[B4 2,3 NG] Falowanie obrotów i problemy z odpalaniem
: 25 maja 2017, 15:34
Witajcie.
Jestem świeży jeśli chodzi o słynne 2,3. Kupiłem Coupe z 91r.
Praktycznie za każdym razem gdy go odpalam muszę długo kręcić. Sytuacja nieznacznie się poprawia na rozgrzanym silniku, ale ogólnie też nie jest dobrze.
Po drugie, co chyba nie jest niczym nowym obroty falują między ok. 400 , a 1000. Czasami na postoju przestają falować, ale reguły nie ma. Silnik nie ma instalacji LPG.
Na desce rozdzielczej nie działa wskaźnik temperatury. Z tego co słyszałem odpowiada za to 3 bądź 4 pinowy czujnik. U mnie jest 3 piny. Ogólnie to jeśli ktoś zna wartości oporów jakie ma generować poprawny czujnik 2 i 3 pinowy to bardzo proszę o informacje.
Mam jeszcze pytanie dot. śruby regulacyjnej niskie obroty. Czy powinna się ona znajdować pomiędzy gumową pokrywą talerzyka, a rozdzielaczem? Bo jeśli tak to u mnie prawdopodobnie tej śrubki nie ma.
Wszystkim pomocnym dzięki!
Jestem świeży jeśli chodzi o słynne 2,3. Kupiłem Coupe z 91r.
Praktycznie za każdym razem gdy go odpalam muszę długo kręcić. Sytuacja nieznacznie się poprawia na rozgrzanym silniku, ale ogólnie też nie jest dobrze.
Po drugie, co chyba nie jest niczym nowym obroty falują między ok. 400 , a 1000. Czasami na postoju przestają falować, ale reguły nie ma. Silnik nie ma instalacji LPG.
Na desce rozdzielczej nie działa wskaźnik temperatury. Z tego co słyszałem odpowiada za to 3 bądź 4 pinowy czujnik. U mnie jest 3 piny. Ogólnie to jeśli ktoś zna wartości oporów jakie ma generować poprawny czujnik 2 i 3 pinowy to bardzo proszę o informacje.
Mam jeszcze pytanie dot. śruby regulacyjnej niskie obroty. Czy powinna się ona znajdować pomiędzy gumową pokrywą talerzyka, a rozdzielaczem? Bo jeśli tak to u mnie prawdopodobnie tej śrubki nie ma.
Wszystkim pomocnym dzięki!