
Cześć wszystkim
Sytuacja jest następująca:
Samochód bardzo powoli się nagrzewa, a dokładniej mowa o temperaturze cieczy chłodzącej. Po 15 minutach od odpalenia na parkingu wskazówka temperatury ledwo się podniosła na te 55, może 60 stopni. Znajomy mówi, że możliwe iż termostat się zablokował w pozycji otwartej. W internecie jest napisane, że jeśli obydwa gumowe przewody którymi porusza się owa ciecz z i do zbiornika są zimne to oznacza, że prawie na pewno tak się własnie zablokował i cały czas jest pełny obieg tej cieczy.
Dodam, że po tych paru minutach z nawiewu wewnątrz auta jednak leci ciepłe powietrze. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale wiatraki na chłodnicy się nie obracają (jeśli tak jest zawsze i one się uruchamiają dopiero później to u mnie jest to przy około 80 stopniach)
Co o tym myślicie?
Sytuacja jest następująca:
Samochód bardzo powoli się nagrzewa, a dokładniej mowa o temperaturze cieczy chłodzącej. Po 15 minutach od odpalenia na parkingu wskazówka temperatury ledwo się podniosła na te 55, może 60 stopni. Znajomy mówi, że możliwe iż termostat się zablokował w pozycji otwartej. W internecie jest napisane, że jeśli obydwa gumowe przewody którymi porusza się owa ciecz z i do zbiornika są zimne to oznacza, że prawie na pewno tak się własnie zablokował i cały czas jest pełny obieg tej cieczy.
Dodam, że po tych paru minutach z nawiewu wewnątrz auta jednak leci ciepłe powietrze. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale wiatraki na chłodnicy się nie obracają (jeśli tak jest zawsze i one się uruchamiają dopiero później to u mnie jest to przy około 80 stopniach)
Co o tym myślicie?