Forum Audi 80 Klub Polska

Witam, posiadam Audi 90 2.2 KV i posiadam problem, iż równo przy 5000 obrotów odcina mi paliwo. Wszystko inne działa cacy, odkryłem iż odpowiada za to przekaźnik pompy paliwa, co sprawdziłem spinając kablem dwa największe wtyki, w rezultacie czego nie było odcinki w ogóle, ale pompa paliwa chodziła non stop co raczej nie wchodzi w grę.

Posiadam aktualnie zamiennik, który jest teoretycznie pasujący do samochodu, ale jak widać z opisanego przeze mnie problemu jednak nie do końca. Przekaźnik z silnika 2.3 NG teoretycznie pasuje, praktycznie nie działa w ogóle, nawet pompa się nie załącza przed zakręceniem silnika.

Teraz pytanie, czy ktoś się orientuje jaki przekaźnik by pasował oraz działał należycie?

Bartazel, _powitania

Chyba powinien być taki: 443 907 385 F
https://nemigaparts.com/cat_spares/etka ... 71/120200/

Ten przekaźnik różnic sie od tego od NG bo ma wbudowaną elektronikę która sprawdza obroty silnika. NG to prosty przekaźnik, którym steruje ECU.

Dzięki Krzysiek za podesłanie linka do tematu, już coś napisałem o sobie, może też założę temat o samochodzie.

Co do przekaźnika, posiadam Topran 103 420, który no właśnie według numerów OEM jest pasującym zamiennikiem.

Może kiedyś spróbuję wymienić na przekaźnik innej marki, ale 5000 obrotów na razie mi wystarcza, więc nie mam parcia. Jeżeli ktoś ma zamontowany zamiennik w tym silniku i nie ma tego problemu niech da znać jaki model, będę wdzięczny.

żal Ci kilkunastu złotych na przekaźnik ?

Bartazel pisze:Topran

Pewnie zrobili taki sam dla silników 4 i 5 cylindrowych, bo pasuje to do wyliczeń jaki obroty będzie widział sterownik z 4 cylindrów jeśli będzie dostawał 5 zamiast 4 impulsów na obrót aparatu zapłonowego.
Rozbierałeś go może? W środku może jest jakaś regulacja.

Leo, widzę że nie rozumiesz problemu. Z chęcią kupiłbym przekaźnik pozbawiony owego mankamentu, pytanie tylko który by to był. Jeżeli znasz z własnego doświadczenia przekaźnik pasujący do tego silnika pozbawiony tego problemu, proszę podziel się tą wiedzą.

Maciek, myślałem nad pogrzebaniem w nim, ale nie wiem czy chcę ryzykować pozbawienie siebie jedynego sprawnego egzemplarza jaki mam na stanie. Bez tego musiałbym spinać za każdym razem jak chcę gdzieś jechać piny kablem, co byłoby trochę uciążliwe.