[B4 2.3 NG] Prośba o podpatrzenie podłączenia silnika krokow
: 15 kwie 2019, 12:43
witam, powoli doprowadzam swoją audi 100 c4 2.3 aar do ładu ( z góry przepraszam że piszę na waszym forum, jednak od kiedy przeglądam oba fora i ogólnie szukam rozwiązania problemów to wydaje mi się że forum audi80 jest bardziej ogarnięte a i ludzie mają większą wiedzę, mam nadzieję że mnie nie wyrzucicie
A więc tak, podjąłem się zadania odpalenia na benzynie i wywalenia LPG ponieważ w opinii na pojazd historyczny mam zaznaczenie że instalacja musi być wymontowana. LPG miał zakładane 13 lat temu więc od 12 zapewne na benzynie nie chodził. Wymieniłem pompę i filtr paliwa wyczyściłem bak, namordowałem się żeby pompa paliwa wogóle zaczęła podawać paliwo ale to już inna historia, po podniesieniu talerzyka rozdzielacza ze 2 mm po strzałach odziwo zagadał tylko trzeba go było trzymać na wysokich obrotach, po kolejnym czytaniu forum i znalezieniu ukrytej zasyfionej śrubki regulacji dawki udało mi się wstępnie ustawić wolne obroty. Więc zabrałem się za wymontowywanie gazu i tu zaczęły się niewiadome. Silnik krokowy widać że kombinowany wszystkie węże nie oryginalne i teraz pytania
1- silnik krokowy posiada strzałkę zapewne przepływu powietrza, rozumiem że strzałka powinna iść w stronę gumy przepływomierza tak ?
2- z tyłu na dole kolektora ssącego wychodzi taka zagięta rurka ( spróbuję dodać zdjęcie) która była podłączona do węża krokowiec- rozpylacz gazu ale widzę że ten króciec też jest nieoryginalnie doklejony do trójnika, czy ona powinna być wpięta do tego węża czy gdzieś indziej ?
3- na wyjściu odmy z silnika na tym grzybku, oprócz metalowej rurki do gumy przepływomierza jest jeszcze jakiś mniejszy króciec który u mnie jest zaślepiony, gdzie on powinien iść
4- obojętnie w którą stronę podepnę krokowy to na wolnych obrotach guma w strone silnika jest zciśnięta zassana a jak dodam gazu to dopiero ją rozpręża, czy tak powinno być
Ogólnie już w tym momencie całkiem ładnie by pracował gdyby nie powrócił problem który również na LPG występował. Póki jest zimny jest wszystko w porządku, ale gdy mocno się zagrzeje to obroty rosną do 2 tys ( dokładnie ile nie wiem bo obrotomierz nie działa
miałem nadzieje że po odłączeniu lpg problem ustanie ale jednak nie. Przy czym jak już się rozpędzi to próbowałem odłączać czujniki krokowy sondę wszystko po kolei i w sumie na żadnym nie było reakcji, ale zanim wszystko pomału posprawdzam to jeszcze długa droga. I jeszcze może jedno pytanie nie silnikowe którego jeszcze nie szukałem w szukajce i boję się zapytać ale zaptam jak już się rozpisałem niemało
5- Auto z rok nie było używane, teraz podczas grzebania zauważyłem że wywala mi płyn wspomagania przez nakrętkę zbiorniczka i to w dużych ilościach, a nawet nie kręciłem kołami w garażu, zanim odstawiłem samochód zrobiłem nim z 10 tyś km i wszystko było dobrze, co to może być
Przepraszam że aż tak się rozpisałem, pozdrawiam Adam

A więc tak, podjąłem się zadania odpalenia na benzynie i wywalenia LPG ponieważ w opinii na pojazd historyczny mam zaznaczenie że instalacja musi być wymontowana. LPG miał zakładane 13 lat temu więc od 12 zapewne na benzynie nie chodził. Wymieniłem pompę i filtr paliwa wyczyściłem bak, namordowałem się żeby pompa paliwa wogóle zaczęła podawać paliwo ale to już inna historia, po podniesieniu talerzyka rozdzielacza ze 2 mm po strzałach odziwo zagadał tylko trzeba go było trzymać na wysokich obrotach, po kolejnym czytaniu forum i znalezieniu ukrytej zasyfionej śrubki regulacji dawki udało mi się wstępnie ustawić wolne obroty. Więc zabrałem się za wymontowywanie gazu i tu zaczęły się niewiadome. Silnik krokowy widać że kombinowany wszystkie węże nie oryginalne i teraz pytania
1- silnik krokowy posiada strzałkę zapewne przepływu powietrza, rozumiem że strzałka powinna iść w stronę gumy przepływomierza tak ?
2- z tyłu na dole kolektora ssącego wychodzi taka zagięta rurka ( spróbuję dodać zdjęcie) która była podłączona do węża krokowiec- rozpylacz gazu ale widzę że ten króciec też jest nieoryginalnie doklejony do trójnika, czy ona powinna być wpięta do tego węża czy gdzieś indziej ?
3- na wyjściu odmy z silnika na tym grzybku, oprócz metalowej rurki do gumy przepływomierza jest jeszcze jakiś mniejszy króciec który u mnie jest zaślepiony, gdzie on powinien iść
4- obojętnie w którą stronę podepnę krokowy to na wolnych obrotach guma w strone silnika jest zciśnięta zassana a jak dodam gazu to dopiero ją rozpręża, czy tak powinno być
Ogólnie już w tym momencie całkiem ładnie by pracował gdyby nie powrócił problem który również na LPG występował. Póki jest zimny jest wszystko w porządku, ale gdy mocno się zagrzeje to obroty rosną do 2 tys ( dokładnie ile nie wiem bo obrotomierz nie działa

5- Auto z rok nie było używane, teraz podczas grzebania zauważyłem że wywala mi płyn wspomagania przez nakrętkę zbiorniczka i to w dużych ilościach, a nawet nie kręciłem kołami w garażu, zanim odstawiłem samochód zrobiłem nim z 10 tyś km i wszystko było dobrze, co to może być
Przepraszam że aż tak się rozpisałem, pozdrawiam Adam